podobno dobre...;)
znaczy nie tylko mi smakowało..:D
łososia pociąłem na nieco mniejsze kawałki wymazałem oliwą, posoliłem,
popieprzyłem, posypałem majerankiem, czosnkiem granulowanym i bazylią i
wstawiłem na 2 godziny do lodówki...
potem usmażyłem na oleju arachidowym i przełożyłem do drugiej patelni...
podlałem olejem ze smażenia, polałem sokiem z pomarańczy ze skórką
pociętą w paseczki i namoczoną żurawiną, dopieprzyłem i dosoliłem,
posypałem natką pietruszki i poddusiłem chwilkę pod przykryciem...
potem łososia na talerz, a sosik doprawiłem balsamico, zredukowałem i polałem łososia..:)
Łosoś w pomarańczach - bomba :) Bardzo mi się podoba ten przepis :)
OdpowiedzUsuńbędę zarozumiały, ale naprawdę jest super...;)
Usuńistotne jest, żeby jeść wszystko...znaczy nic nie jest tutaj dekoracją...:)