Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sturgess Jim. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sturgess Jim. Pokaż wszystkie posty

Flesz filmowy #1



 Emma (Anne Hathaway) i Dexter (Jim Sturgess) spotykają się po raz pierwszy w noc ukończenia szkoły - 15 lipca 1988 r. Ona jest dziewczyną z klasy robotniczej, ma ambicje, marzy o uczynieniu świata lepszym. On jest bogatym uwodzicielem, który pragnie, by świat układał się układał tak, jak on tego pragnie. Postanawiają spotykać się ze sobą każdego roku, 15 lipca, przez  następne dwadzieścia lat. Opowiadają sobie wtedy o swych miłościach, złamanych sercach, sukcesach, ziszczonych nadziejach i niespełnionych marzeniach...

Dla jednych hit, dla innych kit. Mnie... poruszył. Nie uznam go za najlepszy film ostatnich lat, jednak (może to przez moją wrodzoną naiwność) zostałam zaczarowana.Anne już nie kojarzyła mi się z bohaterką graną w "Diabeł ubiera się u Prady", a Dexter to nie równał się morderstwo. Oboje stworzyli nową historię. Teraz na dźwięk któregoś z tych imion wspomnienia będą płynęły do "Jednego dnia". I chwała im za to!
Ocena:8/10 (bardzo emocjonalny, lektura książki obowiązkowa!)


W "O północy w Paryżu" śledzimy losy niedawno zaręczonej pary. Inez (Rachel McAdams) i Gil (Owen Wilson) przybywają do światowej stolicy romansu, by zaplanować ślub. Jednak wierność zakochanych zostanie wystawiona na próbę, gdy na ich drodze pojawią się wyrafinowany znawca sztuki Paul (Michael Sheen) oraz tajemnicza i zmysłowa muza Adriana (Marion Cotillard), a po czarujących zakątkach Paryża zacznie oprowadzać ich sama Carla Bruni! W gwiazdorskiej obsadzie magicznej komedii Woody’ego Allena znajdziemy także laureatów Oscara, Adriena Brody'ego oraz Kathy Bates w rolach miłosnych doradców Gila. "O północy w Paryżu" to nie tylko najbardziej chwalony od lat obraz mistrza oraz jeden z pierwszych faworytów do przyszłorocznych Oscarów, ale także największy przebój Allena od 25 lat.


Kolejny film mistrza, który może nie powala na łopatki, jednak zaskakuje i wywołuje na twarzy uśmiech. Po pierwsze (i najlepsze oraz oscarowe) scenariusz,  a raczej pomysł na fabułę. Przeniesienie w czasie, w dodatku wepchnięcie gwiazd typu Hemingway, Dali, Gertrude Stein - strzał w dziesiątkę. Po drugie - klimatyczny Paryż, szczególnie o północy - marzenie. Jednak brakowało tej nici, którą zawsze Allen nawiązywał z odbiorcą kontakt. Mimo świetnej koncepcji miejscami wydawało się, że mogło by
ć lepiej, ciekawiej.
No, ale ten van Gogh w tle...
Ocena: 7/10 (dobry, z niewykorzystaniem potencjału)



Akcja filmu toczy się w stanie Mississippi w latach 60. W roli głównej występuje Emma Stone (gwiazda hitu kinowego "Zombieland") grająca Skeeter, dziewczynę z dobrego domu z południa, która po studiach marzy o karierze pisarki. Niespodziewanie wywraca do góry nogami życie swoich przyjaciół i mieszkańców rodzinnego miasteczka, gdy postanawia przeprowadzić wywiad z czarnoskórą służącą najzamożniejszych rodzin w okolicy. Nominowana do Oscara Viola Davis w roli Albeen decyduje się ujawnić ciemne sekrety życia czarnoskórej mniejszości. Ze zwierzeń rodzi się przyjaźń. Okazuje się, że przyjaciółki mają sobie dużo do opowiedzenia. Zarówno one, jak i inni mieszkańcy miasteczka są świadkami zmieniających się czasów i obyczajów.

Oscarowa rola Violi, ale przede wszystkim świetna fabuła, świetna obsada, film zasługujący na duży szacunek. Po pierwsze temat rasizmu poruszony na prawdę z ciekawej perspektywy, po drugie klimat Ameryki lat 60. Czasem trochę zgrzytający, jednak na prawdę rewelacyjny.
Ocena:9/10 (za całokształt)

Po naciśnięciu na plakat automatycznie zostaniecie przeniesieni na stronę filmu na filmweb.pl