Właściwie świętowała, bo od jej urodzin minęło już dobrych kilka dni :) Posłałam jej kartkę i bransoletkę, którą sama Jubilatka wypatrzyła. A do tego jeszcze mały drobiażdżek. Kartka prezentowała się więc tak:
Prosta i nieskomplikowana, bo jaki jest sens kombinowania, kiedy posyła się kartkę do Aśko? Przecież ona zrobiła już chyba wszystko!
A w komplecie z filcakami... - tu musiałam ukraść zdjęci od Asi!
P.S. Bea (dziękuję!) zwróciła mi uwagę, że na blogu CraftManii trwa tęczowe wyzwanie - grzechem byłoby nie zgłosić pracy, która w tak bezpośredni sposób zawiera w sobie ten motyw :)