Kolejne danie z serii "matka karmiąca też coś musi jeść". Jest ono idealne zarówno na początek przygody z karmieniem jak i przy diecie eliminacyjnej. Ponad to może być to efekt uboczny przygotowania zupy. Gałki mięsne bo o nich tu mowa są gotowane na wodzie i z dodatkiem ulubionego sosu mogą stanowić podstawę drugiego dania. Ja osobiście dodałam do nich sos a w drugiej wersji udusiłam z warzywami. Wyszło pysznie i zdrowo a do tego miałam smaczną zupę.
Składniki
* 300 g mięsa mielonego z indyka
* jajko
* 2 łyżki bułki tartej
* sól pieprz do smaku
Mięso mielone przekładamy do miski, dodajemy jajka, bułkę tarta oraz przyprawy do smaku. Dokładnie mieszamy.
W garnku gotujemy wodę, ilość zależy od ilości zupy jaką chcemy otrzymać. lekko ją solimy. Gdy już się zagotuje przy pomocy 2 łyżek formujemy kulki i wrzucamy je do wody. Od czasu do czasu mieszamy.
Gotujemy tyle czasu aż mięso będzie gotowe.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepisy dla matek karmiących. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepisy dla matek karmiących. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 3 lutego 2013
sobota, 26 stycznia 2013
Ryż z mięsem mielonym
Pyszne i proste danie, które może przygotować każdy. Wystarczy kilka składników, garnek z grubym dnem i trochę chęci.
Poniżej podaję przepis na porcję na 1 obiad dla 2-3 osób. Jeśli chcecie aby dania starczyło na 2 dni proponuję zrobić podwójną porcję.
Składniki:
* 250g mięsa mielonego wołowego (można zastąpić mielonym z indyka
* szklanka ryżu basmati
* 1 cebulka
* sól, pieprz do smaku
* ulubione orientalne przyprawy (ja pominęłam ze względu na moją dietę)
* odrobina kurkumy dla zabarwienia ryżu
* olej do smażenia
Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. W garnku o grubym dnie posiadającym pokrywkę rozgrzewamy olej na którym przesmażamy cebulę do czasu aż się zeszkli. Następnie dodajemy do niej mięso i często mieszając przesmażamy aż zmieni kolor. Doprawiamy sola, pieprzem i ulubionymi przyprawami, dodajemy szczyptę kurkumy.
Gdy mięso będzie już gotowe do garnka wsypujemy opłukany ryż i zalewamy 2 szklankami wody. Zmniejszamy gaz do minimum i pod przykryciem gotujemy przez około 10-15 minut aż ryż wchłonie wodę. Następnie wyłączamy gaz i odstawiamy nasze danie (bez podnoszenia pokrywki) na 15 minut aby odpoczęło.
Poniżej podaję przepis na porcję na 1 obiad dla 2-3 osób. Jeśli chcecie aby dania starczyło na 2 dni proponuję zrobić podwójną porcję.
Składniki:
* 250g mięsa mielonego wołowego (można zastąpić mielonym z indyka
* szklanka ryżu basmati
* 1 cebulka
* sól, pieprz do smaku
* ulubione orientalne przyprawy (ja pominęłam ze względu na moją dietę)
* odrobina kurkumy dla zabarwienia ryżu
* olej do smażenia
Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. W garnku o grubym dnie posiadającym pokrywkę rozgrzewamy olej na którym przesmażamy cebulę do czasu aż się zeszkli. Następnie dodajemy do niej mięso i często mieszając przesmażamy aż zmieni kolor. Doprawiamy sola, pieprzem i ulubionymi przyprawami, dodajemy szczyptę kurkumy.
Gdy mięso będzie już gotowe do garnka wsypujemy opłukany ryż i zalewamy 2 szklankami wody. Zmniejszamy gaz do minimum i pod przykryciem gotujemy przez około 10-15 minut aż ryż wchłonie wodę. Następnie wyłączamy gaz i odstawiamy nasze danie (bez podnoszenia pokrywki) na 15 minut aby odpoczęło.
środa, 23 stycznia 2013
Delikatna zupa z dyni
Jest to delikatna wersja zupy z dyni. Jedynym akcentem zaostrzającym jej smak jest pieprz. Delikatna, kremowa i pożywna zupa idealnie rozgrzewa w zimowe mroźne dni.
