Kiedy dziś przejrzałam zdjecia ... złapałam się za głowę ...
Troszkę mi się tego nazbierało.
Pomęczę Was teraz moimi włóczkowymi dziergadłami, bo mam ich trochę do pokazania.
Prawie wszystkie szare, ale każda inna, bo i odcień inny, inna włóczka, dodatek.
Mam nadzieję, że do końca zimy się wyrobię ... ;)
A Wy to wytrzymacie ... ?
Dziś czapka robiona dla kolegi mojej Marce.
Męska, a właściwie to unisex bo dla dam też może być ;)
Prosta, z pomponem, klasyk rzecz by można.
Świetnej jakości włóczka, niezbyt gruba ale cieplutka.
*************
Mam nadzieję, że wytrzymacie wysyp dzianiny na moim blogu ...
mam jeszcze troszkę nowych drewnianych cudeniek, muszą chwilkę w kolejce poczekać ;)
Chociaż może dodam je wcześniej ...
Miłych dni Wam życzę, pomimo tej mało sprzyjającej aury :)
Pozdrawiam serdecznie