zjadłem kolację i robię sobie urlop od kuchni..;))
puntarelle alla romana vel cicoria cimata alla romana i własnie znowu nie wiem jak to tak bardziej po polsku się nazywa...
jak już poczyściłem to pociąłem i wsadziłem do zimnej wody na godzinkę, żeby się poskręcały i straciły goryczkę..nieco...
utarłem czosnek, anchois, sól i pieprz...
wlałem octu z białego wina i oliwy od baby...
a potem wymieszałem wszystko razem i jeszcze mi trochę zostało...;))
A to ja lubie takie proste rzeczy do jedzenia!
OdpowiedzUsuńja też...:))
OdpowiedzUsuńchociaż mam też skłonności do komplikowania...;))
ale chciałbym na tym blogu pokazać, że tak naprawdę z byle czego można zrobić coś dobrego...;))
cykoria rzymska lub katalońska, pyszne
OdpowiedzUsuńpycha!
OdpowiedzUsuń