Polecam ją również dla mam karmiących. Minimalna ilość składników gwarantuje bezpieczeństwo dla naszego dziecka a smak pozostaje wyśmienity
Składniki:
* kawałek dyni (na miałam startą na tarce zamrożoną dynię)
* 1 cebula
* 3 ziemniaki
* bulion
* sól, pieprz do smaku
Jeśli używamy mrożonej dyni należy ją na sicie rozmrozić pozwalając spłynąć nadmiarowi wody. Jeśli korzystamy z dyni w kawałku należy ją zetrzeć na tarce.
Cebulę kroimy w drobną kostkę. W garnku o grubym dnie rozgrzewamy olej, na którym musimy delikatnie zeszklić cebulkę. Dodajemy do niej obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki oraz odciśniętą dynię. Zalewamy bulionem (ilość zależy od wielkości garnka i ilości zupy jaką chcemy uzyskać). Ja nie miałam akurat bulionu a kostek nie używam więc warzywa zalałam wodą. Gotujemy aż warzywa zmiękną. Doprawiamy sola i pieprzem. Gdy zupa się juz zagotuje ucieramy warzywa za pomocą blendera na jednolity krem. Próbujemy i ewentualnie doprawiamy do smaku. Dla domowników można do talerza dodać kleks gęstej śmietany, można tez zaostrzyć smak ostrą papryką.
Polecam ją również dla mam karmiących. Minimalna ilość składników gwarantuje bezpieczeństwo dla naszego dziecka a smak pozostaje wyśmienity
Składniki:
* kawałek dyni (na miałam startą na tarce zamrożoną dynię)
* 1 cebula
* 3 ziemniaki
* bulion
* sól, pieprz do smaku
Jeśli używamy mrożonej dyni należy ją na sicie rozmrozić pozwalając spłynąć nadmiarowi wody. Jeśli korzystamy z dyni w kawałku należy ją zetrzeć na tarce.
Cebulę kroimy w drobną kostkę. W garnku o grubym dnie rozgrzewamy olej, na którym musimy delikatnie zeszklić cebulkę. Dodajemy do niej obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki oraz odciśniętą dynię. Zalewamy bulionem (ilość zależy od wielkości garnka i ilości zupy jaką chcemy uzyskać). Ja nie miałam akurat bulionu a kostek nie używam więc warzywa zalałam wodą. Gotujemy aż warzywa zmiękną. Doprawiamy sola i pieprzem. Gdy zupa się juz zagotuje ucieramy warzywa za pomocą blendera na jednolity krem. Próbujemy i ewentualnie doprawiamy do smaku. Dla domowników można do talerza dodać kleks gęstej śmietany, można tez zaostrzyć smak ostrą papryką.
poniedziałek, 21 stycznia 2013
Szaszłyki z kurczaka
Tyle ile pomysłów i apetytów tyle też jest przepisów na szaszłyki. Ja ze względu na Małą Księżniczkę mam ograniczone możliwości w przyprawianiu i dobieraniu produktów. Nie zmienia to faktu, że moje szaszłyki wyszły bardzo smaczne, a przy okazji są lekkie i zdrowe.
Składniki:
* 4 piersi z kurczaka
* ok 20 pomidorków koktajlowych
* cukinia
* sól, pieprz
* oliwa z oliwek
Piersi z kurczaka kroimy w kostkę i wkładamy do miseczki. Doprawiamy sola i pieprzem, zalewamy 3 łyżkami oliwy. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na na minimum 1 godzinę.
Pomidorki przekrajamy na pół. Cukinie obieramy, rozcinamy wzdłuż na 4 części, wykrajamy pestki i kroimy w mniejszą kostkę.
Na patyczki nadziewamy w kolejności jaka nam najbardziej odpowiada. U mnie były kolejno: pomidorek, mięso, cukinia, mięso, pomidorek, mięso cukinia. Następnie lekko oprószamy solą i smarujemy oliwą przy pomocy pędzelka.
Wszystkie nadziane szaszłyki umieszczamy na blasze wysłanej papierem do pieczenia i pieczemy w nagrzanym do 200 stopni piekarniku przez około 30-40 minut. Długość pieczenia uzależniona jest od gęstości składników na patyki u od wielkości kawałków mięsa.
