Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ekstrakt waniliowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ekstrakt waniliowy. Pokaż wszystkie posty

piątek, 19 kwietnia 2013

Sernik waniliowy

Sernik - ulubione ciasto Smakosza. Sam wyszukuje przepisy, sam kupuje składniki, sam prosi mnie żebym mu sernik upiekła. Cóż ja uwielbiam piec, więc robię to z wielką przyjemnością.
Przepis znalazłam TUTAJ . Nie jest to pierwszy przepis ze strony Dorotki i pewnie nie ostatni. Polecam jej przepisy, są świetne i zawsze wychodzą.



Składniki na spód:
* opakowanie zbożowych ciasteczek (u mnie około 170g)
* 75 g roztopionego masła

Składniki masy serowej:
* 450 g sera u mnie ser waniliowy na sernik trzykrotnie mielony
* 1 łyżka mąki ziemniaczanej
* 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (ja pominęłam bo miałam ser z dodatkiem wanilii)
* 3 jajka
* 120 g cukru pudru (dałam połowę bo mój sernik był już słodki)
* 225 ml śmietany kremówki

Przygotować formę do pieczenia, u mnie okrągła o średnicy 21 cm. Dno wyłożyć papierem do pieczenia, spięłam je klamrą.
Pokruszone ciasteczka wymieszać z masłem. Wsypać na dno formy i dokładnie ucisnąć. Wstawić do lodówki.
W misce wymieszać wszystkie składniki masy serowej. Najlepiej zrobić to mikserem, ale nie ubijać zbyt długo. Jeśli masa nie będzie zbyt puszysta to ciasto nie opadnie. Masę wlać na schłodzony spód.
Piec około 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po ostudzeniu schłodzić w lodówce, najlepiej przez noc. Ciasto jest bardzo puszyste i delikatne.



środa, 4 stycznia 2012

Sernik niebiański

Uleganie mężowi ma swoje plusy. Zostanę specjalistką od serników :) Mój sernikożerca już wie na jakich blogach są najlepsze serniki i co jakiś czas podsyła mi przepis, który ja muszę tylko wykonać. Na ogół są one mało wymagające zarówno jeśli chodzi o składniki jak i nakład pracy. Bo najlepszy sernik jest sera i nie jest "skażony" żadnymi dodatkami :)
Mój pochodzi z Tej strony, troszkę go zmodyfikowałam.
A jeszcze anegdotka: Podczas degustacji sernika (było nas chyba pięcioro) mężuś stwierdza - To MÓJ najlepszy sernik!. Na co oczywiście wszyscy parsknęli śmiechem, bo zabrzmiało jakby to on sam własnoręcznie go zrobił i wyszedł mu perfekcyjnie.



Składniki:
* 2 małe opakowania herbatników
* ok. 900 g sera do serników
* 2/3 szklanki cukru waniliowego
* ekstrakt waniliowy
* 2 całe jajka
* 2 białka (w oryginalnym przepisie są 3 ale ja miałam tylko 2)

Ciasteczka kruszymy (był to jedyny wkład mężusia w produkcję) i wysypujemy do okrągłej formy do ciasta wyłożonej papierem.
Ubijamy mikserem ser z cukrem i ekstraktem. Dodajemy po jednym jajku za każdym razem mieszając oraz po jednym białku. Tak przygotowaną masę serową wlewamy do formy na okruszki. Pieczemy przez 1 godzinę w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Po upieczeniu i wystygnięciu należy sernik schłodzić w lodówce. Najlepiej pozostawić na noc.
Sernik jest bardzo serowy i bardzo prosty w przygotowaniu. Aby dodać mu lekkości i puszystości można z białek ubić piane i delikatnie łyżka wymieszać z serem.



sobota, 12 listopada 2011

Tort czekoladowy

To już trzeci mój tort w życiu a drugi tort czekoladowy. Różni się od poprzedniego przede wszystkim tym, że jest jeszcze bardziej czekoladowy i bardziej sycący, można powiedzieć że ciężki od czekolady. Robiłam go jako  "coś słodkiego". Oczywiście ochota na czekoladę jeszcze mi nie przeszła, ale po tym torcie, jest już nieco zaspokojona. Przepis zmalałam TU, nieco go zmodyfikowałam.



Składniki:
* 350g czekolady deserowej
* 2 łyżki kakao
* 3 łyżki ekstraktu waniliowego
* 250 g masła
* 3/4 szklanki drobnego cukru
* 10 jajek
* 1/2 szklanki mąki
* 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 łyżeczka octu winnego
Składniki na polewę
* 200 g ciemnej czekolady
* 1,2 szklanki śmietanki kremówki
* 2 łyżki ekstraktu waniliowego
* konfitura wiśniowa

Czekoladę, ekstrakt waniliowy, kakao, masło i 1/2 szklanki wody oraz 1/2 szklanki cukru wsypać do miski i ustawić na garnku z gotującą się wodą. Podgrzewać aż wszystkie składniki się rozpuszczą i połączą delikatnie mieszając. Zdjąć z ognia i ostudzić. Rozdzielić białka od żółtek. Żółtka ubić mikserem na delikatny krem. Wymieszać z ostudzoną masą czekoladową za pomocą szpatułki, następnie dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie połączyć na jednolitą masę.
Ubić białka na pianę z dodatkiem octu winnego. Stopniowo dodawać pozostały cukier i miksować do uzyskania sztywnej piany. Połowę piany wymieszać szpatułką z masą czekoladową, następnie dodać drugą połowę piany i również wymieszać. Przelać masę do przygotowanej formy (tortownicy wysmarowanej masłem).
Formę wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 160 stopni przez 1 godz i 15 minut. Po tym czasie sprawdzić  patyczkiem czy ciasto jest gotowe. Trzeba pilnować by nie spiekło się za mocno bo będzie gorzkie.
Ciasto wyjąć z piekarnika i ostudzić w formie. Wyjąć na paterę spodem do góry.
Przygotować polewę: w rondelku o grubym dnie rozpuścić czekoladę, wymieszaną ze śmietaną i ekstraktem waniliowym. Dokładnie wymieszać do połączenia się składników. Lekko ostudzić i posmarować ciasto delikatnie wyrównując.
Ciasto odstawić do zastygnięcia masy. Najlepsze jest na następny dzień gdy aromaty się uwolnią. Podawać z domowa konfitura wiśniową.