Ciepłe i miłe ...brązowe czapki z alpaki

Alpaka to najmilsza włóczka z jakiej do tej pory dziergałam.

Mięciutka , ciepła ...idealna :)

Z takiej właśnie cudnej włóczki w kolorze brązu powstały jesienno zimowe czapki.

Jedna w warkocze i dwie z pomponami dla Mamy i córki :)

Przyjemnego weekendu dla Was :)

Beżowo ...pudrowo ...pastelowo ... czapki z milutkiej wełny merino

Chłodny czas nastał ...jesień przyszła już ta  mniej przyjazna ...a zimo powolutku się zbliża ...

Najlepsze na chłody miłe dzianiny .

Czas na czapki zdecydowanie nadszedł.

Dwie pastelowe ... ten sam fason...

nauszniki, chwosty ... milutka wełna merino i chłody nie straszne  :)

Jak ja lubię te mięciutkie motki ... :)

************

Samych dobrych momentów Wam życzę ...jesień moze być całkiem przyjemna :)

Leśny projekt ...kocyk dziergany - jelonek Bambi

Z racji bliskości i częstych spacerów - las mocno tkwi w mojej głowie i sercu.

Natura jest najlepszą inspiracją.

Zwierzęta, rośliny, krajobraz ....

Tak też zrodził się pomysł kocyka , którego inspiracją są małe jelonki.

A nazwa od najbardziej popularnego przedstawiciela tego gatunku z pięknej bajki ...Bambi :)

Białe plamki , uszy ....moja interpretacja tego uroczego zwierzątka ...

 

Tak otula Maleństwo :)

*************

Miłego piątkowego wieczoru i udanego weekendu moi drodzy :)

Kamizelki dziergane w stylu retro... limonka i szarość

Lubię specjalne zamówienia i to było właśnie takie.

Dwie kamizelki , obie z bawełny.

Dwa zupełnie różne fasony.

Jedna limonkowa, krótka w jednolity ryżowy wzór, kryte zapięcie.

Druga szara ... w warkocze, dłuższa z ciekawym zapięciem.

Zdjęcia na Dziewczynce dzięki uprzejmości Wszechswiatmyszuni

Tam znajdziecie więcej pięknych zdjęć :)

******

 Cały czas staram się nadrobić zaległości ...powoli , bardzo powoli udaje mi się ...

Miłego wieczoru życzę i zmykam splatać kolejne oczka :)