W jaki sposób wykorzystujecie ziemniaki, które pozostały Wam z poprzedniego obiadu? U mnie najczęściej po prostu odsmaża się je na patelni aż będą chrupiące i złociste. Jednak w kilka minut można z takich ugotowanych wcześniej ziemniaków przygotować placuszki, które świetnie nadadzą się jako dodatek obiadowy. U nas podane zostały z upieczonymi skrzydełkami kurczaka, ale świetnie nadadzą się również do mięsa w sosie. Ich przygotowanie zajmuje chwilę, dlatego warto spróbować. :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Placki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Placki. Pokaż wszystkie posty
piątek, 6 grudnia 2013
piątek, 16 listopada 2012
Placki z kukurydzy i pieczonej papryki. Liebster Blog.
Pyszne placuszki dla wielbicieli kukurydzy. W sezonie na kolby kukurydzy do ich przygotowania śmiało można wykorzystać ugotowane ziarna ścięte z kolb. Poza sezonem używamy kukurydzę z puszki, tak jak ja to uczyniłam. W zależności od preferencji można całkowicie zrezygnować z papryczki chilli (otrzymując całkiem łagodną wersję) lub zwiększyć jej ilość. Placuszki można zjeść samodzielnie lub z sosem jogurtowym.
Składniki (na ok. 16-18 placków):
1 puszka kukurydzy, odcedzona, opłukana i odstawiona do odcieknięcia
1 niewielka cebula, pokrojona w niewielką kostkę
2 ząbki czosnku, posiekane
kawałek ostrej zielonej papryczki chilli, posiekany
5 łyżek pokrojonej drobno, pieczonej, marynowanej papryki
5 łyżek jogurtu naturalnego
6-7 łyżek mąki pszennej
1 jajko
2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
sól, czarny pieprz
olej do smażenia
Na rozgrzanego łyżce oleju szklimy cebulę z czosnkiem i papryczką chilli. Odstawiamy do ostygnięcia.
Do miski wpijamy jajko i mieszamy je dokładnie z jogurtem naturalnym. Następnie dodajemy mąkę pszenną i mieszamy całość do otrzymania jednolitej masy (bez grudek mąki). Dodajemy do ciasta odsączoną kukurydzę, posiekaną pieczoną paprykę, natkę pietruszki oraz ostudzoną cebulę z czosnkiem i papryczką. Wszystko razem dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju. Na olej łyżką wykładamy masę tworząc niewielkie placuszki (1 czubato napełniona łyżka = 1 placek). Smażymy na małym ogniu do zezłocenia po obu stronach.
Ostatnio zostałam nominowana w małej blogowej zabawie przez dwie blogerki: Aleksandrę z bloga Moja Toskania oraz Agę z bloga Całkiem Smaczne Życie. Bardzo dziękuję za nominowanie :) Bardzo chętnie odpowiem na Wasze pytania, ale kolejnym osobom nie będę posyłać, ponieważ po pierwsze nie wiedziałabym jak wybrać tylko 11 blogów, a po drugie chyba z miesiąc układałabym pytania :P
Oto moje odpowiedzi na pytania Aleksandry:
1. Wakacje Twoich marzeń. Długi objazd całej Europy. Poznanie najciekawszych zakątków różnych państw europejskich.
2. Czy byłaś kiedyś w Toskanii? Czy Ci się podobało? Jeszcze nie miałam okazji być w Toskanii, ale mam nadzieję, że jak najszybciej ulegnie to zmianie.
3. Czego nie lubisz robić? Prasować, zdecydowanie jest to czynność, którą najmniej lubię.
4. Czy dzięki prowadzeniu bloga Twoje życie odmieniło się w jakiś sposób? Przede wszystkim dzięki prowadzeniu bloga poznałam całą masę fantastycznych osób. Prowadzenie bloga pozwoliło mi na zupełnie inne spojrzenie na świat. Poza tym spowodował, że zaczęłam stawiać sobie coraz więcej kulinarnych wyzwań - zrobiłam pierwsze samodzielne pieczywo, sushi, upiekłam pizzę na kamieniu. No i oczywiście cały czas doskonalę się w kwestii fotografii.
5. Dlaczego założyłaś bloga? Chciałam mieć miejsce do zapisywania najpierw wypróbowanych z różnych źródeł, a potem z czasem wymyślanych przepisów.
