Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kobiety. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kobiety. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 30 maja 2021

Tula, w stylu chibi ^^

Cześć kochani 💓 Dzisiaj zapraszam na ostatni rysunek z serii chibi czarownic Sagi o Ludziach Lodu. Dawno, dawno temu narysowałam Sol i Ingrid, więc wreszcie przyszedł czas na Tulę, wraz ze swoim fletem, na którym grała niebezpieczną melodię...kto zna tą historię ten wie, że nasz Anioł o Czarnych Skrzydłach nieźle namącił w życiu Ludzi Lodu😉

Rysunek wykonałam Promarkerami i kredkami Polychromos, w szkicowniku. 


Poniżej, dla przypomnienia poprzednie chibi rysunki, Ingrid i Sol:)



Dziękuję za uwagę i na koniec zapraszam na drugiego bloga, na którym zamieściłam recenzję bardzo ciekawej książki KLIK 

Pozdrawiam i życzę spokojnej niedzieli 😘


niedziela, 15 marca 2020

Postacie do drzewa genealogicznego Ludzi Lodu

Cześć wszystkim! Wchodząc na bloga doznałam szoku, że ostatni post dotyczy jesieni, trochę czasu minęło jak widać ^^ Zimy w sumie nie było, obecnie za oknem mamy iście wiosenną aurę...szkoda tylko, że akurat teraz lepiej siedzieć w domu i nie narażać się na zarażenie wiadomo czym:/ Nie wiem jak wy, ale ja wychodzę tylko do pracy (co wcale mi się nie podoba) i generalnie jestem z tych co nie bagatelizują problemu i najzwyczajniej boją się koronawirusa. Jeśli macie ochotę to dajcie znać, jakie my macie odczucia w związku z epidemią, ciekawa jestem waszych opinii na ten temat.

Jednakże, nie weszłam na bloga po to by pisać o koronawirusie, wszak jego tematyką są rysunki. Ostatnio bardzo mało rysuje, wiele rzeczy zaczynam i nie kończę. Jest mi z tym bardzo źle i mam nadzieję, że za niedługo powróci mi wena i wytrwałość. Jestem w trakcie tworzenia nowego pokolenia do mojego rysunkowego drzewa genealogicznego, powstało już kilka postaci, więc żeby przerwać tą blogową ciszę pokażę Wam co stworzyłam ostatnio i zdradzę, co zaczęłam rysować.

Tak więc postaci są cztery, a oto one:

Christa Lind z Ludzi Lodu, córka Vanji i Tamlina - Demona Nocy. Nie ukrywam, że mam słabość do tomu Magiczny Księżyc, w którym Christa jest główną bohaterką😊



Imre - następne wcielenie Marka. Nie jest tak cudowny jak jego poprzednia postać, ale niewątpliwie był ciekawą osobowością.



Mali z Ludzi Lodu - to bardzo ciekawa postać z życiem owianym tajemnicą (jak większość postaci w SoLL😆). Lubiłam jej oryginalny charakter.



Tamlin - Demon Nocy. Wreszcie doszłam w drzewku do mojej ulubionej męskiej postaci. Kto zna trochę mojego bloga ten wie, że często-gęsto go rysuje i o nim pisze💓


Na ten moment to tyle, zostało mi jeszcze kilka postaci, ale wstawię je już zmontowane w drzewo genealogiczne.
Jeśli chodzi o rysunki, które zaczęłam to zdradzę, że robię mini komiks z jednej smutnej sceny...na pewno ją znacie jeśli czytaliście pierwsze tomy Sagi. Poza tym rysuję kolejną inspirację z okładki, ale nie zdradzę z której części ^^

Mam nadzieję, że mimo przerwy w postach nie skazaliście mój blog na zapomnienie i będziecie mnie odwiedzać i do mnie pisać. Dajcie znać czy siedzicie w domach, a jeśli tak, to czym zabijacie czas...Życzę Wam zdrówka i wytrwałości w tym ciężkim okresie 💪 Pozdrawiam i do następnego posta.

poniedziałek, 23 września 2019

Salazar Slytherin, Kelpia, Harry bobas i inne - czyli seria fanartów:)

Witajcie! Na dzisiaj przygotowałam post z podsumowaniem rysunków inspirowanych serią o Harry'm Potterze, które powstały podczas wakacji i we wrześniu. Wrzucam wszystkie na raz, aby nie spamować bloga, szczególnie, że niektóre rysunki są wg mnie dosyć średnie 😋 Zapraszam do oglądania i czytania króciutkich opisów ^^

Zacznę od grupy rysunków, które przedstawiają założycieli domów w Hogwarcie. Rowenę już wrzucałam na bloga, ale zrobię to też tutaj, aby wszyscy czarodzieje byli razem😊 Rysunki wykonałam kredkami akwarelowymi, jedynie Rowena jest narysowana zwykłymi kredkami.

