Pokazywanie postów oznaczonych etykietą młode ziemniaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą młode ziemniaki. Pokaż wszystkie posty

10 lipca 2022

Wegański chłodnik z botwinki

 Chłodniki są bardzo popularne na Podlasiu, skąd pochodzę. W moim rodzinnym domu latem robiło się je na różne sposoby, ten z botwinki to mój ulubiony. Jest w nim i kwaśność i słodycz, coś do popicia i do pochrupania, ma piękny kolor i cudowny smak. W towarzystwie młodych ziemniaków to idealny obiad na upalne dni. Zawsze robię go na przynajmniej dwa dni, by dobrze schłodzony wyjąć z lodówki i doskrobać młodych ziemniaczków.

W mojej wegańskiej wersji do chłodnika dodaję młodą kalarepkę, która obok buraczków jest elementem chrupiącym i dodaje smaku, a także przecier pomidorowy, który wspaniale współgra z burakami, podkręca smak i konsystencję.

Jak do tej pory, moja najlepsza wersja chłodnika botwinkowego, myślę, że się nie zawiedziecie :)



Składniki

(dla 4 osób na 2 dni)

ok 10 młodych buraczków z kilkoma większymi

pęczek młodej dymki z małymi cebulkami i szczypiorkiem

1 średnia młoda kalarepa

2 szklanki bulionu warzywnego lub wody

3 szklanki przecieru pomidorowego (passaty)

2 szklanki wegańskiego niesłodzonego mleka (sojowe lub owsiane)

4 łyżki kleiku ryżowego dla dzieci (neutralnego, bez dodatków)

1 szklanka soku z kiszonych ogórków

2-4 łyżki octu owocowego (ostatnio używam z owoców czarnego bzu)

2 duże ząbki czosnku

4 łyżki posiekanego koperku

2 łyżki oleju

sól, pieprz do smaku


Wykonanie

Botwinkę solidnie płuczę pod zimną wodą, odcinam korzonki, buraczki cienko obieram, łodygi i liście drobno kroję (oddzielnie).

W garnku o grubym dnie rozgrzewam olej, wrzucam pokrojone w dość cienkie plasterki cebulki, chwilę przesmażam, dodaję pokrojone w drobną kostkę buraczki i obraną, pokrojoną w kostkę kalarepkę, smażę ok 2 minuty mieszając. Wlewam bulion, zagotowuję, dodaję pół płaskiej łyżeczki soli, gotuję przez ok 5 minut, dodaję posiekane łodyżki buraczków i połowę pokrojonego szczypiorku, po kolejnych 2- 3 minutach dodaję posiekane listki botwinki, podgrzewam chwilę. Dodaję przecier, zagotowuję, wlewam mleko dobrze rozmieszane z kleikiem, wodę z kiszonych ogórków, starte na drobnej skośnej tarce ząbki czosnku i ocet, mieszam i wyłączam gaz. 

Po przestudzeniu dodaję resztę szczypiorku, posiekany koperek, doprawiam ewentualnie solą, octem, pieprzem i wstawiam do lodówki. Chłodnik najlepiej przygotować wieczorem i spożywać przez następne dni.




Oceń przepis:

26 lipca 2012

Pyry z wegańskim gzikiem

Kuchnia wielkopolska w zweganizowanej wersji? S'IL VOUS PLAIT :) Zawsze bardzo lubiłam połączenie jeszcze ciepłych ziemniaków, zwłaszcza młodych, ze schłodzonym twarogowym serem przyprawionym świeżymi ziołami. Jakby tu przechytrzyć recepturę wegańsko? Odpowiedź jest tak prosta, jak przyrządzenie "serka" bez twarogu: TOFU! Naprawdę się udało, polecam :)