6. Czy w obecnych czasach można żyć bez internetu? Można, choć jest coraz trudniej, ponieważ internet otacza nas z każdej strony. Nawet w jednym ze znanych mi warszawskich parków przy drzewach będących Pomnikami Przyrody znajdują się tabliczki i aby poznać więcej informacji o drzewie trzeba wczytać przez telefon kod z tabliczki i połączyć się przez internet ze stroną informacyjną. Mimo to znam osoby szczęśliwie żyjące praktycznie bez korzystania z internetu.
7. Skąd bierzesz przepisy kulinarne: z sieci czy z książek? Jestem wielbicielką książek, więc większość przepisów staram się brać właśnie z nich... lub z mojej głowy.
8. Co zazwyczaj robisz w weekend? Lenię się - długo śpię, wraz z moim T. oglądam filmy, spotykamy się ze znajomymi.
9. Święta Wielkanocne czy Boże Narodzenia? Boże Narodzenie
10. Słodkie czy słone? Umiarkowanie słone.
11. Film w telewizji czy w kinie? W kinie
Oto moje odpowiedzi na pytania Agi:
1. Możesz przeżyć przygodę jednej postaci z ulubionej książki lub filmu. Kto to jest i co to za przygoda? Nie wiem, naprawdę nie wiem. Ostatnio jestem na fazie czytania całej masy kryminałów, a tak jak wiadomo "przygody" wiążą się z martwymi ludźmi, więc raczej nie jest to coś co chciałabym przeżyć na własnej skórze. Poza tym nic mi do głowy nie przychodzi, bo cały czas przypominają mi się kolejne kryminały. Hmmm... w sumie podróż dookoła świata mogłaby być ciekawa, więc może wybrałabym postać Fileasa Fogga z powieści J. Verne'a "W osiemdziesiąt dni dookoła świata".
2. Twoja kąpiel pachnie...cytrusami.
4. Zamykasz oczy i przenosisz się... no właśnie, gdzie? W jakieś ciche i spokojne miejsce, gdzie mogę się zrelaksować bez przeszkód.
5. Masz możliwość odbycia jednej podróży w czasie. Przeniesiesz się do przeszłości by przeżyć coś jeszcze raz (jeśli tak, co to za chwila?) czy do przyszłości by zobaczyć co się wydarzy? Nie zdecydowałabym się na taką podróż. Wolałabym by przyszłość pozostała niewiadomą, dlatego przyszłość odpada. Natomiast jeśli chodzi o przeszłość to nie wszystko co się zdarzyło ukształtowało mnie taką jaką jestem. Nawet drobna zmiana w przeszłości mogłaby zmienić całkowicie moje życie, a to nie jest mi potrzebne.
6. Planujesz i organizujesz podróż życia ( nie masz limitów finansowych ), dokąd się wybierzesz? Chciałabym dokładnie poznać Europę. Nie tylko znane zakątki Włoch czy Hiszpanii, ale też całą Skandynawię, Bałkany, mniej znane regiony Europy Zachodniej. Myślę, że w każdym z państw mogłabym znaleźć coś godnego poznania.
7. Coś co zawsze chciałaś/chciałeś zrobić, ale do tej pory nie starczyło Ci odwagi. Jest coś takiego? Z pewnością jest coś takiego. Chciałabym przejechać się takim prawdziwym wielkim rollercoasterem, jednak nigdy nie miałam okazji. I znając mnie to nie jestem pewna, czy gdybym miała okazję to starczyłoby mi odwagi. Na pewno są jeszcze inne rzeczy, ale naprawdę nie przychodzi mi nic do głowy.
8. Masz 20 minut na szybki obiad, co zrobisz? Makaron w szybkim sosie lub danie stir-fry
9. Smak, którego nie możesz zapomnieć... Smak prawdziwej włoskiej pizzy.
10. Gotując najczęściej słuchasz...skwierczenia na patelni i bulgotania w garnkach.
11. Twoje kulinarne guru to? Nie mam kulinarnego guru. Wielu kucharzy za różne rzeczy podziwiam i szanuję, ale nie jestem w stanie wymienić jednego konkretnego i określić go mianem guru.