Rowena Ravenclaw

Salazar Slytherin

Helga Hufflepuff

Godric Gryffindor


Kelpia - moje wyobrażenie tej mitycznej postaci występującej w Fantastycznych Zwierzętach. wykonałam ją kredkami akwarelowymi.



Lekcja Zielarstwa - rysunek inspirowany kadrem z filmu KLIK, w którym Ron wyciąga z ziemi mandragorę. Namalowane farbami akwarelowymi.


Śmierć Zgredka - scena z filmu KLIK przerobiona na mój styl. Wykonałam ołówkiem akwarelowym.


Lekcja Zaklęć - namalowane na podstawie kadru z filmu., w którym Hermiona pokazuje Ronowi jak wykonać "Wingardium Leviosa";) Farby akwarelowe.



Dementorzy - ten rysunek wykonałam ołówkami akwarelowymi wzorując się na zdjęciu KLIK


Syriusz - rysunek inspirowany TYM zdjęciem, wykonany kredkami akwarelowymi.



Mały Harry Potter - rysunek wykonany kredką akwarelową, a wzorowałam się na TEJ fotografii.


To by było na tyle, trochę się tego nazbierało 😋 Dajcie znać, który rysunek Wam się najbardziej podoba. Życzę udanego tygodnia, pa!

piątek, 2 sierpnia 2019

Ciri i Yennefer fanart

Cześć wszystkim😁Na wstępie pochwalę się radosną nowiną. Od dzisiaj mam długo wyczekiwany urlop yuuupi, ogromnie się z tego powodu cieszę. Powiem Wam szczerze, że byłam już tak zmęczona pracą, że nic mi się nie chciało totalnie, nawet robić przyjemne rzeczy typu czytanie książki, czy rysowanie. Z tego powodu mam nadzieję będę częściej robić to, co lubię najbardziej, natomiast za tydzień jadę w Bieszczady odpocząć od obowiązków domowych, których jak wiadomo, nie da się uniknąć będąc w domu nawet na urlopie 😋

Ostatnio było sporo postów dotyczących Sagi o Ludziach Lodu, więc teraz dla odmiany rysunki zaczerpnięte z innej serii książek, a mianowicie Sagi o wiedźminie Geralcie. Skończyłam już czytać wszystkie części, łącznie z opowiadaniami i mimo, że historia ta niezwykle żywo ukazywała mi się w wyobraźni, to nie powstało do niej wiele rysunków. Dzisiaj pokażę Wam moje wyobrażenie dwóch głównych bohaterek, czyli Ciri i Yennefer. Narysowałam je typowo w swoim bajkowo-komiksowym stylu, pokolorowałam kredkami, a tło pomalowałam farbą akwarelową. 

Ciri, Cyntryjska księżniczka, córka Pavetty i Dunego. Zbuntowana, odważna i lekkomyślna nastolatka. Wojowniczka o wielkich, dziecięcych zielonych oczach, szarych włosach i bliźnie na policzku. 



Yennefer, czarodziejka z Vengerbergu. Potężna, niezależna i dumna kobieta o fiołkowych oczach i burzy czarnych loków. Bardzo blisko związana zarówno z Ciri, którą uważa za swoją córkę, jak i z Geraltem, z którym łączą ją trudne do przewidzenia relacje.



Dwie kobiety, które okazały się być najważniejszymi w życiu samotnego wilka, Geralta z Rivii.


