wtorek, 1 października 2013

miał być schab z grilla w granatowym sosie...;)

a wyszło jak wyszło...znaczy schab smażony w pikantnym sosie śliwkowo-brzoskwiniowym z nutką mięty...;D
w kuchni trzeba z uczuciem i wyczuciem, ale mnie chyba ostatnio węch zawodzi... znaczy miałem w domu kawałek schabu..taki w sam raz na grilla... jako, że miałem sprawę do mojego fruttivendolo polazłem i zobaczyłem granaty...

Obrazek

od razu mi myśl zaświtała, ślinka napłynęła i powstał plan... znaczy taki grillowany schab polany pikantnym sosem z granatu... z uczuciem wybrałem, taki ładny, pachnący i pełen obietnic był...przyniosłem do domu, przekroiłem i z pełnym uczuciem posłałem do kosza... znaczy to nie było uczucie miłości... jakieś takie robaczywe i zapleśniałe wnętrze miał...;)
rzuciłem na rozgrzaną oliwę kilka ząbków czosnku i peperoncino i usmażyłem ten schab w towarzystwie kilku kawałków brzoskwiń pieprząc i soląc... schab won , a w to miejsce pokrojone brzoskwinie i śliwki, porządny chlust balsamico i kilka listków mięty...
w sumie też smakowało...:)
Obrazek

poniedziałek, 23 września 2013

kolacja we dwoje znaczy rozwiązanie mojego problemu..;)





Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

królik z kaparami i anchois...

najpierw poszedłem do sklepu...zobaczyłem królika...zadobyłem...
i wymyśliłem sobie, że jakby go tak a anchois...??;>
poszperałem i znalazłem...
najpierw kazali rzucić na oliwę posiekany czosnek, szałwię i gałązkę rozmarynu...
potem zesmażyć na tym królika, ogień na minimum, pokrywka i godzina pyrkotania...
jako, że inni zalecali rzucić oliwki, to ich też posłuchałem...nie posłuchałem tylko odnośnie bianco...znaczy nie chciało mi się butelki otwierać, bo wypić bym musiał, a dohtory zakazali...:(
podlałem dziada wodą, ale całkiem nieźle myślę zrobiłby mu lekki bulion warzywny...;)
wymiąchałem oczyszczone i posiekane anchois z soli z kaparami...polałem białym octem winnym z domieszką wody, wyjąłem mięso i sru do sosu...jak ocet wyparował wrzuciłem na 10 minut mięso i ... dobre było, ale następnym razem....
będzie jeszcze lepsze..;)
Obrazek