Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty

piątek, 1 maja 2015

573

Postanowienie na maj: większa różnorodność. Papierem pewnie już niejedną z Was zanudziłam. Zanim jednak dokończę moje już-nie-różowe-krzesło, coś filcowego. Komplet w zieleni.





P.S. Na blogu Art Piaskownicy rozstrzygnięcie wszystkich urodzinowych zabaw i mnóstwo nagród. Przy okazji pytamy Was co lubicie, które wyzwania są Wam najbliższe, a które za trudne - poświęćcie nam chwilę i dajcie znać!

Udanej majówki! Oby się działo (twórczo)!


poniedziałek, 6 października 2014

Zabawa (dosłownie!) dla wszystkich

W tym wyzwaniu każdy znajdzie coś dla siebie! Pod koniec września, równocześnie na blogu Art Piaskownicy i Kreatywnego Kufra, ruszyło wyzwanie z kolorami. Paleta jest wyjątkowo przyjazna, możecie bowiem stworzyć dowolną pracę, używając bieli, czerni, szarości i jednego innego, dowolnego koloru. Prawda, że duże możliwości?

Na tę okazję obie ekipy stworzyły własne prace, a ja - nie mogąc się powstrzymać - machnęłam nawet kilka :) Ostatecznie ujawniłam dwie - dzisiaj pierwsza z nich, biżuteryjna.


Zapraszam do udziału i zapoznania się ze szczegółami zabawy:

http://art-piaskownica.blogspot.com/2014/09/kolory-jedno-wyzwanie-dwa-blogi.html

Udanego poniedziałku!

środa, 10 września 2014

Drugi naszyjnik w tym tygodniu

Oj, bardzo dawno temu nie wyciągałam czesanki! Dawno nie kulałam kulek i nie bawiłam się igłą. Ale nadarzyła się okazja, której nie sposób było odmówić! Zapomniałam, jak fajny może być efekt takiej pracy. Kulki równe, gładkie, aż chce się pomacać :) Do tego szarość z dużą ilością kolorów - chyba moje ulubione połączenie. Pani Heleno, dziękuję za przypomnienie, jaka to przyjemność!

A Wy, jakie zestawienia kolorów lubicie najbardziej?

poniedziałek, 8 września 2014

Naszyjnika ślubnego część dalsza!

Po publikacji naszyjnika z poprzedniego postu, na facebooku odezwała się świeżo upieczona żona i przesłała zdjęcie z sesji ślubnej. Tego się nie spodziewałam, jestem zachwycona! Same zobaczcie:


Świetne połączenie kolorów i bardzo nietypowa stylizacja - za to ile charakteru :)

Pani Kamilo, dziękuję za udostępnienie zdjęć!

P.S. Z innej beczki - zachęcam Was do wzięcia udziału w rozdawajce organizowanej przez Mirę na jej blogu! Do wygrania wspaniała nagroda - udział w "wirtualnych" warsztatach z tworzenia mini albumu. Przez kilka tygodni możecie się wiele nauczyć, nie wychodząc z domu :) Świetnie, co? Ja już ustawiłam się w kolejce:

http://all-that-scrapbooking.blogspot.com/2014/09/giveaway-get-fun-it-sun-mini-album.html

poniedziałek, 1 września 2014

Ślubnie, nietypowo

Naszyjnik został wykonany na... ślub! Tak, dla panny młodej :) Nie mam niestety zdjęć z samej ceremonii, więc pozostaje tylko wyobraźnia. Sukienka była podobno dzianinowa, w kolorze ecru, natomiast ślubny bukiet z kraspedii - ślicznych, żółtych kuleczek na zielonych łodygach. Są niesamowite!
Naszyjnik miał być z przewagą żółtego oraz dodatkiem granatu i brązu. Ostatecznie ciemne kolory dodałam w niezbyt dużej dawce, żeby naszyjnik pozostał jasny. Z obu stron wyszedł nieco inny. Ciekawe, którą stronę wybrała panna młoda?
Roboty było co niemiara. Co się będę rozpisywać... powiem tylko, że nie obyło się bez farbowania (a właściwie malowania) dzianiny :)




Co myślicie? Mi osobiście podoba się takie podejście do ślubnej ceremonii :)

poniedziałek, 28 lipca 2014

Szmaragdowo

Niestety, szmaragdowe jest nie morze nad które się przecież nie wybieram (urlopu brak), ale bawełniany naszyjnik. I mała "kropka nad i", wykonana z ostatków.





