Brązer: puder brązujacy Egyptian Sun nr 13
Tusze do rzęs: mascara NO! More Tears Waterproof and Volume i mascara Turbo Booster Volume and Long
Eyeliner: kreska z wspomnianego wyżej tuszu wodoodpornego, narysowana pędzelkiem
Witajcie!
Dziś czas na brwi ujarzmienie.
Będę mówić o Revers Cosmetics Perfect Brow mydełko do stylizacji brwi.
Słowo od producenta: "Transparentne mydełko do stylizacji brwi dodaje objętości i perfekcyjnie modeluje włoski. Pozwala uzyskać efekt zagęszczonych i idealnie ułożonych brwi jeśli tego oczekujemy lub nadać im modny, krzaczasty wygląd. Mydło pielęgnuje i stylizuje, nadaje brwiom delikatny satynowy połysk, dzięki czemu makijaż wygląda spektakularnie. Idealnie sprawdzi się przy stylizacji nawet najbardziej opornych włosków. Polecane przez wizażystów, stworzone do nadawania dowolnego kształtu brwiom, pozwala uzyskać salonowy efekt laminacji brwi. Formuła mydełka zastyga w optymalnym czasie, nie pozostawia białych i pudrowych śladów. Mydło ułatwia nałożenie Twoich ulubionych kosmetyków koloryzujących tj. cieni, pomady, kredki bądź żelu do brwi."
Produkt w opakowaniu:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt można kupić na stronie sklepu Revers Cosmetics za ok. 19 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: zbita, przezroczysta.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w charakterze bladoróżowego, metalowego puzderka z wieczkiem z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 20 g.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad rok malowania się.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że nigdy wcześniej nie stosowałam mydełka do brwi. Do tej pory swoją oprawę oczu podkreślałam głównie kredkami, żelem lub po prostu jakimś brązowym cieniem do powiek. Gdy zatem otrzymałam do testów mazidła z Revers Cosmetics, gdzie było właśnie m.in. wspomniane wcześniej mydełko do brwi, poczułam niezwykłą ekscytację, że wreszcie dane mi będzie skosztować tego cudaka. Jak się zatem sprawdził? Ano śmiało mogę rzec, że prawdziwie była to miłość od pierwszego maźnięcia. Owe niepozorne puzderko kryje bowiem w sobie produkt o wielkiej mocy ujarzmiania każdego, nawet najbardziej upartego włoska. Wystarczy dosłownie chwila-moment, aby z tzw. brwiowego buszu i nieładu, wyczarować idealnie podkreślony łuk, gdzie wszystkie kłaczki są ułożone w jedną, równą linię. I to na wiele godzin, bez obawy o rozmazanie czy wykruszenie! Sama aplikacja mydełka to również przyjemność; wystarczy nałożyć odrobinę specyfiku na czystą szczoteczkę, przeczesać brwi według uznania i już możemy cieszyć się z nieskazitelnej oprawy oczu. Warto dodać, że mydełko nie pozostawia białych smug czy pudrowych śladów, a do tego ładnie komponuje się ze wcześniej nałożoną na brwi kredką lub cieniem. Ponadto, nie zauważyłam podrażnienia ani uczulenia podczas stosowania mazidła. Jestem nim totalnie oczarowana i normalnie zużyję do cna. Polecam serdecznie, bo wydajność, przystępna cena i działanie Perfect Brow są godne polecenia!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Witajcie!
Dziś pazurów pora.
Oto jak się prezentowały w ostatnich dniach:
Użyty produkt:
lakier do paznokci Revers Cosmetics Be Vegan nr 12. |
Witajcie!
Dziś czas na rzęs pomalowanie.
Będę mówić o Revers Cosmetics Hemp Seed Oil CBD Regenerist Volume tusz do rzęs nadający objętość.