A wy znacie historię wiedźmina? Którą z tych bohaterek lubicie bardziej? Życzę miłego piątku oraz weekendu💓

niedziela, 21 lipca 2019

Silje Arngrimsdatter


Silje Arngrimsdatter
ur. 1564 r. - zm 1621 r.
Mąż - Tengel Dobry,
Dzieci - Liv, Are

   Silje jest piękną kobietą o ciemnych lokach i fiołkowych oczach, z których emanuje miłość i troska do ludzi i zwierząt. Mimo niewinnego wyglądu i powierzchownej powściągliwości zaskakuje nas swoją odwagą i zmysłowością. Silje poznajemy jako samotną kobietę, próbującą przeżyć w czasie strasznej zarazy. Los sprawia, że młoda Norweżka ratuje życie dwójce dzieci oraz poznaje niezwykłego, diabolicznego mężczyznę. Od tej chwili jej życie jest związane z tajemniczą Doliną Ludzi Lodu, czarami oraz walką o życie swoje i swoich najbliższych. 







Propozycja do ekranizacji KLIK

sobota, 20 lipca 2019

Siska - Bogini Dziewica

Witam wszystkich serdecznie 😊 Dzisiaj będzie wyjątkowy post, gdyż związany jest z nowym działem, który powstał na blogu. Zaczęłam czytać trzecią serię książek autorstwa Margit Sandemo, a mianowicie "Sagę o Królestwie Światła". Od niedawna jestem przeszczęśliwą posiadaczką tych fascynujących książek i zatraciłam się w ich magicznej fabule bez reszty 😉. Kończę właśnie czytać pierwszy tom pt. "Wielkie Wrota" i już powstał pierwszy rysunek do tej serii. Zapraszam na kilka słów o Siri, bohaterce, którą poznajemy jako pierwszą.

Siskę, boginię-dziewicę, posadzono na zbyt dużym jak na jej kilkunastoletnie ciało tronie. Stało ono w środku ciemnego lasu, z drzewami o srebrzystych liściach i podłożem porośniętym ciemnym mchem. Wszędzie panował półmrok, gdyż do kraju, w którym panowała nie dochodziło Światło. Siedziała sztywno, całkiem naga, z czarnymi włosami lejącymi się wzdłuż jej bladego ciała. Wielkie lodowato szare oczy obserwowały tłum mężczyzn, którzy zgromadzili się wokół tronu. Jej czerwone pełne usta i delikatnie kobiece kształty doprowadzały ich do szału. Czekała z dłońmi zaciśniętymi na udach na to, aż złożą ją w ofierze. Była spokojna i opanowana, zdana na swój los, taki sam jaki spotkał każdą boginię przed nią, której nie udało się przywołać Światła. 

Siska- wykonane kredkami


Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to narysuję ilustrację do każdej części Sagi o Królestwie Światła. Być może będzie to scena z tomu, lub inspiracja z okładki, zobaczymy 😊

Dajcie znać czy spodobał się Wam rysunek i czy czytaliście kiedyś SoKŚ. Życzę miłego weekendu💓

niedziela, 9 września 2018

Śladami Ludzi Lodu - " Gorączka", w pogoni za Dominikiem

Zapraszam serdecznie na kolejną podróż śladami Ludzi Lodu. Tym razem wyruszymy krok po kroku za Villemo, która gnana Gorączką rusza za swoim ukochanym Dominikiem.

Kopenhaga - To tutaj zaczniemy podróż. Z portu w Kopenhadze Ludzie Lodu wyruszają do domu, do Norwegii. Villemo jednak podąża własną drogą. Kiedy dowiaduje się, że Dominik został pojmany przez żołnierzy, postanawia ruszyć mu na ratunek.

port w Kopenhadze - od Tommy Dybvik


Kastellet - Wg książki Dominik został pojmany i zaprowadzony do twierdzy nieopodal portu w Kopenhadze. Dzięki ukochanej zostaje uwolniony i rusza na ostatni statek wypływający do Szwecji.



Borsen - Oczywiście Villemo depcze mu po piętach, niestety się spóźnia i Dominik odpływa bez niej. W Borsen Villemo odnajduje rybaków, którzy zgadzają się by ją podrzucić w pobliże szwedzkich granic.