A Wy, wybieracie się gdzieś na wakacje?
Udanego poniedziałku!

wtorek, 20 maja 2014

Jak nie ja

Ostatnio nie dość, że zapuściłam bloga, to jeśli coś Wam pokazuję, odsyłam do wyzwań Art-Piaskownicy. Przyznam, że ten "obowiązek" motywuje mnie do działania. Aż strach co by było, gdybym w Piaskownicy się nie bawiła... Ale obiecuję poprawę. Jutro pojawi się coś całkiem mojego i już teraz Was zapraszam. Pokażę Wam odkrycie, z którego jestem niezwykle dumna i które może również dla Was stać się użyteczne!

Tymczasem naszyjnik w nietypowych jak dla mnie kolorach. Grafika okazała się jednak na tyle inspirująca, że postanowiłam dołączyć do Dziewczyn ze swoją pracą. 

 
Jeszcze przez kilka dni zapraszamy na kolorystyczne wyzwanie:

http://art-piaskownica.blogspot.com/2014/04/kolory-edycja-we-grochy.html

piątek, 11 kwietnia 2014

Uczesane korale

Dawno nie było u mnie niczego z czesanki. Nie czuję się w tym najmocniej, więc pozostaję przy prostych formach - kulkach i pochodnych :) Tym razem chciałam, żeby w naszyjniku pojawiły się spłaszczone kształty, coś w rodzaju "pastylek". Mają jednak nieco nieregularną formę. Jeśli odpowiednio się im przyjrzycie, może skojarzą się Wam z kamykami - otoczaki mają taki właśnie zaokrąglony, obły kształt.



Co myślicie?

Pozdrawiam Was weekendowo!

piątek, 17 stycznia 2014

Warkocz na szaro

Należę do fanek koloru szarego. Może lepiej zabrzmiałoby - popielatego. Niektórym szary może kojarzyć się z wyblakłym, nudnym, monotonnym, po prostu siwym i bezbarwnym. Myślę, że jest zupełnie odwrotnie, szary pasuje do wszystkiego, a wszystko na szarym wygląda dobrze. Żywy kolor pięknie kontrastuje, a zgaszony wspaniale współgra. Kolor uniwersalny i bezpieczny, który może stanowić bazę. No właśnie, bazę dla czego? Co byście przypięły do szarego warkocza na szyję?


Udanego weekendu!

Tych, którzy jeszcze nie wzięli udziału, zapraszam na cuksy!

http://asia-majstruje.blogspot.com/2014/01/w-samo-poudnie-zapraszam-na-candy.html

piątek, 8 listopada 2013

Ale ciemno!

Za oknem, więc trzeba się jakoś ratować. Czymś małym, lekkim i kolorowym - taka jest moja propozycja. Co powiecie na zielenie i szarości? Zdjęcia takie sobie, ale przez kilka miesięcy takie właśnie będą. No chyba że zaskoczy nas jakaś wspaniała pogoda :) Dodajcie do tego moje słabe umiejętności i tryb auto, a otrzymacie taki, lekko prześwietlony efekt:


A jaki Wy macie sposób na ciemne dni?



czwartek, 31 października 2013

Eksperymentów ciąg dalszy

Już nawet zdążyłam zapomnieć, że eksperymentowałam z różnymi formami filcowych kwiatków! Jak dotąd pokazałam tylko jeden, a w kolejce czeka kilka kolejnych. Dlatego dzisiaj dwa tego samego rodzaju. Jeden z nich ma nawet "filcowy" guzik:




I jak to zwykle u mnie ostatnio, kwiatki mogą zamienić się w broszki, ozdoby do włosów, element naszyjnika... Póki co "są sobą" :)

Pozdrawiam Was serdecznie!

piątek, 13 września 2013

Wieniec dożynkowy w kolorze różowym

Pamiętacie różowy wieniec, trochę jak chomąto? Po kilku noszeniach stwierdziłam, że nie układa się tak ładnie jakbym chciała, więc został zutylizowany. Opaska z niego powędrowała do Agnieszki wraz z wygranymi przez nią kolczykami, a ja myślałam dalej. To co ostatecznie zrobiłam, początkowo było wersją tymczasową - po prostu splotłam to, co mi zostało w gruby warkocz. Po jakimś czasie uznałam, że wygląda to nieźle i przede wszystkim na pewno ułoży się lepiej niż chomąto. Tak się właśnie stało - i choć kolor został ten sam, naszyjnik wygląda prościej. Jest gruby i mięsisty :)



Postanowiłam też, że skorzystam z zaproszenia dziewczyn z Addicted to crafts i dołączę do ich wyzwania z tym właśnie naszyjnikiem. Tematem jest wianek, a że forma dowolna - także na kartkach czy w postaci biżuterii - nadaje się idealnie. Wygląda jak wieniec dożynkowy, no i w końcu wywodzi się od wieńca-chomąta :)


poniedziałek, 9 września 2013

Naszyjnik, który trochę poczekał

Nie wiem jak to się stało, że jeszcze go nie pokazywałam! Zorientowałam się dopiero przy przygotowywaniu wyprzedażowej strony i zaraz go tam dorzucę. 



Życzę Wam udanego poniedziałku i całej reszty nadchodzącego tygodnia!

wtorek, 6 sierpnia 2013

Coś dużego na specjalną okazję

W zeszłym tygodniu pisałam, że w końcu pokażę coś dużego. I oto jest! Izary prowadząca bloga JestCudnie namówiła mnie do udziału w konkursie Royal Stone - jedną z kategorii jest filcowy naszyjnik, a więc wyzwanie idealne dla moich wytworów :) Całe przedsięwzięcie jest ciekawe, ponieważ z dwunastu zwycięskich prac powstanie kalendarz. Najpierw jednak cała fejsbukowa społeczność na te prace głosuje. Poziom jest naprawdę wysoki, zresztą zajrzyjcie sami - warto! Wiecie, że nigdy nie namawiałam Was na głosowanie na konkretną pracę i tym razem też nie mam takiego zamiaru. Choć oczywiście jeśli mój naszyjnik Wam się spodoba, nie mam nic przeciwko - link do pracy znajduje się >>tutaj<<. Na wszystkie prace głosuje się poprzez kliknięcie 'Lubię to!'.

Nad naszyjnikiem pracowałam dość długo, a wygląda tak:


Jak Wam się podoba?

P.S. Jako że filc to to, co wychodzi mi najlepiej z różnych dziedzin rękodzieła, to naszyjnik możecie potraktować jako inspirację i zachętę do wzięcia udziału w wyzwaniu na moim blogu - "Moja specjalność". Zapraszam!

piątek, 7 czerwca 2013

Pierwszy w życiu naszyjnik na tasiemce

Pamiętacie niedawny konkurs z miarką? Nagrodą miał być pierścionek lub broszka, ale Chabrowa Panienka, która wygrała zabawę, poprosiła o możliwość przerobienia kolorowych ślimaków na mały naszyjnik, zawieszony na satynowej wstążce. Odkurzyłam moje zapasy i znalazłam pasujący kolor. Biżuteria dotarła już do adresatki, mogę więc ją pokazać:



Życzę Wam wszystkim udanego weekendu! Żegnam się też na jakiś czas, nie będę nadawać "na żywo", postaram się jednak, by zostawić dla Was kilka wiadomości :)

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Różowy wieniec trochę jak chomąto

Jeszcze przed komputerową katastrofą siedziałam i myślałam... Zapewne gapiłam się przy tym w jeden punkt, czekając na sensowny pomysł, czym zająć ręce wieczorem :) Przyznacie, niezbyt kreatywny sposób :) Ponieważ uzbierało mi się za dużo (jak na pojemność moich szuflad) bawełnianej dzianiny, postanowiłam, że zacznę powoli ją przerabiać.