Etykiety:
Kukurydza,
Małe danka,
Papryka,
Placki,
Wegetariańskie
piątek, 12 października 2012
Łososiowo - twarogowe placuszki
Na pomysł zrobienia tych placuszków wpadła moja mama. Jest wielbicielką łososiowych serków do pieczywa, więc pomyślała, że można by łososia dodać do twarogu i zrobić placki. W ten sposób powstały te łososiowe placuszki. Są smaczne samodzielnie, jednak można też podać je z gęstą, kwaśną śmietaną, sosem aioli lub innym, który lubimy łączyć z łososiem.
Składniki (na 24 placuszki):
3 jajka
250 ml mleka
425 g mąki pszennej
250 g sera twarogowego półtłustego (1 rożek)
8 g proszku pieczenia
1 łyżeczka cukru (lub można pominąć) - do przełamania kwaśnego smaku twarogu
1/3 łyżeczki soli
50 g wędzonego łososia, bardzo drobno posiekanego (lub więcej, wtedy będą bardziej łososiowe)
olej do smażenia
Do dużej miski wbijamy jajka, wlewamy 1/3 mleka i roztrzepujemy. Dodajemy połowę mąki, cukier, proszek do pieczenia oraz sól. Mieszamy, dodajemy pozostałe mleko, mieszamy, dodajemy pozostałą mąkę, mieszamy. Gdy konsystencja będzie jednolita dodajemy bardzo drobno pokruszony twaróg (najlepiej przecisnąć go przez praskę do ziemniaków. Mieszamy. Na koniec dodajemy bardzo drobno posiekanego łososia i mieszamy.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju. Łyżką stołową wykładamy na patelnię placuszki. Smażymy na małym ogniu z obu stron, aż do zezłocenia.
wtorek, 7 sierpnia 2012
Placki z cukinii i kukurydzy
Na działce obrodziły nam cukinie i kilka z nich naprawdę bardzo mocno wyrosło. Jedna z nich leżąc sobie na kuchennym stole zachęciła mnie do przyrządzenia placków. Jako, że miałam też wielką ochotę na kukurydzę, postanowiłam te warzywa połączyć w jedną całość i stworzyć placki z kukurydzą i cukinią. Dodatkowo dorzuciłam trochę ostrej papryczki, która leżała w lodówce i pyszne dymki (które naprawdę bardzo lubię). Powstały smaczne placki, idealne na lekką przekąskę, wcześniejszą kolację czy zabranie na piknik :)
Składniki (na ok. 16 placków):
1 bardzo duża cukinia (moja ok. 25 cm długości, ok. 8-10 cm średnicy)
2 kolby kukurydzy
5 cieniutkich cebulek dymek
1 niewielka papryczka chilli
2 ząbki czosnku
2 jajka
6 łyżek mąki pszennej
sól (ok. 1/3-1/2 łyżeczki + trochę do posypania cukinii)
Cukinię obieramy, wydrążamy nasiona. Miąższ ścieramy na tarce o grubych oczkach. Wykładamy na durszlaku, solimy i odstawiamy na 15 minut.
Z kolb kukurydzy ścinamy ziarna, wykładamy na sitko, płuczemy. W niewielkim garnku doprowadzamy wodę do wrzenia, solimy ją. Do osolonej wody wrzucamy ziarna kukurydzy i gotujemy je 8-10 minut.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy, wrzucamy na nią posiekane dymki ze szczypiorem oraz posiekane ząbki czosnku i papryczkę. Podsmażamy przez 2 minuty.
Cukinię z durszlaka odciskamy z nadmiaru wody. Przekładamy do miski.
Odcedzamy ziarna kukurydzy, dodajemy do nich przesmażone dymki, czosnek i chilli. Odstawiamy do ostudzenia. Ostudzone dodajemy do cukinii. Do warzyw wbijamy jajka, mieszamy. Dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy całość. Solimy.
Nakładamy łyżką placuszki na patelnię. Smażymy na niewielkiej ilości rozgrzanego tłuszczu po ok. 3 minuty z każdej stronie. Odsączamy z tłuszczu na ręcznikach papierowych.
