W ciągłym zabieganiu zapominamy o wszystkim. Zazwyczaj liczy się tylko praca, pieniądze, by „wyżywić rodzinę”. Ale czy rodzina nie byłaby szczęśliwsza, gdybyśmy zamiast zarabiać na nowy samochód, pobyli razem?
„Modżiburki dwa” to krótka książka, która przypomina co jest najważniejsze. Bo bardzo często zapominamy, o tym jak powinno wyglądać życie. A potem powstają kolejne książki oparte na faktach, w których dzieci bogatych rodziców czują się samotne, wpadają w kłopoty. A zdziwieni rodzice mówią: „Przecież miała wszystko!”.Nie, nie miała. Zabrakło najważniejszego.
Gdy przed zapoznaniem się z książką czytałam recenzje, wszystko wydawało się takie naiwne. Ale czy to nie my jesteśmy naiwni, sądząc, że im więcej będziemy mieli w sensie materialnym, tym bardziej będziemy szczęśliwi? Prawda niby znana od wieków, a my i tak o niej zapominamy…
„Modżiburki dwa” to krótka książka, która przypomina co jest najważniejsze. Bo bardzo często zapominamy, o tym jak powinno wyglądać życie. A potem powstają kolejne książki oparte na faktach, w których dzieci bogatych rodziców czują się samotne, wpadają w kłopoty. A zdziwieni rodzice mówią: „Przecież miała wszystko!”.Nie, nie miała. Zabrakło najważniejszego.
Gdy przed zapoznaniem się z książką czytałam recenzje, wszystko wydawało się takie naiwne. Ale czy to nie my jesteśmy naiwni, sądząc, że im więcej będziemy mieli w sensie materialnym, tym bardziej będziemy szczęśliwi? Prawda niby znana od wieków, a my i tak o niej zapominamy…
W książce wszystko wydaje się nam tak odległe, nieprawdopodobne. Jakby tam nie było żadnych problemów. Ależ one są! Tylko, że zamiast się użalać, z niektórych rzeczy można zrezygnować, niektóre problemy rozwiązać. Modżiburki mieszkają w górach, lecz czy nie moglibyśmy choć szczypty tego modżiburkowego świata przenieść do naszego życia. Moglibyśmy, ale tego nie robimy…
No, cóż. Ta recenzja też wyszła dziwnie naiwna. Jednak po przeczytaniu książki nikt tak myślał nie będzie. Mogę ją polecić wszystkim bez wyjątku. Tych, którzy się wahają zapewniam, że książkę czyta się chwilkę. Tylko, że tę chwilkę, w odróżnieniu od innych chwilek, zapamiętuje się na długo…
No, cóż. Ta recenzja też wyszła dziwnie naiwna. Jednak po przeczytaniu książki nikt tak myślał nie będzie. Mogę ją polecić wszystkim bez wyjątku. Tych, którzy się wahają zapewniam, że książkę czyta się chwilkę. Tylko, że tę chwilkę, w odróżnieniu od innych chwilek, zapamiętuje się na długo…
"Modżiburki dwa", Mirosław Sośnicki, wyd. MTM
Książkę otrzymałam od wydawnictwa MTM, za co serdecznie dziękuję.