Wywlokłam wszystko, zrobiłam bałagan, kombinowałam strasznie, potem kilka godzin spędziłam na pleceniu, żeby na koniec stwierdzić, że efekt jest wręcz teatralny i na pewno nikt tego nie założy! Rozplątałam te kilka godzin pracy i zrobiłam coś zdecydowanie prostszego. Może to być zarówno opaska jak i coś w rodzaju naszyjnika. W krótszej formie nadawałoby się na bransoletkę, w dłuższej może nawet na jakiś pasek? Z obu stron wzór jest troszkę inny - wydaje się mniej lub bardziej gęsty. Do tego duży guzik, chociaż pełni raczej wyłącznie funkcje dekoracyjne - jako naszyjnik można tą plecionkę zakładać bez odpinania go.

A tak szczerze, to widziałabym podobną plecionkę jako wykończenie zwykłej bluzki albo jako "pagony" przy rękawach. Co o tym myślicie? Może jak kiedyś starczy mi zapału, zabiorę się i za taki projekt :)







Tradycyjnie w poniedziałek - udanego rozpoczęcia tygodnia!

piątek, 19 kwietnia 2013

Rozpędzam się.. badzo powoli :)

Powoli wracam do żywych - na razie bez swojego komputera. Nie mam zdjęć prac, które czekały w kolejce do pokazania, więc muszę po prostu zacząć robić nowe :)

Na rozruszanie nieskomplikowane COŚ, co mogłoby być broszką, a równie dobrze sprawdziłoby się jako element opaski, jeśli ktoś lubi takie duże ozdoby na głowę. A może naszyjnik?


Dziękuję za wszystkie wyrazy solidarności pod poprzednim postem - jak widać utrata danych zdarza się każdemu, prędzej czy później. Życzę Wam udanego wejścia w weekend i mam nadzieję do zobaczenia - dziś wieczorem będę krążyła po Waszych blogach :)

Dziękuję też Black Rose's Handmade Things za wyróżnienie, jakie przyznała mi i mojemu blogowi. Zawsze powtarzam, że jest mi bardzo miło, gdy ktoś docenia moją pracę! Ale zwyczaj mam taki, że łańcuszek ucinam. Natomiast jeśli ktoś ciekawy informacji o mnie - zapraszam do przejrzenia archiwum bloga :)

wtorek, 9 kwietnia 2013

Bańki na bis

Czy ktoś pamięta bąbelkowy naszyjnik, który kiedyś pokazywałam? Doczekał się bransoletki do kompletu. Szukając teraz oryginalnego postu zorientowałam się, że pokazywałam go prawie 2 lata temu. Niemożliwe...

A jednak! Komplet wygląda tak:


I sama bransoletka:


Zaspokaja moje zapotrzebowanie na kolor, a Wasze?

piątek, 8 marca 2013

Jaja sadzone w dziwnych kolorach

Takie przynajmniej jest moje skojarzenie :) Nieskomplikowane, leciutkie, zakładane przez głowę, z supełkiem zamiast zapięcia.



A przy okazji dzisiejszego dnia życzę Wam Dziewczyny,
abyście były doceniane każdego dnia tak samo jak dziś :)

Udanego weekendu!

P.S. Dziękuję Fringe Gallery za wyróżnienie i docenienie moich prac! Swoim zwyczajem przecinam ten łańcuszek, ale jeśli ktoś ciekaw kim jestem - niech zajrzy do starszych postów :)

piątek, 8 lutego 2013

Dzisiaj bez słów

W każdym razie z minimalną ich ilością :) Na razie obowiązki, a wieczorem mam nadzieję piątkowa lista w Trójce, przeglądanie blogów i odpowiedzi na Wasze komentarze. Póki co coś filcowego, lekkiego i niebieskiego na szyję.