Przepis dodaję do akcji Kukurydziane Wariacje:
Składniki (na ok. 16 placków):
1 bardzo duża cukinia (moja ok. 25 cm długości, ok. 8-10 cm średnicy)
2 kolby kukurydzy
5 cieniutkich cebulek dymek
1 niewielka papryczka chilli
2 ząbki czosnku
2 jajka
6 łyżek mąki pszennej
sól (ok. 1/3-1/2 łyżeczki + trochę do posypania cukinii)
Cukinię obieramy, wydrążamy nasiona. Miąższ ścieramy na tarce o grubych oczkach. Wykładamy na durszlaku, solimy i odstawiamy na 15 minut.
Z kolb kukurydzy ścinamy ziarna, wykładamy na sitko, płuczemy. W niewielkim garnku doprowadzamy wodę do wrzenia, solimy ją. Do osolonej wody wrzucamy ziarna kukurydzy i gotujemy je 8-10 minut.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy, wrzucamy na nią posiekane dymki ze szczypiorem oraz posiekane ząbki czosnku i papryczkę. Podsmażamy przez 2 minuty.
Cukinię z durszlaka odciskamy z nadmiaru wody. Przekładamy do miski.
Odcedzamy ziarna kukurydzy, dodajemy do nich przesmażone dymki, czosnek i chilli. Odstawiamy do ostudzenia. Ostudzone dodajemy do cukinii. Do warzyw wbijamy jajka, mieszamy. Dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy całość. Solimy.
Nakładamy łyżką placuszki na patelnię. Smażymy na niewielkiej ilości rozgrzanego tłuszczu po ok. 3 minuty z każdej stronie. Odsączamy z tłuszczu na ręcznikach papierowych.
Przepis dodaję do akcji Kukurydziane Wariacje:
Etykiety:
Cukinia,
Kukurydza,
Małe danka,
Placki,
Wegetariańskie
środa, 18 lipca 2012
Leniwe placuszki
Jeśli potrzebujecie naprawdę błyskawicznego posiłku to te placuszki będą idealne :) Całość przygotowania trwa 10 minut, więc trudno o szybsze danie :) Autorką tego przepisu jest moja mama. Ciasto do ich przygotowania jest zbliżone do ciasta na leniwe kluseczki z serków. Można je podać zarówno na lekki obiad, jak i smakowite śniadanie. Podane proporcje wystarczą na dwie patelnie (ok. 26 cm) pełne małych placuszków.
Myślę, że te placuszki zasmakują każdemu maluchowi, a i są idealne na początki wspólnego gotowania mamy i dziecka. Proste, szybkie, smakowite.. :)
Składniki:
1 waniliowy serek homogenizowany (200 g)
1 jajko
100 - 150 g mąki pszennej (w zależności od gęstości serka, jeśli będzie rzadki to więcej mąki)
1 łyżeczka cukru waniliowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
masło
+ ew. cukier do posypania
Wszystkie składniki mieszamy razem do uzyskania gładkiego ciasta. Na patelni rozgrzewamy masło. Łyżeczką nakładamy na rozgrzane masło małe placuszki. Smażymy z każdej strony do przyrumienienia. Podajemy lekko oprószone cukrem.
niedziela, 14 sierpnia 2011
Placuszki cukiniowe Buddy'ego
Ostatnio bardzo polubiłam oglądanie programu "Kitchen Boss". Kiedy tylko jestem po południu w domu to go oglądam. Kilka dni temu w jednym z odcinków pojawiły się placuszki cukiniowe. Ten przepis od razu spodobał się mojej mamie, która wyraziła chęć zjedzenia ich. Tym sposobem na naszym stole pojawiły się placuszki z cukinii wg. Buddy'ego Valastro - bardzo smaczne, z pewnością jeszcze się pojawią :)
Składniki:
2 średnie cukinie
0.5 szklanki sera ricotta
2 jajka
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
1.5 łyżki posiekanej mięty
1 łyżeczka soli
2 posiekane szalotki
2 ząbki czosnku
2 łyżki tartego sera pecorino (u mnie parmezan)
3 łyżki mąki pszennej
1 mała pikantna papryczka
Cukinie ścieramy na tarce o grubych oczkach, wykładamy na durszlak. Mieszamy z solą i pozostawiamy do odcieknięcia. Ricottę przekładamy do miski i mieszamy dokładnie z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, szalotkami, posiekaną papryczką oraz natką pietruszki i miętą. Jajka ubijamy. Do masy serowej dodajemy odciśniętą z płynu cukinię - mieszamy. Następnie dodajemy ubite jajka i mąkę i mieszamy wszystko bardzo dokładnie, aby nie było grudek mąki. Za pomocą łyżki wykładamy na rozgrzaną patelnię małe placuszki (na patelni z powłoką nieprzywieralną np. teflonowej czy ceramicznej można bez dodatku tłuszczu, na innej patelni z odrobiną rozgrzanej oliwy lub oleju). Smażymy je przez 4-5 minut po obu stronach.
Przepis dodaję do akcji kulinarnych: Cukinia 2011 oraz Zielnik kuchenny.
Etykiety:
Cukinia,
Małe danka,
Obiady,
Placki,
Ser,
Wegetariańskie
środa, 29 czerwca 2011
Amerykańskie pancakes
Ogólnie mam problemy ze śniadaniami. Brakuje mi inwencji... Zwykła kanapki mnie nudzą, a ile można jeść tosty czy grzanki z serem. Czasem przygotowuję jakiś omlet lub jajecznicę - tutaj można poeksperymentować ze składnikami i stworzyć coś nowego. Jednak mimo wszystko pomysłów śnaidaniowych mi brakuje. Z tego powodu dzisiaj były pancakes. Jeśli ktoś ma jakieś ciekawe pomysły na oryginalne śniadania to będę wdzięczna za podzielenie się nimi. :)
Szczerze mówiąc nigdy nie miałam okazji jeść prawdziwych pancakes. Przeglądając książkę "Allergy-free cookbook" trafiłam na nie i pomyślałam, że przyszła pora na wypróbowanie. Akurat wszystkie składniki miałam w domu, wliczając w to nawet golden syrup do polania... więc nie było na co czekać, szczególnie że robi je się szybciutko. I są pyszne :D
Składniki (na 8 sztuk):
125 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki cukru pudru
1 duże, roztrzepane jajko
200 ml mleka
szczypta soli
+ golden syrup, syrop klonowy, inne syropy, świeże owoce itp
Mąkę, cukier, sól i proszek do pieczenia przesiewamy. W sypkiej mieszance robimy dołek, wlewamy roztrzepane jajko i 100 ml mleka. Trzepaczką mieszamy do jednolitej konsystencji, a następnie dodajemy resztę mleka i dokładnie mieszamy.
Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju (lub nie jeśli mamy nieprzywieralną patelnię) i wylewamy chochelką placuszki o średnicy około 12 cm. Smażymy aż na powierzchni pojawią się bąbelki, a spodnia część zacznie brązowieć, po czym szybko odwracamy i jeszcze chwilę smażymy na drugiej stronie. Po usmażeniu utrzymujemy w cieple do czasu aż usmażymy pozostałe. Podajemy polane syropem lub posypane owocami. U mnie z golden syrup :D
Ponieważ książka jest z daniami dla alergików to zawiera również rady jak dostosować ten przepis dla innych warunków. Pomyślałam, że ktoś może się zainteresować tym dlatego wypiszę wam te wskazówki.
Dla osób, które nie mogą jeść nabiału: Mleko krowie zastępujemy mlekiem sojowych, ryżowym lub owsianym.
Dla osób, które nie mogą jeść jajek: 1 łyżkę mąki ziemniaczanej mieszamy z 1/4 łyżeczki gumy ksanatowej i 2 łyżkami wody do zgęstnienia i spienienia, a następnie dodajemy do suchej mąki, pomijamy dodanie jajka, natomiast w to miejsce dodajemy dodatkowe 3-4 łyżki mleka
Dla osób, które nie mogą jeść glutenu: Zamiast zwykłej mąki stosujemy 55 g mąki gryczanej i 55 g zwyczajnej mąki bezglutenowej.
wtorek, 1 września 2009
Grzybki
Placki zwane grzybkami są w moim domu od zawsze. Z wczesnych lat dzieciństwa pamiętam zajadanie grzybków z pysznymi domowymi konfiturami i dżemami. Ten smak wciąż jest mi bardzo bliski i gdy tylko nie ma żadnego pomysłu obiadowego, albo chęci do długiego stania w kuchni grzybki pojawiają się na naszym stole.
Składniki (na 1 grzybka):
2 jajka
2-3 łyżki mąki
2 łyżki mleka
2 łyżeczki cukru
sól
Na początku oddzielamy białka od żółtek. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę. Żółtka dokładnie ubijamy z cukrem. Następnie do żółtek dodajemy mleko i mąkę, po czym dokładnie ubijamy likwidując wszelkie grudki. Tak otrzymaną gładką masę przekładamy do miski z ubitymi białkami i delikatnie mieszamy. Całość wylewamy na rozgrzaną, lekko otłuszczoną patelnię i smażymy przez kilka minut do zrumienienia, po czym przekładamy na drugą stronę i chwilę podpiekamy.
Podajemy z dżemem lub konfiturą. U mnie obecnie domowy dżem śliwkowy.
Składniki (na 1 grzybka):
2 jajka
2-3 łyżki mąki
2 łyżki mleka
2 łyżeczki cukru
sól
Na początku oddzielamy białka od żółtek. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę. Żółtka dokładnie ubijamy z cukrem. Następnie do żółtek dodajemy mleko i mąkę, po czym dokładnie ubijamy likwidując wszelkie grudki. Tak otrzymaną gładką masę przekładamy do miski z ubitymi białkami i delikatnie mieszamy. Całość wylewamy na rozgrzaną, lekko otłuszczoną patelnię i smażymy przez kilka minut do zrumienienia, po czym przekładamy na drugą stronę i chwilę podpiekamy.
Podajemy z dżemem lub konfiturą. U mnie obecnie domowy dżem śliwkowy.
wtorek, 2 września 2008
Placki ziemniaczano - cukiniowe na smaczny początek.
Uwielbiam cukinię i w sezonie mogłabym jeść ją cały czas w różnych postaciach. Z tego powodu rodzinnie hodujemy na działce to wspaniałe warzywo, dzięki czemu przez cały letni okres mamy go pod dostatkiem. Na początek mojego kulinarnego blogowania postanowiłam umieścić przepis na placki ziemniaczano - cukiniowe, które wręcz kocham za ich smak. Dla mnie zwyczajne placki ziemniaczane są prostym rarytasem, a w połączeniu z cukinią stanowią danie, które chętnie pałaszuję.
Składniki:
2 kg ziemniaków
1 duża cukinia (taka mniej więcej 30 cm, dość gruba)
1 cebula
1 jajko, pół szklanki mąki
ok. łyżeczki soli
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka ostrej czerwonej papryki
Ziemniaki obieramy i surowe trzemy na tarce z drobnymi oczkami. Odstawiamy i po kilku minutach odciskamy od nich wodę, którą wypuściły ziemniaki. Następnie obieramy cukinię, kroimy na pół, wybieramy miąższ pestkowy, po czym trzemy na tarce w drobne słupki. Dodajemy do ziemniaków, mieszamy. Do ziemniaków dorzucamy drobno posiekaną cebulę, wbijamy jajko oraz wsypujemy mąkę. Wszystko mieszamy. Dodajemy sól, pieprz i czerwoną paprykę i ponownie mieszamy. Placki smażymy na patelni aż do zrumienienia się po obu stronach. Smacznego.
U mnie podawane z sosem czosnkowym lub z sosem tysiąc wysp.
1 duża cukinia (taka mniej więcej 30 cm, dość gruba)
1 cebula
1 jajko, pół szklanki mąki
ok. łyżeczki soli
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka ostrej czerwonej papryki
Ziemniaki obieramy i surowe trzemy na tarce z drobnymi oczkami. Odstawiamy i po kilku minutach odciskamy od nich wodę, którą wypuściły ziemniaki. Następnie obieramy cukinię, kroimy na pół, wybieramy miąższ pestkowy, po czym trzemy na tarce w drobne słupki. Dodajemy do ziemniaków, mieszamy. Do ziemniaków dorzucamy drobno posiekaną cebulę, wbijamy jajko oraz wsypujemy mąkę. Wszystko mieszamy. Dodajemy sól, pieprz i czerwoną paprykę i ponownie mieszamy. Placki smażymy na patelni aż do zrumienienia się po obu stronach. Smacznego.
U mnie podawane z sosem czosnkowym lub z sosem tysiąc wysp.
Etykiety:
Cukinia,
Małe danka,
Placki,
Tanio i smacznie,
Ziemniaki
Subskrybuj:
Posty (Atom)