Składniki:
* 4 piersi z kurczaka
* ok 20 pomidorków koktajlowych
* cukinia
* sól, pieprz
* oliwa z oliwek
Piersi z kurczaka kroimy w kostkę i wkładamy do miseczki. Doprawiamy sola i pieprzem, zalewamy 3 łyżkami oliwy. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na na minimum 1 godzinę.
Pomidorki przekrajamy na pół. Cukinie obieramy, rozcinamy wzdłuż na 4 części, wykrajamy pestki i kroimy w mniejszą kostkę.
Na patyczki nadziewamy w kolejności jaka nam najbardziej odpowiada. U mnie były kolejno: pomidorek, mięso, cukinia, mięso, pomidorek, mięso cukinia. Następnie lekko oprószamy solą i smarujemy oliwą przy pomocy pędzelka.
Wszystkie nadziane szaszłyki umieszczamy na blasze wysłanej papierem do pieczenia i pieczemy w nagrzanym do 200 stopni piekarniku przez około 30-40 minut. Długość pieczenia uzależniona jest od gęstości składników na patyki u od wielkości kawałków mięsa.
wtorek, 15 stycznia 2013
Pasztet z kurczaka
Kolejna propozycja na śniadanie i kolacje.
Składniki:
* 1 kg udek z kurczaka (waga bez kości)
* 30 dkg wątróbek z kurczaka
* ok szklanka mleka
* czerstwa bułka
* 2 jajka
* 2 marchewki
* pietruszka (korzeń)
* 1 cebula
* kawałek selera
* 2 liście laurowe
* 4 ziela angielskie
* 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
* sól i pieprz
* olej
Kurczaka gotujemy z warzywami przez około 2 godziny aż mięso będzie odchodzić od kości.
Wątróbkę moczymy w mleku przez około 1 godz.
Ugotowane mięso i warzywa wyjmujemy z rosołu do ostygnięcia. Liście laurowe oraz ziele usuwamy, pozostały rosół odstawiamy bo się nam jeszcze przyda.
Wątróbkę odsączamy i obsmażamy z obu stron na oleju.
Bułkę moczymy w rosole aż całkowicie rozmięknie.
Mięso, warzywa,i ostudzoną wątróbkę oraz nie odciśniętą bułkę mielimy 2 lub 3 razy w maszynce do mielenia mięsa. Do masy dodajemy jajka, przyprawy i dokładnie mieszamy. Aby pasztet był miękki dodajemy 2-3 łyżki wazowe rosołu (jak ktoś lubi można dodać więcej).
Przekładamy do formy (keksówki) wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tarta. Pieczemy w nagrzanym do 200 stopni piekarniku przez 1 godzinę.
Składniki:
* 1 kg udek z kurczaka (waga bez kości)
* 30 dkg wątróbek z kurczaka
* ok szklanka mleka
* czerstwa bułka
* 2 jajka
* 2 marchewki
* pietruszka (korzeń)
* 1 cebula
* kawałek selera
* 2 liście laurowe
* 4 ziela angielskie
* 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
* sól i pieprz
* olej
Kurczaka gotujemy z warzywami przez około 2 godziny aż mięso będzie odchodzić od kości.
Wątróbkę moczymy w mleku przez około 1 godz.
Ugotowane mięso i warzywa wyjmujemy z rosołu do ostygnięcia. Liście laurowe oraz ziele usuwamy, pozostały rosół odstawiamy bo się nam jeszcze przyda.
Wątróbkę odsączamy i obsmażamy z obu stron na oleju.
Bułkę moczymy w rosole aż całkowicie rozmięknie.
Mięso, warzywa,i ostudzoną wątróbkę oraz nie odciśniętą bułkę mielimy 2 lub 3 razy w maszynce do mielenia mięsa. Do masy dodajemy jajka, przyprawy i dokładnie mieszamy. Aby pasztet był miękki dodajemy 2-3 łyżki wazowe rosołu (jak ktoś lubi można dodać więcej).
Przekładamy do formy (keksówki) wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tarta. Pieczemy w nagrzanym do 200 stopni piekarniku przez 1 godzinę.
poniedziałek, 14 stycznia 2013
Kopytka - prosty dodatek do dań
Kopytka sa idealnym dodatkiem do dań mięsnych. Z sosami tworzą też pyszne samodzielne danie. Można je robić na słodko i słono. Pasują niemal do wszystkiego i wszystkim smakują.
