Pokazywanie postów oznaczonych etykietą halloween. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą halloween. Pokaż wszystkie posty

sobota, 31 października 2020

Wyzwanie Tuszitam zakończone

Cześć😊Jako, że październik dobiegł końca wrzucam resztę rysunków z wyzwania #tuszitam organizowanego na Instagramie (pierwszy post znajdziecie tutaj). Niestety nie dałam rady narysować 31 rysunków, już po pierwszym tygodniu miałam zaległości. Mimo to uważam, że jak na mnie to całkiem dużo prac wykonałam. Być może za rok uda mi się wytrwać do końca:)

Organizatorkami zabawy są: @timidite.art @karo.stopyra @pigmentovo_art @devangari.art @olsikowa @wlasart @oczami.patki @lubtiny @piotrowskarolina 

Zdjęcie pochodzi z Instagrama organizatorek

No to lecimy 😀

Dzień 8 - Eliksir. Od razu skojarzyło mi się z eliksirem wielosokowym i biedną Hermioną:)
Cienkopis Micron.



Dzień 9 - nostalgia. To uczucie dopada mnie na myśl o dzieciństwie. Jako dziecko uwielbiałam rysować postacie z Czarodziejek z Księżyca. Najbardziej utkwiła mi w pamięci Bunny Tsukino i postanowiłam spróbować ją narysować bez przypominania sobie jak wygląda;) 
Cienkopis Micron.



Dzień 10 - liść. Jako, że jesień jest moją ulubioną porą roku, postanowiłam zrobić zakładkę do książki z jesiennymi liśćmi, która już od dawna chodziła mi po głowie. 
kredki FC Polychromos.



Dzień 11 - paw. Tutaj postanowiłam namalować pawie pióro i muszę przyznać, że farby stają się dla mnie czymś przyjemnym, co zawsze wydawało mi się niemożliwe. 
Farby akrylowe na czarnej kartce.



Dzień 13 - klucz. Ponownie zainspirowałam się Harry'm Potterem i narysowałam słynny klucz z Kamienia Filozoficznego. 
Kredki FC Polychromos.



Dzień 12 - deszcz. Lubię deszcz i malowanie tego mglistego krajobrazu sprawiło mi dużą frajdę, chociaż zrobienie prostych kresek farbami to nie lada wyczyn i nie wyszło mi to zbyt pięknie 😆
Farby akrylowe.



Dzień 13 - pnącze. Skoro zbliżało się Halloween to musiała pojawić się dynia 🎃
Kredki FC Polychromos.



Dzień 15 - świetliki. Taki obrazek na szybko, nie miałam pomysłu xD 
Kredki FC Polychromos na czarnej kartce.



Dzień 16 - przetwory. Moje ulubione to bez wątpienia ogórki. Im bardziej kiszone, tym lepiej:) 
Kredki FC Polychromos.



Dzień 17 - księżyc. Dla wielu jest to obiekt idealny do rysowania , ale mi zawsze sprawiał trudności. Mimo to coś tam stworzyłam;) Czarny marker, szara kredka FC Polychromos.



Dzień 18 - insekty. To mój ostatni rysunek z wyzwania. Cieszę się, że zakończyłam go słodką, małą pszczółką :) 
Kredki FC Polychromos.


Gdybym miała podsumować wyzwanie codziennego rysowania, określiłabym je jako gorzką przyjemność. Super motywować się do ćwiczeń w rysunku, szczególnie kiedy trzeba stworzyć coś nietypowego, czego normalnie by się nie rysowało. Jednak w pewnym momencie zmuszałam się do tego i traktowałam rysowanie jako kolejny obowiązek... także uznałam, że nic na siłę i zakończyłam wyzwanie zanim się do końca wypaliłam ;) Dajcie znać, który rysunek najbardziej wam się spodobał. Czy wy też bierzecie obecnie udział w jakimś wyzwaniu i jak sobie z nim radzicie?
Życzę miłego weekendu 😘

