Witajcie!
Dziś czas na kreski zrobienie.
Będę mówić o Big Eye Black Eyeliner wodoodporny eyeliner do oczu.
Słowo od producenta: "Cechy: Długość długopisu: 12.8cm
Gładki, trwały kolor, wodoodporny, twoje oczy będą wyglądać na większe i ładniejsze.
Szybkie suszenie, jest łatwe w użyciu dla początkujących.
Łatwy w użyciu, łatwy do dopasowania w innym stylu makijażu.
Linia eyeliner i definiuje się gładkim, równomiernym kolorem, który wygląda świeżo przez cały dzień.
Wygodny do przenoszenia i doskonały do profesjonalne zastosowanie lub użytku domowego.
Paackage zawiera:
1x Eyeliner Pen
Wygodny do przenoszenia i doskonały do profesjonalne zastosowanie lub użytku domowego."
Produkt w okazałości:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt kupiłam na Shopee.pl za ok. 6 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: nieokreślona.
Opakowanie i pojemność: kremowe opakowanie z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 1,3 g.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad rok używania.
Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że nie wyobrażam sobie codziennego makijażu bez porządnej, czarnej kreski na powiece. Taka linia dodaje mi niezwykłej pewności siebie, a także sprawia, że nawet zmęczone, niewyspane spojrzenie nabiera wigoru i blasku. Dlatego też nie wachałam się ani chwili, gdy zobaczyłam ofertę owego eyelinera na shoppe.pl. Jak zatem spisał się ten gagatek? Ano kiepskawo... Pierwszy minus to bardzo toporna aplikacja produktu. Eyeliner, mimo płynnej konsystencji, jest jakby tępy i taki twardy podczas nakładania. Mam wrażenie, że linia, jaka powstaje, jest niewyraźna i wymagająca poprawek. Co do trwałości? Tu też bez szału... Wystarczy odrobina wody i wilgoci, aby makijaż się rozmazał i wyglął bardzo nieestetycznie. Jakieś plusy? Cóż, na pewno niska cena i fakt braku podrażnień. Wątpię jednak, czy jeszcze kiedykolwiek sięgnę ponownie po powyższy specyfik, bo ewidentnie nie jestem zadowolona z jego działania. Także nie polecam.
Ocena: 2/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Cena i dostępność: produkt kupiłam na Shopee.pl za ok. 6 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: nieokreślona.
Opakowanie i pojemność: kremowe opakowanie z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 1,3 g.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad rok używania.
Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że nie wyobrażam sobie codziennego makijażu bez porządnej, czarnej kreski na powiece. Taka linia dodaje mi niezwykłej pewności siebie, a także sprawia, że nawet zmęczone, niewyspane spojrzenie nabiera wigoru i blasku. Dlatego też nie wachałam się ani chwili, gdy zobaczyłam ofertę owego eyelinera na shoppe.pl. Jak zatem spisał się ten gagatek? Ano kiepskawo... Pierwszy minus to bardzo toporna aplikacja produktu. Eyeliner, mimo płynnej konsystencji, jest jakby tępy i taki twardy podczas nakładania. Mam wrażenie, że linia, jaka powstaje, jest niewyraźna i wymagająca poprawek. Co do trwałości? Tu też bez szału... Wystarczy odrobina wody i wilgoci, aby makijaż się rozmazał i wyglął bardzo nieestetycznie. Jakieś plusy? Cóż, na pewno niska cena i fakt braku podrażnień. Wątpię jednak, czy jeszcze kiedykolwiek sięgnę ponownie po powyższy specyfik, bo ewidentnie nie jestem zadowolona z jego działania. Także nie polecam.
Ocena: 2/5
Miałyście?
Kathy Leonia