Jest to ulubiony dodatek do dań obiadowych mojego synka a teraz ja chętnie zaczęłam jeść jako bezpieczny dla mojej malutkiej córeczki.
Składniki:
* gotowane ziemniaki
* mąka pszenna
* jajko
Celowo nie podałam ilości gdyż kopytka najczęściej robimy z pozostałych po obiedzie ziemniaków.
Ziemniaki przeciskamy przez praskę lub bardzo dokładnie rozdrabniamy za pomocą tłuczka na jednolitą masę. Przekładamy je do miski, w której dokładnie ubijamy (nie mocno ale dokładnie), dzielimy na 4 części i jedną część wyjmujemy. W to miejsce wsypujemy mąkę, ma być jej tyle aby dokładnie zastąpiła ziemniaki. Wbijamy jajko i zagniatamy. Jeśli mieliśmy wodniste ziemniaki i ciasto nam się mocno klei do rak można dosypać mąkę, jednak nie dużo aby kopytka nie wyszły za twarde.
Uzyskane ciasto dzielimy na części, formujemy z nich węża, który dzielimy na 1-centymetrowe paseczki. Gotujemy w lekko osolonej wodzie do wypłynięcia.
Jest to ulubiony dodatek do dań obiadowych mojego synka a teraz ja chętnie zaczęłam jeść jako bezpieczny dla mojej malutkiej córeczki.
Składniki:
* gotowane ziemniaki
* mąka pszenna
* jajko
Celowo nie podałam ilości gdyż kopytka najczęściej robimy z pozostałych po obiedzie ziemniaków.
Ziemniaki przeciskamy przez praskę lub bardzo dokładnie rozdrabniamy za pomocą tłuczka na jednolitą masę. Przekładamy je do miski, w której dokładnie ubijamy (nie mocno ale dokładnie), dzielimy na 4 części i jedną część wyjmujemy. W to miejsce wsypujemy mąkę, ma być jej tyle aby dokładnie zastąpiła ziemniaki. Wbijamy jajko i zagniatamy. Jeśli mieliśmy wodniste ziemniaki i ciasto nam się mocno klei do rak można dosypać mąkę, jednak nie dużo aby kopytka nie wyszły za twarde.
Uzyskane ciasto dzielimy na części, formujemy z nich węża, który dzielimy na 1-centymetrowe paseczki. Gotujemy w lekko osolonej wodzie do wypłynięcia.
niedziela, 13 stycznia 2013
Pieczeń z indyka idealna na kanapki
Pieczeń z indyka jest idealna na kanapki. Świetnie zastępuje sklepowe wędliny, a o jej wyższości nad tymi kupnymi nie muszę chyba pisać. Dla mnie najważniejsze jest to, że wiem co jest w środku a tym samym wiem co je moi chłopcy, ja a tym samem moja mała Księżniczka.
Sam przepis jest banalnie prosty. Wystarczy maszynka do mielenia mięsa, keksówka i piekarnik.
Przepis jak najbardziej polecam dla Matek Karmiących.
Składniki:
* 1 kg udźca z indyka
* 2 średnie cebula
* 2 jajka
* 2 łyżeczki soli
* 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
* 2 małe czerstwe bułeczki namoczone w mleku (lub jedna większa)
* olej
Ja dla smaku dodałam 2 łyżki siekanego koperku (Księżniczka zaakceptowała)
Udźce z indyka dokładnie myjemy, osuszamy i wycinamy kość ze środka a następnie mielimy przez drobne sito. Cebule kroimy w kostkę i smażymy na oleju do czasu aż się zeszkli.
W misce łączymy mięso, cebule, jajka i odciśnięte bułki. Doprawiamy solą i pieprzem (dodałam też koperek). Wszystko dokładnie mieszamy na jednolitą masę. Przekładamy do keksówki wysmarowanej masłem i bułką tartą. Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez godzinę.
Jeśli mamy ochotę do pieczeniu można dodać ulubione zioła lub przyprawy.
Sam przepis jest banalnie prosty. Wystarczy maszynka do mielenia mięsa, keksówka i piekarnik.