Villemo dzięki uprzejmości rybaków podpłynęła w okolice Oresund w, a następnie przez dwa dni szła jego brzegiem na północ. Znajdowała się tam twierdza, gdzie Villemo, pod przebraniem dołączyła do orszaku Dominika.

okolice Oresund w Szwecji, zdjęcie od Thyge Andersen

Zaczęła się długa i niebezpieczna podróż, w której wzięli udział Dominik, oraz kilkoro ochotników, w tym przebrana za chłopaka Villemo. Zaczęli oddalać się od Oresundu podążając na wschód, a następnie na północ. Przebrnęli przez rzekę Ra i zagłębili się niebezpieczne szwedzkie lasy.

szwedzkie lasy źródło

Po wielu przejściach zdemaskowana Villemo wraz z Dominikiem i jedynym  ochotnikiem, który przeżył, opuścili lasy i przenocowali w Hallaryd

Hallaryd źródło

W tym miejscu Villemo zostaje sama z Dominikiem. Wreszcie wolni wyruszają dalej na północ. Po drodze robią postój w brzozowym zagajniku nad jeziorem.


Ich ostatni spokojny i najbardziej gorący wieczór spędzili w opuszczonym, starym wiatraku. 


Halmstad - port, do którego najprawdopodobniej przypłynął statek z rodziną Villemo i Dominika. Zakochani ruszają tam, gnani niepokojem o najbliższych. Okazuje się, że Ludzie Lodu faktycznie zostali zatrzymani w porcie, ale szczęśliwie udaje im się uniknąć aresztu dzięki wpływom Dominika. Niestety w tym miejscu Villemo musi się rozstać z ukochanym i wrócić z rodziną do Norwegii.


Po tygodniu statek dotarł do najeżonego ostrymi skałami Bohuslan

Bohuslan, źródło

Była to okolica znana z ataków piratów,  co niestety spotkało również statek Villemo. Dziewczyna poświęcając się dała się porwać za cenę wolności swoich bliskich. Villemo na statku pirackim płynęła wzdłóż wybrzeży Bohuslan i dzięki swoim zdolnosciom udało jej się uciec. Dopłynęła do wyspy, gdzie spędziła czas aż do zimy. Kiedy lód skuł morze ona i jej towarzysze, czyli staruszek i krowa dotarli na ląd.

Villemo dotarła do Ostford, a potem w okolice Moss, gdzie wykończona i zaniedbana została umieszczona w przytułku dla bezdomnych.

Ostford Norwegia źródło

Moss, Ostford Norwegia, źródło

Villemo była bliska śmierci i tylko dzięki umiejętnościom Dominika odnaleziono i uratowano ją oraz ich nienarodzone dziecko. Poprzez Christianię jechała do domu, do Grastensholm, gdzie wreszcie połączyła się z ukochanym.

Oto mapka przedstawiająca drogę Villemo:



Trzeba przyznać, że córka Gabrielli i Kaleba przeszła naprawdę długą drogę w pogoni za miłością. Mimo tylu przeciwieństw losu nie poddała się i zdobyła ukochanego Dominika, a także uratowała rodzinę. Co sądzicie o takim poświęceniu? Lubicie spontaniczna i kierującą się sercem  Villemo, czy uważacie jej fanaberie za przesadne i nieodpowiedzialne?

czwartek, 5 lipca 2018

Fanart Molly Weasley

Witajcie wszyscy! Mam dzisiaj dla Was mój najnowszy rysunek, ale zanim do niego przejdę chcę Wam podziękować, że mimo iż coraz rzadziej pojawiają się wpisy, to jednak tu zaglądacie :* Jeśli czyta to teraz jakiś nowy człowiek, to serdecznie go witam i zachęcam by został na dłużej ^^

Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na rysowanie, ponieważ wreszcie znalazłam pracę i mój dzień jest przez to krótszy o 8 godzin xD Skończyło się błogie leniuchowanie po ogarnięciu domu, kiedy to mogłam godzinami siedzieć nad kartką lub książką...mimo to cieszę się, że zarobię trochę grosza na nowe artystyczne haule zakupowe 😅 Staram się też rozwijać w kierunku realistycznego rysowania, stąd coraz częściej przyjmuje zlecenia na portrety. Obecnie rysuję pamiątkę z ślubu, także mam nadzieję w przyszłym tygodniu ją tu pokazać ;)

