Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurczak curry. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurczak curry. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 16 lutego 2012

kurczak curry i ryż z warzywami...;)

pada kurna, a w czasie deszczu dzieci się nudzą...;)
więc w ramach tej nudy pomyłem wszystkie gary...ale potem pomyślałem sobie, że tak jakby za czysto w tej kuchni...więc ugotowałem ryż...
ale w jednym garnku tylko...:(
to pociąłem kilka ząbków czosnku w plasterki...

Obrazek

tak mi się spodobało to cięcie, że jeszcze pociąłem kilka marchewek...
Obrazek

ale i tak za czysto było....
to sobie ten czosnek usmażyłem..takie chipsy sobie zrobiłem...
Obrazek

szkoda mi było wylewać oliwy z patelni, więc jeszcze usmażyłem na niej marchewkę...
Obrazek

posypałem hojnie cukrem..polałem balsamico, a na koniec popieprzyłem i posoliłem, bo kto to widział, żeby słodką marchewkę jeść...;)

Obrazek
i w ten sposób powstała marchewka karmelizowana...:D

Jako, że ilość brudnych garów nadal mnie nie satysfakcjonowała pokroiłem jeszcze w plasterki cukinię...
Obrazek

czosnek tym razem, dla urozmaicenia posiekałem ;)
Obrazek

rzuciłem go na oliwę...potem walnąłem cukinię..podsmażyłem nieco...podzieliłem się bianco i walnąłem natki...popieprzyłem, posoliłem...zredukowałem do zera..i o:
 
jeszcze jedną miseczkę udało mi się upaćkać marynując plastry z piersi kurczaka w bianco z dodatkiem balsamico, sosu sojowego, listka szałwii i czosnku...
Obrazek

następną miąchając warzywa z ryżem...
Obrazek

kurczaka usmażyłem na oliwie,posypałem curry, potem wlałem marynatę, a na koniec zagęściłem skrobią kukurydzianą...;)
Obrazek
 

czwartek, 27 stycznia 2011

kurczak curry z balsamico...;)

przyjmijmy, że ładnie pociąłem marchewkę i zesmazyłem na oliwie od baby...

Obrazek

pierś kurczaka pociąłem na cieniutkie plasterki...

Obrazek

i wrzuciłem w miejsce marchewki...

Obrazek

potem wszystko wrzuciłem z powrotem na patelnię...podlałem balsamico, zredukowałem, posypałem curry, pieprzem i solą i poddusiłem nieco...i zagęściłem to wszystko odrobiną skrobi kukurydzianej...

Obrazek

a teraz to mogę spokojnie pomyśleć o obiedzie...;PP

niedziela, 5 grudnia 2010

Kurczak w miodzie i curry...;))

zepsułem bianco miodem, czosnkiem i szałwią... i wrzuciłem pociętą w paski pierś kurczaka...;))

Obrazek

po godzinie odsączyłem i rzuciłem na oliwę od baby... soląc, pieprząc i posypując curry;))

Obrazek

potem wlałem tam to w czym moczyłem...i zredukowałem i dodałem jogurtu...

Obrazek

i wywaliłem na talerz...;))
 Ryż co prawda mógłby tutaj stanowić osobną potrawę, ale jakoś tak mi się wymyśliło, żeby połączyć te dwie  potrawy razem...:))
oczywiście bianco...;))

wtorek, 30 listopada 2010

Kurczak curry...;))

miałem tego nie robić, bo mi się garów myć nie chciało, ale jak sobie pomyślałem, jaki głodny jestem...to się przemogłem...;pp

cebulę woo doo zrobiłem..

Obrazek

i rzuciłem na rozgrzaną oliwę od baby...;)) na 2-3 minuty...

Obrazek

przysypałem ryżem...i przysmażyłem go nieco...

Obrazek

a potem podlałem rosołem kurczakowo-karczochowym...;))
to akurat taki mój wymysł..może być osolona woda...:))

Obrazek

i se mieszałem, aż mi rosołu zabrakło...:(
znaczy, aż ryż osiągnął odpowiednią konsystencję...suchy al dente...;))

Obrazek

pociapanego cycka kurczaka rzuciłem na patelnię... na oliwę...
od baby...oczywiście...;))

Obrazek

posiekałem łodygi selera, marchew, czosnek i cebulę...

Obrazek

i jak mi mięso chciało już przywrzeć... do patelni wrzuciłem...
wymiąchałem i smażyłem 10 minut...

Obrazek

potem walnąłem curry obficie i smażyłem dalszych 10 minut, podlałem rosołkiem,posoliłem...poddusiłem jeszcze kilka minut...

Obrazek

dodałem jogurtu, a jak wyparował...

 
z białym winem to jest naprawdę bardzo dobre..:))