Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poduszka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poduszka. Pokaż wszystkie posty

środa, 15 kwietnia 2015

Czekoladowy dziergany pled i poduszka .... sypialnia ręcznie drewnem zdobiona


Wiele osób pyta ile zajmuje mi zrobienie pledu.
Ja niestety nie potrafię precyzyjnie odpowiedzieć,
 bo jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się siedzieć murem przy takim pledzie powiedzmy osiem godzin.
 Ten komplet powstawał od lutego, z przerwami na mniejsze projekty.

Miał być prosty, bez warkoczy, bez wzorów.
I wbrew pozorom taki chyba najtrudniej wykonać, bo widać każdy najmniejszy błąd.

Dziś gotowy już - mogę pokazać.






Wiele rzeczy u mnie powstaje w powolnym procesie.
Tak też było z sypialnią.
Mogę powiedzieć, że w całości zrobiona jest ręcznie przez mojego P. z zaadoptowanego strychu.
Jest nieduża - jak wszystko u mnie w domu ;)
Mieści niedużą garderobę.
Czekałam trzy lata na zabudowanie skosów, w tym roku się udało.
Mój P. podszedł do tego bardzo profesjonalnie.
Wnętrza szafek zrobił z płyty meblowej, a fronty ze starych desek i boazerii.
Mnóstwo pracy, ale efekt spełnił moje marzenie :)

Mojemu P. tak spodobała się praca z drewnem, że garderoba też została tak zabudowana.
Nareszcie cały bałagan " zniknął ", wszystko ma swoje miejsce.

Do tego jeszcze zrobił mi ławeczkę z błękitnymi nóżkami i malutki stołko stoliczek do łóżka.
Łóżko też zrobił sam i deski za nim też.

Do tego zjawił się ostatnio u mnie w pracy z kwitnącą gałązką i mówi :
proszę, to dla Ciebie abyś nie mówiła, że nie dostajesz ode mnie kwiatów ...
no i jak tu nie kochać ;))

Więc chwalę się dziś bom dumna bardzo z mojego P. !!!



























pled i poduszka : O MANUFAKTURA
wszystkie drewniane rzeczy : mój mąż
lampy : Zorki

Docelowo sypialnia będzie miała szary pled, ale zanim go zrobię trochę czasu upłynie ;))
Mam też nową lampę, którą zrobił P. ale pokażę już innym razem,
bo chyba i tak przesadziłam z ilością zdjęć ....

************
Dla umilenia wieczoru nowa piosenka, która wpadła mi w ucho ...



Kwiecień nas nie rozpieszcza, ale jest nieźle.
Udało mi się zacząć biegać ... trzymajcie kciuki, co bym wytrwała ;))

Pozdrawiam ciepło i życzę Wszystkim ...






poniedziałek, 26 stycznia 2015

Poduszka i pled dziergany w warkocze ... karmelowy komplet


Pledy dziergane na drutach to dla mnie wyzwanie.
Projekty to długoterminowe są, cierpliwości uczą ...

Na efekt końcowy trzeba się naczekać.
Zimą jak najbardziej wskazane ich dzierganie, bo w miarę przybywania dzianiny
można się się nią okryć w chłodne wieczory ;)

Poprzedni robiłam w kolorze ecru.
Ten karmelowy.
Pobawiłam się troszkę warkoczami.
Powstał pled 140 cm / 160 cm.
Miły, ciepły na chłodne zimowe wieczory  :)
Do kompletu poduszka.


























Sezon czapkowy w pełni, więc jeszcze kilka czapeczek udziergam tej zimy :)

Co to w człowieku siedzi, że potrzebę stukania drutami taką niepohamowaną w sobie nosi  ...

Na śnieg wszyscy czekamy, u nas pięknie pobieliło okolice, mam nadzieję że troszkę się nim nacieszymy ...

**************

Dziś takie nowe dźwięki, w głowę mi weszły i wyjść nie chcą ... ;))



Pięknych zimowych Wam życzę i pozdrawiam serdecznie :)





poniedziałek, 23 czerwca 2014

Szary, dziergany kocyk dla maleństwa i poduszeczka z warkoczem i krateczką


Składam się z ciągłych powtórzeń .... tak sobie cichutko nucę ...

Tym razem powtórzony szary kocyk dla maleństwa 
oraz poduszeczka w warkocze pasujące do kocyka.

Miałam ciut problemu z doborem materiału, który chciałam dodać.
Marzyły mi się kwiatuszki w szarości, 
ale niestety nie znalazłam odpowiednich dla maleńkiej dziewczynki,
takich które kolor szary będą mieć a jednocześnie nie stracą słodyczy ...

Dodałam więc drobniutką, szarą krateczkę.
Delikatna, pięknie połączyła się z szarością dzianiny.

Tak oto wydziergałam komplecik dla małej księżniczki o wdzięcznym imieniu Lea ...



Troszkę prac w plenerze ....








Z tyłu poduszeczki kratka i kokardka.











**********

Lato się zaczęło, u mnie mocno koncertowo ...
w piątek - Kapelanka i Fismoll
w sobotę - Heroes & Zeros z Norwegii - bardzo fajnie grają,
Mela Koteluk i Waglewski Fisch Emade  
bardzo się cieszę, że i u nas w mieście czasem coś się dzieje :)

w niedzielę - za namową młodszej latorośli, która bakcyla koncertowego mocno załapała
i tu musiałam już dość daleko od domu się wybrać 
Dawid Podsiadło i 30 Seconds to Mars 
wrażeń moc, ale muzykę lubię bardzo a grana i słuchana na żywo daje wiele radości :)

To może dziś Fismoll bo mniej znany, a człowiek o niezwykłej wrażliwości ...



Teraz sobie troszkę szydełkuję, efekty pokażę niebawem ....
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę udanego tygodnia :)




niedziela, 8 czerwca 2014

Pled i poduszka .... projekt długo dziergany


Lubię takie wyzwania.
Lubie robić coś po raz pierwszy, choć zazwyczaj wiąże się to z pruciem i małą loterią ....
jak wyjdzie, czy spełni oczekiwania ?

Tak całkiem nie było to po raz pierwszy, bo robiłam już kocyki, ale nie takich rozmiarów.
Ten miał być nieco większy, na łóżko 140 x 200 cm.
Całość dziergania zajęła mi kilka tygodni.
Właściwie czas ciężko określić, bo nie dziergałam bez przerwy i nie mierzyłam czasu ...
Najfajniejsze było to, że w miarę rozrastania się robótki mogłam się nią nakryć ;))

Dla dziewczynki komplet w kolorze ecru.
Pled i poduszka.





Na początku to tylko cała masa kłębuszków ...






Lubię dziergać popijając kawę ....




I tak powolutku, oczko za oczkiem, w domu i w plenerze .... powstawał pled a potem poduszka.
Kiedy zaczynałam kwitły bzy ... a kończyłam już kiedy pojawiły się truskawki ...






Do kompletu jeszcze serduszka dla ozdobienia pokoiku :)




Przede mną kolejne kocyki, więc będę teraz monotematyczna,
ale staram się aby mimo wszystko różniły się troszkę od siebie, więc nie powinno być nudno :)

***********

Pogoda letnia, więc taka piosenka nowa z latem mi się kojarząca .... 


Pięknej niedzieli i wspaniałego tygodnia Wam życzę :)




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...