Zapraszam na nowy post na moim drugim blogu KLIK

środa, 9 listopada 2016

Rysunek na konkurs halloweenowy u Samanty Lesiak

    Witam w ten mglisty poranek:) Lubię taka pogodę, kiedy jest trochę mrocznie i tajemniczo, nawet nie czułam rano że jest zero stopni;) Aura za oknem pasuje nawet do mojego dzisiejszego rysunku, a jest to praca konkursowa o tematyce halloweenowej. Tematem przewodnim miały być nietoperze, więc wpadłam na pomysł stworzenia Bat Woman, a że lubię "dyniogłowych" to i on musiał się pojawić w rysunku. Później połączyłam ich węzłem miłosnym i tak o to przedstawiam Wam "Halloweenową Miłość" :)

  Co do techniki to użyłam tak jak ostatnio Promarkerów i kredek FC Grip, jednak ze względu na to, że w konkursie można było tworzyć grafiki komputerowe, to na koniec dodałam nieco akcentów graficznych. Tzn. trochę rozjaśniłam, trochę przyciemniłam i dodałam mgłę:)



Co sądzicie o tej pracy? Brałyście lub braliście udział w konkursie? Pozdrawiam:)

poniedziałek, 7 listopada 2016

Przegląd ozdób halloweenowych 2016 DIY

  Halloween już dawno za nami, ale obiecałam, że pokażę jakie ozdoby wykonałam z tej okazji. Wszystkie poniższe dekoracje są bardzo proste i szybkie w wykonaniu i potrzeba do nich minimum przyborów:) Oczywiście teraz się to nikomu nie przyda, ale za rok podlinkuje ten post przed halloween i wszystko gra;)

1. Straszny pająk brrr
- gazeta
- bibuła
- klej

Robimy z gazety kulkę i obtaczamy ją czarną bibułą. To jest odwłok. Z czarnej bibuły wycinamy szerokie pasy i rolujemy. Tak powstały nogi, które dokleiłam do odwłoka. Z żółtej bibuły okulałam oczka:)




2. Wesoła zgraja duchów.
- chusteczki higieniczne
- białe kartki
- czarny papier samoprzylepny
- biała nić
- nożyczki

Z białych kartki robimy kulkę i wkładamy ją w chusteczkę. Nitką zawiązujemy szyjkę:) Z czarnego papieru wycinamy oczy i usta i doklejamy

 

3. Szkielet
- biała kartka
- nożyczki

Chyba nie trzeba tłumaczyć, po prostu wycinamy szkieletora:)



 4. Groźna dynia
- kolorowy papier techniczny
- biała kartka
- czarna bibuła
- ciemna pomarańczowa kredka lub mazak
- nożyczki

Z pomarańczowego papieru wycinam dynię z otworem na buzię. Rysuję na niej paski. Wycinam brązową "czapeczkę" i doklejam. Zęby wycięłam z białego papieru i przykleiłam od tyłu, potem też od tyłu nakleiłam kawałek czarnej bibuły. Z bibuły okulałam oczy i brwi.




5. Tańczące duchy i nietoperz.
- biała i czarna kartka
- nożyczki

Postacie po prostu wycięłam z kartek:)



6. Lampion z słoika
- słoik
- pomarańczowa bibuła
- gumka recepturka
- czarny papier samoprzylepny
- kawałek foli spożywczej
- podgrzewacz
- nożyczki

Słoik okrążamy przyciętą bibułą, którą sklejamy na końcach. Nakładamy na szyjkę słoika gumkę recepturkę i zawijamy na nią nadmiar bibuły. Z czarnego papieru wycinamy jakieś proste obrazki np. kotki, nietoperze, duszki i przyklejamy do bibuły. Do środka wkładamy na spód słoika folię spożywczą, a na nią dopiero podgrzewacz, dzięki temu spód nie będzie się nagrzewał.



7. Wydrążona dynia halloweenowa.
- dynia
- nóż
- łyżka
- folia spożywcza
- podgrzewacz lub świeczka

Wycinamy na górze dyni nożem otwór. Przez ten otwór łyżką wydłubujemy środek dyni. Potem szkicujemy na dyni oczy i buzię i też ją wycinamy, aby było łatwiej można wzór ponakłuwać widelcem lub wykałaczką. Dokładnie usuwamy cały środek dyni. Na dno dyni dajemy folię, a na to podgrzewacz lub świeczkę. 