"Serek" można przyrządzić na wiele sposobów, tutaj przykład z puszki (klik), u mnie nieco inaczej, ale zaręczam, że smakowicie. Rozdrobnione tofu wymieszałam z kilkoma czubatymi łyżkami "grubej" części odstanego w lodówce mleka kokosowego (spokojnie, co zrobić z resztą mleka, napiszę jutro). Dało to cudownie aksamitną konsystencję i wstępne zadowolenie z bazy :) Następnie trzeba ją zakwasić octem jabłkowym, sokiem z cytryny lub limonki, przyprawić solą lub sosem sojowym i sypać równo lubiane dodatki, u mnie: czosnek, cebula, szczypior, natka, koperek. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin, używamy do kromki chleba, wszelkich klusek lub ziemniaków, pycha! Zapraszam na idealne na letni obiad pyry nie z gzikiem.

Składniki
twarożek z tofu
ok 200 g naturalnego tofu
3 czubate łyżki gęstej części odstanego w lodówce mleka koko (puszka 400 ml)
łyżka octu jabłkowego lub podwójna ilość soku z cytryny/ limonki
2 łyżki oliwy
łyżeczka soli
mała czerwona cebula
duży ząbek czosnku
po czubatej łyżce posiekanego koperku, szczypioru (najlepiej drobnego) i natki pietruszki
opcjonalnie pieprz



pyry
po 2- 3 średnie ziemniaki na osobę (ciężko narzucać, każdy wie ile zje ;)
oliwa
sól

Wykonanie
Tofu rozdrabniam widelcem, dodaję zwartą część mleka koko, mieszam (z pozostałej części mleka warto zrobić od razu pyszny chłodnik, napiszę o nim jutro :) albo zabielić zupę lub przyrządzić curry). Mieszam, dodaję oliwę, ocet, sól- płaska łyżeczka- potem można doprawić, przeciśnięty przez praskę czosnek, drobno pokrojoną cebulę oraz zieleninę, mieszam i wstawiam w zamkniętym pojemniku do lodówki na godzinę, dwie lub na całą noc. Następnego dnia można dosmaczyć dodatkową szczyptą soli/ octu lub soku z cytryny- ja nie dodawałam więcej gdyż mam awersję do przekwaszonych serków/ i świeżo zmielonym pieprzem.



Pyry :) Ja skrobię i gotuję w całości w osolonej wodzie, ale Wy zróbcie jak wolicie, można ugotować w mundurkach, na parze, dowolnie upiec itp. Odlewam wodę, odparowuję. Jeszcze gorące kroję na pół, wykładam do miseczek, polewam oliwą, posypuję solą, każdy smaruje we własnym zakresie dowolną ilością "serka", zjadamy "ręcznie" jak kanapki. Miłym dodatkiem będzie dowolna sałatka ze świeżych pomidorów, smacznego!

Oceń przepis:

16 lipca 2012

Kotleciki z bobu

Obiecane na Facebooku kotleciki z bobu: proste, smaczne- jak to u mnie /;)/- i bardzo sycące. Podprażone płatki migdałowe zagęszczają masę, dodają pożywności i smaku, reszta- jeśli chodzi o bób przyrządzany u mnie- bez zmian: koperek, czosnek, sól, dodatkowo kasza manna jako 'zlepiacz', zapraszam :)


kotlety z bobu

Składniki
(na ok 10 sztuk)
2 szklanki ugotowanego, obranego i wypłukanego bobu
2 czubate łyżki posiekanego koperku
1/2 szklanki uprażonych przez chwilę na suchej patelni płatków migdałowych
sól, pieprz
2 duże ząbki czosnku
3 czubate łyżki kaszy manny lub innej drobnej