Skoro jesteśmy przy realizmie, to dzisiejszy rysunek idzie właśnie w tym kierunku. Znalazłam piękną fotografię, przedstawiającą filmową Molly Weasley. Lubię rysować postacie, które wyrażają wiele uczuć, a na tym zdjęciu aktorka ma wspaniałą mimikę twarzy. Zdjęcie możecie zobaczyć TUTAJ.
Poniżej rezultat mojego bazgrania:




Do portretu użyłam kredek Polycolor Portrait, ale niestety nie wiedzieć czemu zrobiłam szkic na zwykłej kartce do drukarki, zamiast na porządnej kartce z bloku. Zorientowałam się dopiero, kiedy zaczęłam kolorować i kredki dziwnie ślizgały się po papierze 😱
Szkic zajął mi wiele czasu, więc szkoda mi było zaczynać od nowa. Mimo to nigdy więcej nie będą próbowała rysować Polycolorami na kartce ksero. Kredki się ślizgają i nie da się nakładać kolorów na siebie, także odradzam!

Usta ma zupełnie inne, ale w sumie to nie jest takie ważne, bo najbardziej zależało mi na oczach;) Tak na marginesie lubicie filmową Molly? Ja uważam, że została bardzo dobrze zagrana ^^

Poniżej etapy powstawania:



To by było na tyle, dziękuję za odwiedziny i komentarze :* Życzę wszystkim miłego wieczora :)

wtorek, 5 czerwca 2018

Portret Minerwy McGonagall

Hej kochani! Szybciutko przychodzę z nowym postem, ponieważ zebrało mi się naprawdę dużo rysunków;) Za jakiś czas zaleję was fanartami zbiorczymi z Harry'ego Pottera, ale tej pracy chciałam poświęcić więcej czasu.
Szperając po Pintereście natrafiłam na piękną fotografię przedstawiającą profesor Minerwę McGonagall, oczywiście tą filmową. Jest to jedna z niewielu postaci z filmu, które pokrywają mi się z moimi książkowymi wyobrażeniami, dlatego bardzo chciałam to narysować. Tu macie link do zdjęcia: KLIK

Postanowiłam zaryzykować i zrobić rysunek na jasno fioletowej kartce, żeby ładnie wyszło tło. Niestety przez to trudniej było mi dobrać kolor skóry, który wychodził inny niż chciałam;) Mimo, to jakoś przebrnęłam i jestem zadowolona z efektu. Rażą mnie tylko dwie rzeczy. Pomarańczowe plamy na skórze wyszły dużo bardziej marchewkowe, ale musicie mi wierzyć, że na żywo nie są aż takie pomarańczowe! xD
Po drugie dłonie mi coś nie wyszły, poprawiałam je kilka razy i wciąż nie umiałam ich narysować tak jak trzeba:/
Niektóre elementy się mocno różnią, bo kiedy padł mi telefon z zdjęciem, rysowałam częściowo z głowy, stąd różnice w kolorach i np. budowie różdżki xD

Skończona praca:


Rysunek wykonałam głównie kredkami Polycolor Portrait, troszeczkę FB Grip, oraz białą kredką Derwent.


A tutaj krótko etapy powstawania;) Zdjęcia robiłam w różnym świetle, wybaczcie :/



Dziękuję za uwagę i każdy komentarz i życzę miłego dnia 😘

czwartek, 24 maja 2018

"Miłość i przyjaźń w Sadze o Ludziach Lodu - rysunek na konkurs, plus ogłoszenia

Ostatnio miałam przyjemność wziąć udział w świetnym konkursie dotyczącym Sagi o Ludziach Lodu. Rzadko taka możliwość się zdarza, więc nie mogłam przejść obok tego obojętnie ;)
Praca konkursowa mogła być w formie rysunku, grafiki, wiersza itd. i miała nawiązywać do tematu przyjaźni i miłości.
Oczywiście postanowiłam coś narysować, a że czasu miałam niedużo, to wybrałam tym razem digital painting. Swoją drogą dzięki temu konkursowi powróciłam do dwóch rzeczy, które robiłam na początku prowadzenia tego bloga, czyli dobre kilka lat temu. Chodzi mi o rysowanie motywów z Sagi za pomocą tabletu graficznego, który ostatnio trochę się zakurzył ;)

Rysunek przedstawia Silję, Tengela Dobrego, Sol, Liv i Daga, mieszkających w Dolinie Ludzi Lodu. Chciałam w ten sposób ukazać prawdziwą miłość i przyjaźń, która istnieje mimo życia w trudnych warunkach górskiej doliny.