Ja zawsze pestki myję i osuszam, żeby się potem nimi zajadać:D




Poniżej zdjęcia z telefonu, dynia, którą nakleiłam na klatkę schodową i rozświetlone lampiony:)



    8. Duży szkielet wykonujemy łącząc ze sobą małe elementy. Wycinamy z białej kartki pojedyncze kości. Można kartkę zgiąć na pół, lub na cztery i wycinać kilka kostek na raz. Wycinamy czaszkę, klatkę piersiową, stópki i dłonie i z tych elementów sklejamy kościotrupa:) Mój zamiast głowy ma dynię:)




9. Napis Halloween.
Wycięty z kolorowego papieru.




To by było na tyle, ciekawa jestem jak wy spędziliście Halloween i czy wykonujecie ozdoby z tej okazji, pozdrawiam:)

czwartek, 27 października 2016

Jeździec bez głowy - czyli rysunek na Halloween 2016

    Już za kilka dni jedno z ciekawszych "świąt" w roku, czyli Halloween:D Nie wiem jak wy, ale ja dużo bardziej lubię to święto duchów niż Walentynki, Andrzejki czy np. dzień kobiet;)
Co roku wykonuje jakieś ozdoby halloweenowe i rysunki, ale w tym roku powstało ich dużo więcej gdyż planuje zrobić małą imprezkę dla dzieci;) Jeżeli czas mi pozwoli i się zmobilizuje to zdam z tego relacje i podsunę wam kilka pomysłów na przyszły rok:)

   Tymczasem skończyłam tegoroczny halloweenowy rysunek. Przedstawia Jeźdźca bez głowy w wersji żeńskiej:) Użyłam do tego Promarkerów i kredek, bardzo mi się podoba ta nowo przeze mnie odkryta technika. Format a5.



    Poniżej powstawanie rysunku w czterech krokach:) szkic, następnie kolorowanie markerami bez cieniowania, potem cieniowanie kredkami i pogłębienie kontrastu kredkami, głównie fioletową, czarną, białą i trochę żółtą:) Zdjęcia robiłam telefonem i nie widać na nich nasycenia kolorów, ale bardziej chciałam pokazać w jaki sposób pomieszałam techniki. Jest to dobry sposób, kiedy mamy mało kolorów markerów:)



To już czwarte Halloween na tym blogu, przypomnę poprzednie wpisy:
- Jak zorganizować Halloween
- Rysunek " Halloweenowa Sol"
- Halloweenowy baner

Jestem STRASZNIE ciekawa w jaki sposób Wy się bawicie w święto duchów, pochwalcie się pomysłami;)


piątek, 30 października 2015

Życzę Wam...

  Życzę wszystkim strasznego i pomysłowego Halloween! Dzieciakom życzę owocnych słodkich zbiorów, dorosłym szalonych zabaw i klimatycznego wieczoru przy świecach i opowieściach o duchach:)

  Może zdradzicie jak spędzacie ten wyjątkowy dzień? 

   Kiedy byłam młodsza organizowałam z koleżankami wieczory halloweenowe u jednej z nas. Pokój był pełen dekoracji, na ścianach i meblach wisiały duchy, dynie i kościotrupy, a na stole stało klimatyczne jedzenie typu żelki robaki i chrupki monstery. Piłyśmy sok z czarnej porzeczki i wywoływałyśmy duchy:)

  Pewnego halloweenowego wieczora, podczas zabawy w wywoływanie duchów prowizoryczną tabliczką Quija, zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Usłyszałyśmy wycie za oknem, dekoracje zaczęły się poruszać, a radio samo się ściszało i pogłaśniało. Piszczałyśmy jak opętane:)

piątek, 7 listopada 2014

Solveig i Halloweenowa Sol

Długo czekały te rysunki na publikacje. Niestety pora roku nie sprzyja fotografowaniu a skanera nie mam.

Pierwszy rysunek przedstawia Solveig. Już dawno chciałam ją narysować i jakoś nie umiałam się za to zabrać. Dojrzała kobieta o ciemnych włosach i ciemnej oprawie oczu, tak ją sobie wyobrażam. Nie wyszła mi szczególnie ładnie, ale i tak ja dodam a co;)





Kolejny rysunek zrobiłam na Halloween, ale nie miałam kiedy go dodać. Jest dosyć drapieżny, jak przystało na Sol;)



Pozdrawiam:)

środa, 30 października 2013

Halloween i zaproszenie na nowe forum:)

  Kochani, już jutro jest Halloween, święto duchów, czarownic i innych ciekawych zjawisk:D Z tej okazji życzę wam niezapomnianych wrażeń, udanych zabaw, a dzieciom worków słodyczy;)

Odsyłam do mojego zeszłorocznego wpisu halloweenowego, 

Przypominam zeszłoroczny banner z tej okazji, dodaje go tym razem w poście zamiast na stronie głównej, bo nie pasowałby do mojej nowej szaty graficznej:P Banner był w formacie gif, bez tego ciemnego tła.





Jakie macie plany na tegoroczny Halloween? Ja, jak to ostatnio bywa, będę w domu, ale zastanawiam się nad jakimiś wróżbami, lub wieczorem z strasznymi filmami;)

środa, 24 października 2012

Halloween :)

http://www.thecdr.org/

   Już za kilka dni będziemy obchodzić Halloween, straszne święto obchodzone w przeddzień Wszystkich Świętych czyli 31 października. Podobno zwyczaj ten wywodzi się z celtyckich wierzeń mających swój początek około 2000 lat temu. Celtowie wierzyli, że co roku dusze zmarłych powracają na ziemię, aby wejść w ciała żywych ludzi. Chcąc się przed tym uchronić, 31 października obchodzili "Wigilię Wszystkich Świętych",  podczas której przebierali się i tańczyli w okół ognisk, aby uchronić swoje ciała od dusz zmarłych. Ponad to Celtowie wierzyli, że w tym czasie otwierają się wrota do świata poza życiem, co sprzyjało różnorakim wróżbom i magicznym rytuałom.
   Obecnie Halloweenowy zwyczaj najpopularniejszy jest w amerykańskiej kulturze, a w Greenwitch Village odbywa się najpopularniejsza upiorna parada.
31 października na ulice miast wychodzą duchy, czarownice, strzygi i inne mistyczne stwory, a dzieci chodzą od domu do domu i zbierają słodkości strasząc psikusem.

   W Polsce Halloween nie jest jeszcze tak popularny jak na Zachodzie, jednak z roku na rok przebierańców przybywa. W szkołach coraz częściej organizowane są imprezy z okazji tego strasznego święta, jest to świetna zabawa dla dzieci, a często także dla dorosłych;)

W jaki sposób obchodzić to wyjątkowe i zabawne "święto"?



Swojego czasu co roku z koleżankami organizowałyśmy Halloween w domu jednej z nich. Było kilka niezbędnych elementów, bez których zabawa by nie miała większego sensu, oto one:

1. Dekoracje, wystrój pokoju.
Kilka dni wcześniej wycinałyśmy z kolorowego bloku różne wzory: duchy, nietoperze, węże, dynie są to na prawdę proste kształty, które powieszone na meblach, zasłonach czy na lampach nadają mrocznego wystroju. Bardziej zaawansowani mogą zrobić straszne postacie z materiału lub narysować na kartonie np. zombi i go wyciąć:).
Niezastąpionym symbolem halloween jest oczywiście wydrążona dynia, o paskudnym wyrazie twarzy.
Muszą też być świece, które dadzą idealny nastrój, dobrze jakby było ich kilka, tak aby nie trzeba było włączać żyrandola (ale uwaga na ogień, aby nie wywołać pożaru!).

2. Strój/ przebranie. 
Nie może obyć się bez charakteryzacji. Ja co roku byłam albo czarownicą, albo czarnym kotem, co nie wymagało ode mnie dużego zachodu. Czarne ciuchy, jakaś suknia, sztuczny ogon, natapirowane włosy, albo koczki (jako uszy), do tego odpowiedni makijaż, który daje na prawdę dużo o ile nie najwięcej:)

3. Jedzenie i picie.
Bez wyżerki tez się nie obejdzie, ale nie kupujmy przypadkowych produktów. Zadbajmy o to aby nasz stół wyglądał jak w jakimś nawiedzonym zamku. W okresie Halloween jest sporo przekąsek idealnych na ten czas, żelki przypominające owady, chrupki w kształcie zębów i inne. Jeżeli chodzi o picie to najlepiej sprawdzi się sok z czarnych porzeczek podany w lampkach od wina, lub przeźroczystych szklankach:)

4. Zabawy.
No tak, spotykacie się, jecie i pijecie, ale co dalej? No więc najbardziej charakterystyczną rzeczą robioną w Halloween jest zbieranie słodyczy po domach. Kiedy ja obchodziłam to święto, takie pukanie do drzwi nie było zbyt popularne i  wiele osób za pewne nie życzyło by sobie takich strasznych odwiedzin. Z roku na rok ten zwyczaj jest bardziej znany, więc można się pokusić o "cukierek albo psikus".

Kiedy wrócicie z workami pełnymi słodyczy, bo zrobi się trochę za późno, można włączyć radio i poszukać audycji gdzie spiker opowiada o strasznych historiach. Ale uwaga na odtwarzacze! Pewnego razu podczas nocy halloweenowej radio zaczęło nam same się ściszać i zgłaśniać na cały regulator, tak, że przerażone rzuciłyśmy go w najdalszy kąt...od tamtej pory nie słuchałyśmy radia podczas imprezki :P

Kluczowym punktem naszego spotkania było zawsze wywoływanie duchów. kilka dni przed Halloween odwiedzałyśmy Empik, gdzie godzinami przeglądałyśmy książki dotyczące tego, jak wywoływać duchy. Dzisiaj wystarczy poszukać na necie, a na pewno znajdziecie ciekawe rytuały. Nie zdradzę wam szczegółowo w jaki sposób wywoływałyśmy duchy, ponieważ obecnie uważam to za niepotrzebną i niebezpieczną ingerencję w świat zmarłych. Napiszę tylko tyle, że używałyśmy własnoręcznie wykonanej tabliczki Quija i że zawsze coś dziwnego się wtedy działo...

Halloween to także dobry czas na wróżby (nie tylko andrzejki). Wróżby mogą być na prawdę bardzo różne, my zwykle korzystałyśmy z kart ponieważ jedna z koleżanek umiała kilka sztuczek.

Kolejnym etapem zaraz przed spaniem może być albo jakiś straszny, krwisty bądź mroczny horror, albo opowiadanie strasznych historii w łóżku, co kto woli, byle by nie móc zasnąć ze strachu, wsłuchując się w tajemnicze trzaski i wycia dochodzące zza okna, lub z pokoju obok:)

W swoim życiu obejrzałam na prawdę duuuzo horrorów, więc mogę co nieco polecić:):
- wszystkie znane horrory japońskie, które maja niesamowity klimat: 
Krąg
Klątwa
Nieodebrane połączenie




-W trochę podobnym klimacie, jednak amerykańskie:
The messengers




-Oraz mój ulubiony horror, mimo, że staroć:
Koszmar z ulicy Wiązów




Podobno świetny jest Paranolmal Activity, ja osobiście bałabym się na to patrzeć:P

Pomyślałam, że wrzucę dwa projekty makijażu. Jest prosty w wyrazie i wykonaniu, wszystko co jest potrzebne to kredki do oczu (czarna, biała, granatowa), cienie do oczu (duuużo kolorów, ale gł. niebieski, żółty, biały, czarny, fioletowy, zielony). Makijaże nie są straszne, trochę karnawałowe, ale na halloween też mogą się przydać:) Jak znajdę czas to narysuje więcej.







Życzę wszystkim straszliwej i niezapomnianej zabawy w Halloween! :D



 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...