Przepis jak najbardziej polecam dla Matek Karmiących.
Składniki:
* 1 kg udźca z indyka
* 2 średnie cebula
* 2 jajka
* 2 łyżeczki soli
* 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
* 2 małe czerstwe bułeczki namoczone w mleku (lub jedna większa)
* olej
Ja dla smaku dodałam 2 łyżki siekanego koperku (Księżniczka zaakceptowała)
Udźce z indyka dokładnie myjemy, osuszamy i wycinamy kość ze środka a następnie mielimy przez drobne sito. Cebule kroimy w kostkę i smażymy na oleju do czasu aż się zeszkli.
W misce łączymy mięso, cebule, jajka i odciśnięte bułki. Doprawiamy solą i pieprzem (dodałam też koperek). Wszystko dokładnie mieszamy na jednolitą masę. Przekładamy do keksówki wysmarowanej masłem i bułką tartą. Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez godzinę.
Jeśli mamy ochotę do pieczeniu można dodać ulubione zioła lub przyprawy.
sobota, 12 stycznia 2013
Ryż na różne sposoby (przepisy dla matek karmiących)
Na dobry początek proponuję sprawdzone przepisy. Ja moją przygodę z dietą karmiącej zaczęłam od ryżu. Jest to składnik neutralny, bezpieczny dla alergików, lekki i nie powodujący problemów zarówno dla dziecka jak i matki. Na moim blogu pojawił się ten przepis w kilku postaciach. Ja najbardziej upodobałam sobie pilaw uzbecki, czyli ryż z piersią kurczaka, marchewką i cebulką. Oczywiście początkowo robiłam bez cebuli, jednak i ona po obróbce cieplnej nadawała się idealnie do zjedzenia.
Tak więc na wzór pilawu uzbeckiego można przygotować ranie z ryżem z:
- kurczakiem
- marchewką
- cukinią
- dynią
Gdy do naszej diety dodamy pomidory i będzie to warzywo bezpieczne proponuję przygotować
- ryż z kurczakiem (ketchup zastępując koncentratem pomidorowym lub wodę w zalewie zastąpić sokiem pomidorowym zmniejszając również ilość przypraw)
- biriani (zmniejszając ilość przypraw do minimum)
Nie ograniczajcie się w przygotowaniu dań z ryżem. Możecie dodać dowolne ulubione warzywa do ryżu. Starajcie się urozmaicać dania by się wam nie znudziły.
Tak więc na wzór pilawu uzbeckiego można przygotować ranie z ryżem z:
- kurczakiem
- marchewką
- cukinią
- dynią
Gdy do naszej diety dodamy pomidory i będzie to warzywo bezpieczne proponuję przygotować
- ryż z kurczakiem (ketchup zastępując koncentratem pomidorowym lub wodę w zalewie zastąpić sokiem pomidorowym zmniejszając również ilość przypraw)
- biriani (zmniejszając ilość przypraw do minimum)
Nie ograniczajcie się w przygotowaniu dań z ryżem. Możecie dodać dowolne ulubione warzywa do ryżu. Starajcie się urozmaicać dania by się wam nie znudziły.
czwartek, 18 października 2012
Biryani czyli orientalne danie z ryżem
To było pierwsze moje spotkanie z tą potrawą. Próbowałam je kiedyś na różnych orientalnych spotkaniach jednak sama nigdy go wcześniej nie robiłam. W internecie znalazłam wiele przepisów. Różniły się od siebie przede wszystkim dodatkowymi składnikami oraz doborem przypraw. Postanowiłam iść na żywioł i nie trzymać się jednego przepisu. Na jednym z blogów wyczytałam że za pierwszym razem może nie wyjść, może być kleiste a nie sypkie. Była to dla mnie dodatkowa motywacja bo chciałam, żeby wyszło idealne. I wyszło. Sypkie, aromatyczne, intensywne w smaku a zarazem delikatne.
Ktoś mnie zapytał czym się biryani różni od risotta lub tureckiego pilawu. Przede wszystkim przyprawami. Zdecydowany smak orientalnych przypraw, ilość warzy i innych dodatków nie pozostawia złudzeń. Nawet w konsystencji odbiega znacznie od innych dań z ryżem. Z wyglądu bardziej przypomina pilaw turecki jednak zdecydowanie ma kremową konsystencję podobna do risotta.