Skoro jesteśmy już w temacie Sagi i mam nadzieję zobaczą ten post jej fani, mam dwie wiadomości, smutną i wesołą...

Zacznę od smutnej. Strona z forum www.ludzielodu.mixxt.pl jest już nieosiągalna i zablokowana, ze względu na zbyt duży czas nieaktywności. Przez ostatnie miesiące starałam się przywrócić stronie nieco życia, ale niestety się nie udało.

Dobra wiadomość jest taka, że nadal jestem administratorem strony na Facebooku, gdzie aktywność jest spora i mam nadzieję, że z wieloma fanami Sagi o Ludziach Lodu się tam spotkam.
Wczoraj ruszyłam tam z akcją " Nasze wyobrażenia do drzewa genealogicznego Ludzi Lodu" i serdecznie Was zapraszam do zabawy.
Klikając w baner poniżej przeniesiecie się do strony z tą zabawą, zachęcam do uczestnictwa :D



Na dzisiaj to wszystko, życzę wszystkim miłego dnia, pozdrawiam :*

czwartek, 15 marca 2018

Drzewo genealogiczne 13 pokolenie

Hej moi mili :D Jeśli myśleliście, że zapomniałam o drzewku genealogicznym Ludzi Lodu, to byliście w błędzie ^^ Wiem, minęło bardzo dużo czasu od ostatniego pokolenia, ale oto jest szczęśliwa trzynastka, więc bez zbędnych tłumaczeń...

W tym pokoleniu jest 10 nowych postaci, a większość jest dobrze znana wśród fanów SoLL. Od lewej widzimy obrzydliwego Erlinga, zwanego też Pancernikiem. Następnie mało znane rodzeństwo, czyli Petra i Peter. Tak przy okazji, przypomni mi ktoś, czy Petra to " Kobieta na brzegu"?
Następnie mamy przystojnego Christoffera, obciążoną złym dziedzictwem Benedikte, piękną Vanję, oraz biednego Linde-Lou.


Dorysowałam też drugie połówki ich rodziców, czyli: Per, Anneli i Agneta.
Co do Ulvara, to zmieniłam mu kolor włosów i myślę, że teraz bardziej będzie pasował do naszych wyobrażeń;)

Do końca pozostały mi tylko cztery pokolenia, nawet nie wiem kiedy to zleciało;) Zastanawiam się, w jaki sposób połączyć te wszystkie części w jedno wielkie drzewo...nie wiem czy się to uda xD

Jeśli chcecie zobaczyć poprzednie pokolenia zapraszam TUTAJ (zakładka "Sagowe drzewo").
Pozdrawiam:)

poniedziałek, 11 grudnia 2017

Shira z Nor - Digital painting

Witajcie kochani. Odpaliłam dzisiaj laptopa z zamiarem zrobienia małych porządków na moim portfolio, ale skusiło mnie napisanie posta więc oto jest:) Dzisiaj pokażę Wam mój najnowszy rysunek wykonany w technice digital painting. Wiele czasu minęło odkąd malowałam coś tabletem i bałam się, że nie sprostam, lub nie dokończę. Na szczęście wytrwałam i przedstawiam wam moje wyobrażenie jednej z bohaterek Sagi o Ludziach Lodu - Shiry z Nor.

Shira to bardzo wyjątkowa dziewczyna, córka Norwega oraz dziewczyny z plemienia mieszkających w odległej i mroźnej tundrze. Jej uroda to połączenie Skandynawskich i wschodnich rysów, a charakter ma jeszcze bardziej ciekawy, kto czytał "Ogród Śmierci" ten wie:)

Shira z Nor


Nie wiem, czy dobrze to pokazałam, ale ona ma zmarznięte policzka i nosek, oraz wydycha parę, tam gdzie mieszkała, było na prawdę zimno xD

Dla przypomnienia, lub dodatkowej informacji TUTAJ znajduje się opis tej postaci. Możecie sobie porównać przy okazji ten rysunek z tym sprzed 5 lat;)

Teraz lecę zrobić kilka bombek, ciekawe co mi z tego wyjdzie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...