Słowo od producenta: "Tusz do rzęs HEMP SEED OIL REGENERIST VOLUME
Wyjątkowo długie, spektakularnie pogrubione rzęsy o maksymalnej objętości, jednocześnie zregenerowane i odżywione – teraz to możliwe z tuszem do rzęs wzbogaconym o pielęgnacyjny olej konopny. Intensywnie czarne pigmenty kolorystyczne nadają rzęsom wyjątkowo jedwabistego blasku. Innowacyjne polimery zapewnią im niesamowitą długość i elastyczność. Doskonale wyprofilowana, precyzyjna szczoteczka idealnie rozczesuje rzęsy i pozwala dotrzeć do najtrudniej dostępnych miejsc, jak kąciki oczu.
Naturalny olej konopny pozyskiwany z nasion konopi siewnych (Cannabis sativa) wykazuje silne właściwości pielęgnacyjne, regeneracyjne i ochronne. Niemal 80 procent składników zawartych w oleju konopnym to niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Głównie są to kwasy omega – 3 i omega – 6 w stosunku 1:3. Olej z nasion konopi siewnych to również cenne źródło witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, E, D, K), a także kwasów, aminokwasów i minerałów.
Właściwości:
Produkt w opakowaniu:
Witajcie!
Dziś czas na buzi zmatowienie.
Będę mówić o Revers Cosmetics Rise Derma Fixer puder prasowany ryżowy.
Słowo od producenta: "Ryżowy puder prasowany RISE DERMA FIXER
Do utrwalania makijażu, w tym również scenicznego. Odpowiedni dla cery przetłuszczającej się, mającej problem z nadmiernym 'świeceniem się' w ciągu dnia, oraz dla każdego innego typu cery w celu matowego wykończenia makijażu. Optycznie wygładza skórę i nadaje jej zdrowy, wypoczęty wygląd. Niezbędnik charakteryzatorów i wizażystów. Idealnie stapia się z cerą, nie powoduje zmiany koloru podkładu, nie wybiela twarzy, znacznie przedłuża trwałość makijażu. Mimo silnych właściwości matujących, nie przesusza skóry. Puder ryżowy działa pielęgnacyjne, energetyzująco, ochronnie i przeciwdziała efektom starzenia się skóry."
Produkt w okazałości:
Na dłoni:
Na buzi:
Witajcie!
Dziś post radości pełen.
Oto co do mnie dotarło do testów z Revers Cosmetics:
Nie ukrywam, że taka paczka spowodowała ogromny uciech na mojej twarzy i sprawiła, że cały dzień stał się lepszy!
Na pierwszy test idzie puder ryżowy - moja tłusta cera z chęcią się nim otuli - oraz mydełko do brwi.
Na koniec będzie malowanie paznokci lakierem oraz tuszowanie rzęs.
Dziękuję jeszcze raz Revers Cosmetics za zacną przesyłkę!
A Wy co ostatnio fajnego dostaliście?
Kathy Leonia
Witajcie!
Dziś czas na pielęgnację suchej skóry.
Będę mówić o Revers Cosmetics odżywczy balsam do ciała egzotyczne mango.
Słowo od producenta: "ODŻYWCZY BALSAM DO CIAŁA EGZOTYCZNE MANGO
Pielęgnujący, wzbogacony o ekstrakty owocowe balsam do ciała o działaniu nawilżającym i odżywczym. Lekka konsystencja szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu, ma pobudzający zapach energetyzujących owocowych aromatów. Balsam do ciała łączy w sobie przyjemność i nawilżanie. Skóra jest odżywiona i delikatnie pachnąca na długi czas.
EKSTRAKT Z MANGO – działa jak naturalny emolient, nawilża suchą i zwiotczałą skórę. Posiada silne właściwości przeciwutleniające. Ma zdolność wychwytywania wolnych rodników, chroniąc tym samym skórę przed degradacją komórkową. Pomaga utrzymać skórę elastyczną i nawilżoną.
WITAMINA E – głęboko nawilża, działa przeciwzapalnie i nawadnia skórę.