Trudno jest opisać smak więc zapraszam do kuchni.
Najlepszą rekomendacją tego dania jest fakt, że cała porcja zniknęła jednego dnia a następnego robiłam kolejna porcję.
Składniki:
* 2 szk. ryżu basmati
* 0,5 kg mięsa drobiowego (ja użyłam udźców z kurczaka obranych z kości i skóry)
* 2 cebule
* 3 ząbki czosnku
* pomidory w puszcze (krojone i bez skórki, przy okazji bardzo zawiodłam się na jednej znanej polskiej firmie, których pomidory bardziej przypominały ciapę)
* 2 marchewki
* ulubione orientalne przyprawy, ja dodałam 1,5 łyżeczki garam masala oraz pół łyżeczki imbiru w proszku
* sól, pieprz
* 2 kostki rosołowe
* olej
* natka pietruszki do dekoracji
Dobrze opłukany ryż moczymy w miseczce w zimnej wodzie (powinien leżeć tak około godzinę czyli tyle czasu ile zajmie nam przygotowanie dania zanim go dodamy).
Mięso kroimy w większe kostki. Cebule kroimy w kostkę, nie musi być drobna. W garnku o grubym dnie rozgrzewamy olej, ma go być tyle aby zakrył dno garnka. Dodajemy do niego cebule, mieszając od czasu do czasu pilnujemy aby się nie przypaliła. Zanim całkowicie się zeszkli dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę. Uważając by i on się nie przypalił doprawiamy przyprawy bez soli i kostek rosołowych.
Następnie dodajemy pomidory z puszki wraz z zalewą i gotujemy kilka minut od czasu do czasu mieszając.
Dodajemy mięso i pod przykryciem dusimy w sosie, który nam powstał. Gdy mięso się "zetnie" możemy dodać marchewki pokrojone w słupki. Doprawiamy solą pieprzem, dodajemy kostki rosołowe (sos ma wyjść nieco słony, ryż zredukuje to później). Dusimy aż mięso będzie miękkie. Ja dusiłam na bardzo małym ogniu około 40 min.
Na koniec dodajemy odsączony z wody ryż. Dokładnie mieszamy. Ryż musi się "topić" w sosie. Powinien być zanurzony do około 0,5 cm w sosie. Jeśli jest go za mało, należy dolać nieco wody i zamieszać. Garnek przykrywamy pokrywkę a gaz zmniejszamy do minimum. Gotujemy około 20 min, aż ryż będzie miękki. Podajemy na gorąco po wcześniejszym wymieszaniu.
Ktoś mnie zapytał czym się biryani różni od risotta lub tureckiego pilawu. Przede wszystkim przyprawami. Zdecydowany smak orientalnych przypraw, ilość warzy i innych dodatków nie pozostawia złudzeń. Nawet w konsystencji odbiega znacznie od innych dań z ryżem. Z wyglądu bardziej przypomina pilaw turecki jednak zdecydowanie ma kremową konsystencję podobna do risotta.
Trudno jest opisać smak więc zapraszam do kuchni.
Najlepszą rekomendacją tego dania jest fakt, że cała porcja zniknęła jednego dnia a następnego robiłam kolejna porcję.
Składniki:
* 2 szk. ryżu basmati
* 0,5 kg mięsa drobiowego (ja użyłam udźców z kurczaka obranych z kości i skóry)
* 2 cebule
* 3 ząbki czosnku
* pomidory w puszcze (krojone i bez skórki, przy okazji bardzo zawiodłam się na jednej znanej polskiej firmie, których pomidory bardziej przypominały ciapę)
* 2 marchewki
* ulubione orientalne przyprawy, ja dodałam 1,5 łyżeczki garam masala oraz pół łyżeczki imbiru w proszku
* sól, pieprz
* 2 kostki rosołowe
* olej
* natka pietruszki do dekoracji
Dobrze opłukany ryż moczymy w miseczce w zimnej wodzie (powinien leżeć tak około godzinę czyli tyle czasu ile zajmie nam przygotowanie dania zanim go dodamy).