Wykonanie
Drobna uwaga jeśli chodzi o sprawne obieranie bobu- zaraz po ugotowaniu- wyrzucamy ziarna na sito i przelewamy zimną wodą, obieramy od razu, dzięki temu fasolki właściwie same będą wyskakiwać ze skórek :)
Bób i płatki migdałowe wrzucam do blendera i miksuję na pastę lub po prostu drobno (jeśli nie macie blendera- ziarna można utłuc tłuczkiem do ziemniaków lub pałką, a płatki pokruszyć), wciskam przez praskę czosnek, dodaję koperek, przyprawiam solą (niepełna plaska łyżeczka) i odrobiną pieprzu. Dodaję kaszę i porządnie mieszam. Wstawiam do lodówki na godzinę, ale masę można też przygotować wieczór wcześniej i smażyć następnego dnia. Z masy formuję małe kotleciki i smażę na rozgrzanym na patelni oleju z obu stron do zrumienienia. Wykładam na papierowe ręczniki by pozbyć się nadmiaru tłuszczu

kotleciki z bobu

W towarzystwie kotlecików młode ziemniaki: z koperkiem i podsmażoną cebulą przyprawioną wędzoną papryką /no tak, kupiłam to szpanuję ;)/ i solą, pyszne!

Młode ziemniaki z koperkiem, smażoną cebulą i wędzoną papryką

młode ziemniaki z koperkiem, smażoną cebulą i wędzoną papryką

Składniki
ok 1kg małych młodych ziemniaków
sól
3- 4 łyżki posiekanego koperku
2 średnie cebule
5 łyżek oleju/ oliwy
płaska łyżeczka wędzonej papryki w proszku (łagodnej)

Wykonanie
Ziemniaki myję i skrobię (można w sumie tylko wyszorować porządnie skórkę lub cienko obrać, jednak jak dla mnie młode ziemniaki do gotowania skrobane smakują najlepiej), zalewam wodą- tyle by przykryła ziemniaki, zagotowuję, dodaję sól- w zależności od ilości wody- pełna łyżka powinna wystarczyć, kładę uchyloną pokrywkę i gotuję na wolnym ogniu do miękkości- sprawdzamy nożem. W tym czasie przygotowuję cebulę: wrzucam drobno pokrojoną na rozgrzany na patelni tłuszcz, smażę mieszając na niedużym ogniu, aż się zeszkli, a następnie miejscami zabrązowi, sypię paprykę, mieszam by cała cebula porządnie się nią pokryła, podgrzewam chwilę, wyłączam gaz, przyprawiam sporą szczyptą soli lub dwiema (smakujemy i decydujemy).
Gdy ziemniaki są już gotowe- odlewam wodę i chwilę je odparowuję, dorzucam posiekany koperek, wstrząsam, przekładam ziemniaki do cebuli, mieszam. Przy konsumpcji- przekrajane ziemniaki miziamy koniecznie w cebulce, niebo! :)
Przy okazji napiszę jeszcze o koperkowych ziemniakach :) Bardzo lubię młode ziemniaki wymieszane z podsmażonym koperkiem z dodatkiem czosnku, przyprawionym solą, bez fotki tym razem, ale wierzcie, że również pycha :) Minimum składników, maksimum smaku, niby szczegół, ale "robi" wiele! Taki koperek robię również do makaronu, spróbujcie koniecznie :)

Młode ziemniaki ze smażonym koperkiem i czosnkiem

Składniki
Oprócz ziemniaków gotowanych w osolonej wodzie- jak wyżej potrzebne będą:
5 łyżek oleju
4 czubate łyżki posiekanego koperku
2 duże ząbki czosnku
sól do smaku

Wykonanie
Na patelni rozgrzewam olej, wrzucam koperek, smażę na niedużym ogniu przez kilka minut- powiedzmy 3- 4- dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, mieszam, wyłączam gaz, przyprawiam szczyptą soli. Ugotowane ziemniaki przekładam na patelnię i mieszam porządnie z koperkiem, zjadamy podobnie ;)- koniecznie przekrajane ziemniaki smarujemy w koperkowej omaście!
Do kotletów i ziemniaków jedliśmy ogórki z pieprzem ziołowym (klik), smacznego :)


Oceń przepis: