Był sobie raz konkurs u Lirael. Taki sympatyczny, okładkowy. A ja znalazłam się wśród laureatów. :) I mogłam sobie wybrać książkę w nagrodę. Trudna to była decyzja, bo wielu książek pożądam, ale padło na brakującą część cyklu lubianego i przeze mnie, i przez Aguti. „Złamana przysięga” Michelle Paver właśnie dzisiaj do mnie dotarła. Bardzo dziękuję, Lirael!
Bardzo się z córą ucieszyłyśmy i już szykujemy się do powtórnego czytania cyklu.
Korzystając z książkowego tematu przypominam, że ciągle można się zarejestrować na fincie, żeby wymieniać się książkami i innymi rzeczami. Szczegóły dotyczące zasad są w tym poście.