ALANTOINA – nawilża przesuszoną skórę i koi wywołany tym dyskomfort. Regeneruje, łagodzi podrażnienia oraz pobudza produkcję nowych komórek. Skóra staje się bardziej gładka i miękka."
Produkt w okazałości:
Cena i dostępność: produkt można kupić na stronie sklepu Revers Cosmetics za ok. 12 zł.
Zapach: przyjemny, słodki, mangowy.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w kształcie plastikowej, białej tubki, ze smakowitym wizerunkiem mango oraz czernią napisów od producenta. Pojemność: 250 ml.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy nawilżania się.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że przy obecnych prawie minusowych już temperaturach, moja sucha skóra dłoni, nóg oraz ramion nie ma lekko. Jeśli odpowiednio się nie nakremuję, to zaraz zaczynam się łuszczyć i czuję nieprzyjemne ściągnięcie się naskórka. Dlatego też tak bardzo doceniam produkty nawilżające o treściwym i dobrym jakościowo składzie, które nie oblepią mnie, ale faktycznie odżywią i wygładzą. Takim gagatkiem jest właśnie balsam od Revers Cosmetics. Specyfik nie dość, że pachnie jak świeżo wyciśnięty koktajl mango, to jeszcze szybko się wchłania i nie brudzi ubrań. Po aplikacji, nasza skora jest naturalnie gładka, wygląda zdrowo i radośnie na wiele godzin. Ale to jeszcze nie wszystko! Balsam z Revers Cosmetics ma tak dobry i naturalny skład (m.in. witamina E, alantoina, ekstrakt z mango), że stosuję go także jako zmiękczającą maskę do włosów w metodzie OMO (nakładam ją jako pierwsze O od ucha w dół na ok. 30 minut, po czym spłukuję). Moje włosika dzięki takiemu procederowi zyskują blask, mięsistość i ładnie się układają. Uważam, że balsam egzotyczne mango jest to naprawdę wartościowy specyfik, o niezwykłej wydajności, taniości i uniwersalności. Polecam.
Ocena:5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Witajcie!
Dziś czas na coś pachnącego.
Będę mówić o Pure Essence Dyzufor zapachowy mango.
Słowo od producenta: "Pure essence Mango
Otwórz flakonik. Włóż patyczki do flakonika. Patyczki po nasiąknięciu esencją uwolnią przyjemny, trwały zapach. Do uzyskania silnego zapachu obrócić patyczki co kilka dni. Trwałość kilka tygodni.
Niebezpieczeństwo. Wysoce łatwopalna ciecz i pary. Może powodować reakcję alergiczną skóry. Działa drażniąco na oczy. Może wywoływać uczucie senności lub zawroty głowy. Działa szkodliwie na organizmy wodne, powodując długotrwałe skutki. W razie konieczności zasięgnięcia porady lekarza należy pokazać pojemnik lub etykietę. Chronić przed dziećmi. Przechowywać z dala od źródeł ciepła, gorących powierzchni, źródeł iskrzenia, otwartego ognia i innych źródeł zapłonu. Nie palić. Unikać uwolnienia do środowiska. Stosować rękawice ochronne/odzież ochronną/ochronę oczu/ochronę twarzy.W PRZYPADKU KONTAKTU ZE SKÓRĄ: Umyć dużą ilością wody. W PRZYPADKU DOSTANIA SIĘ DO OCZU: Ostrożnie płukać wodą przez kilka minut. Wyjąć soczewki kontaktowe, jeżeli są i można je łatwo usunąć. Nadal płukać. W przypadku wystąpienia podrażnienia skóry lub wysypki: Zasięgnąć porady/zgłosić się pod opiekę lekarza. Powtarzające się narażenie może powodować wysuszanie lub pękanie skóry.
Zawiera: 1-Metoksypropan-2-ol; 3,7-dimetylo-1,6-oktadien-3-ol; octan 4-tert-butylocykloheksylu; cytronellol; nerol; 3-p-kumenylo-2-metylopropionaldehyd, cytrol; 2-metylodekan-1-al."
Produkt w opakowaniu: