Piątkowy wieczór, w tle lista LP3.
Herbata w kubeczku, trzeba troszkę zwolnić, odpocząć, jutro zabiorę się dzierganie ...
Dziś pokażę wspomniane w ostatnim wpisie zamówienie specjale.
Moja Marce zamówiła sobie u mnie czapkę.
Nie taką zwyczajną, o nie - co bym za prosto nie miała i na brak pracy nie narzekała ;)
Otóż czapkę z wrobionym napisem.
Napis na całej czapce, duży, czarny : FREEZING - jak to na zimę przystało ;)
Pompon obowiązkowo.
Łatwo nie było, nie wspominając o tym, że w połowie pracy okazało się ....
że zjadłam pierwszą literkę ..hihihi
Ale koniec końców udało się :)
Myślę, że spełniłam oczekiwania, bo sama zrobiła zdjęcia :)
Oczywiście Matylda tez zamówiła sobie podobną, więc weekend pracowity się zapowiada ;)
Ale czego się nie robi dla dzieci :)
A już na pewno z czystą przyjemnością, nawet kiedy coś nie wychodzi i połowę czapki trzeba spruć ... ;)
*******************
Dziś największy skok na liście, zawsze z sympatią słucham T.Love, wszak oni z mojego rodzinnego miasta ...
Pozdrawiam ciepło wszystkich odwiedzających i udanego weekendu Wam życzę :)