Mięso kroimy w większe kostki. Cebule kroimy w kostkę, nie musi być drobna. W garnku o grubym dnie rozgrzewamy olej, ma go być tyle aby zakrył dno garnka. Dodajemy do niego cebule, mieszając od czasu do czasu pilnujemy aby się nie przypaliła. Zanim całkowicie się zeszkli dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę. Uważając by i on się nie przypalił doprawiamy przyprawy bez soli i kostek rosołowych.
Następnie dodajemy pomidory z puszki wraz z zalewą i gotujemy kilka minut od czasu do czasu mieszając.
Dodajemy mięso i pod przykryciem dusimy w sosie, który nam powstał. Gdy mięso się "zetnie" możemy dodać marchewki pokrojone w słupki. Doprawiamy solą pieprzem, dodajemy kostki rosołowe (sos ma wyjść nieco słony, ryż zredukuje to później). Dusimy aż mięso będzie miękkie. Ja dusiłam na bardzo małym ogniu około 40 min.
Na koniec dodajemy odsączony z wody ryż. Dokładnie mieszamy. Ryż musi się "topić" w sosie. Powinien być zanurzony do około 0,5 cm w sosie. Jeśli jest go za mało, należy dolać nieco wody i zamieszać. Garnek przykrywamy pokrywkę a gaz zmniejszamy do minimum. Gotujemy około 20 min, aż ryż będzie miękki. Podajemy na gorąco po wcześniejszym wymieszaniu.
wtorek, 14 grudnia 2010
Risotto warzywne
Długo zastanawiałam się co mogę przyrządzić i zabrać na drugi dzień do pracy. Znudziły mi się kanapki, które właściwie stały się już tylko sposobem na zabicie głodu. Jedzenie ich nie sprawia mi przyjemności. Podobnie stało się z sałatkami. Zjadłam ich w pracy dużo, za dużo. czasem jeszcze zamawiamy w jakimś barze sałatki z dostawą jak już nikt nie ma ochoty na kanapki. Tym razem pomyślałam, że trzeba coś zmienić. Uwielbiam ryż więc dlaczego nie przygotować go do pracy. Jadłam go na wiele sposobów i w zasadzie wiem, że można go przysądzić ze wszystkim. Ale zawsze dobrze poszperać w internecie. Sam przepis nie jest może żadnym odkryciem, ale sposób w jaki został napisany wciągnął mnie i przekonał do siebie. Postanowiłam się zrelaksować i zrobić dokładnie tak jak pisze autorka... powoli i spokojnie. Mi się udało. Coraz częściej kuchnia jest dla mnie miejscem wyciszenia się i odstresowania.
Przepis też śmiało mogą wykorzystać matki karmiące. Oczywiście każda z was możne go zmodyfikować. Ja masło zastąpiłabym oliwą, pominęłabym ostrą paprykę.
Składniki:
* 1 cukinia
* 1 marchew
* 100 ml oliwy z oliwek
* 100 ml wody
* 1,5 l wywaru warzywnego
* 100 g masła
* 1 cebula
* 2 ząbki czosnku
* 1 łyżeczka kolendry
* szczypta ostrej papryki
* 300 g ryżu do risotto
* 1 łyżeczka bazylii
* sól i pieprz do smaku
Piekarnik należy nastawić na 200 stopni. Zanim się nagrzeje kroimy cukinię i marchewkę na kawałki dość duże. Układamy na blaszce, polewamy woda zmieszaną z oliwą i pieczemy przez 25 minut od czasu do czasu mieszając. Po upieczeniu cedzimy warzywa a sos odstawiamy, bo będzie nam jeszcze potrzebny.
W wysokiej patelni lub garnku o grubym dnie topimy masełko, dodajemy cebulkę pokrojoną w kostkę i czosnek w plasterkach. Smażymy około 10 minut po czym doprawiamy odrobina papryki ostrej i łyżeczka kolendry. Mieszamy dokładnie i dodajemy ryż. Dolewamy sos z warzyw, zwiększamy gaz maksymalnie i tak grzejemy aż płyn cały wyparuje. Po tym wlewamy po 1 łyżce bulionu i już na małym ogniu gotujemy aż płyn się wchłonie od czasu do czasu mieszając. W taki sposób postępujemy z całym rosołem, proces trwa około 20 minut.
