jako, że ze mną jak z dzieckiem, znaczy musiałem wypróbować...
poszatkowałem szalotkę, rzuciłem na oliwę, dodałem peperoncino, zesmaczyłem, dodałem passatę pomidorową i oregano..dosoliłem, a na tym pikantnym sosie pomidorowym usadziłem jaja...kurze jakby co..;)
i posypałem cacioricottą....
poszatkowałem szalotkę, rzuciłem na oliwę, dodałem peperoncino, zesmaczyłem, dodałem passatę pomidorową i oregano..dosoliłem, a na tym pikantnym sosie pomidorowym usadziłem jaja...kurze jakby co..;)
i posypałem cacioricottą....