Na koniec doprawiamy jeśli trzeba solą i pieprzem (ja nie musiałam). Dodajemy resztę masła, upieczone warzywa i bazylię. Delikatnie mieszamy i dusimy jeszcze pod przykryciem kilka minut. Następnie zdejmujemy z ognia, podajmy po kilku minutach gorące risotto jak ryz już całkowicie "dojdzie".
Przepis też śmiało mogą wykorzystać matki karmiące. Oczywiście każda z was możne go zmodyfikować. Ja masło zastąpiłabym oliwą, pominęłabym ostrą paprykę.
Składniki:
* 1 cukinia
* 1 marchew
* 100 ml oliwy z oliwek
* 100 ml wody
* 1,5 l wywaru warzywnego
* 100 g masła
* 1 cebula
* 2 ząbki czosnku
* 1 łyżeczka kolendry
* szczypta ostrej papryki
* 300 g ryżu do risotto
* 1 łyżeczka bazylii
* sól i pieprz do smaku
Piekarnik należy nastawić na 200 stopni. Zanim się nagrzeje kroimy cukinię i marchewkę na kawałki dość duże. Układamy na blaszce, polewamy woda zmieszaną z oliwą i pieczemy przez 25 minut od czasu do czasu mieszając. Po upieczeniu cedzimy warzywa a sos odstawiamy, bo będzie nam jeszcze potrzebny.
W wysokiej patelni lub garnku o grubym dnie topimy masełko, dodajemy cebulkę pokrojoną w kostkę i czosnek w plasterkach. Smażymy około 10 minut po czym doprawiamy odrobina papryki ostrej i łyżeczka kolendry. Mieszamy dokładnie i dodajemy ryż. Dolewamy sos z warzyw, zwiększamy gaz maksymalnie i tak grzejemy aż płyn cały wyparuje. Po tym wlewamy po 1 łyżce bulionu i już na małym ogniu gotujemy aż płyn się wchłonie od czasu do czasu mieszając. W taki sposób postępujemy z całym rosołem, proces trwa około 20 minut.
Na koniec doprawiamy jeśli trzeba solą i pieprzem (ja nie musiałam). Dodajemy resztę masła, upieczone warzywa i bazylię. Delikatnie mieszamy i dusimy jeszcze pod przykryciem kilka minut. Następnie zdejmujemy z ognia, podajmy po kilku minutach gorące risotto jak ryz już całkowicie "dojdzie".
czwartek, 4 listopada 2010
Risotto z dynią
Pyszny ryż na sypko nauczyła robić mnie siostra. Jest to prosty sposób ale pyszny. W zależności od zawartości lodówki, dania głównego i apetytu można dodać różne dodatki przez co nigdy mi sie nie nudzi a mogłabym go jeść codziennie.
Składniki:
* 200 g ryżu do risotta
* szklanka pokrojonej w kostkę dyni
* cebulka
* ząbek czosnku
* 0,5 l bulionu
* odrobina oliwy
* sól, pieprz
Przygotować bulion. Na patelni podsmażyć cebulkę, dodać dynię i dusić do miękkości, w międzyczasie posolić i dodać pieprzu. Umyć dokładnie ryż. Na wysokiej patelni rozgrzać oliwę, wsypać odciśnięty ryż i mieszać aż woda wyparuje. Następnie do ryżu dodać bulion, zmniejszyć płomień pod patelnią , przykryć i pozostawić na ogniu aż wchłonie cały bulion. Na końcu dodać do ryżu dynię z cebulką, wymieszać i po zdjęciu z gazu pozostawić pod przykryciem aż ryż będzie miękki.
Składniki:
* 200 g ryżu do risotta
* szklanka pokrojonej w kostkę dyni
* cebulka
* ząbek czosnku
* 0,5 l bulionu
* odrobina oliwy
* sól, pieprz
Przygotować bulion. Na patelni podsmażyć cebulkę, dodać dynię i dusić do miękkości, w międzyczasie posolić i dodać pieprzu. Umyć dokładnie ryż. Na wysokiej patelni rozgrzać oliwę, wsypać odciśnięty ryż i mieszać aż woda wyparuje. Następnie do ryżu dodać bulion, zmniejszyć płomień pod patelnią , przykryć i pozostawić na ogniu aż wchłonie cały bulion. Na końcu dodać do ryżu dynię z cebulką, wymieszać i po zdjęciu z gazu pozostawić pod przykryciem aż ryż będzie miękki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)