Pokazywanie postów oznaczonych etykietą włosy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą włosy. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 kwietnia 2013

najsmutniejsze pożegnania marca

Przywoływanie wiosny sprzyja czyszczeniu zapasów. Niektóre pożegnania cieszą (uff, nareszcie), niektóre bardzo smucą (to już?). Dziś o pożegnaniu smutnym, bardzo smutnym.
Na warsztat biorę maskę do włosów Karite firmy Rene Furterer.

sobota, 26 stycznia 2013

będzie się działo?

Jakiś czas temu chwaliłam się cięciem, pytałam też o specyfiki do włosów. Bardzo dziękuję za odzew. Niestety większość proponowanych przez Was rzeczy najprościej dostać stacjonarnie, a że ja teraz nie wyściubiam nosa z łóżka- musiałam się podeprzeć internetem.
I tak oto kurier przywiózł...

piątek, 18 stycznia 2013

były sobie włosy

Posmutkowałam, pomarudziłam, a żyć trzeba.
Przypomniałam sobie właśnie, że nie chwaliłam się jeszcze wizytą u fryzjera ;)
Tak kłaki prezentowały się przed spotkaniem (panie Tomku, dziękuję za zdjęcie!).
Wiem, że teraz jest moda na długie, gładkie i równiutkie. Niestety moje włosy zaczęły mnie już irytować, więc...

czwartek, 27 grudnia 2012

Rene Furterer, Fioravanti

Czyli pierwsza od dawna pełna recenzja ;)
Te z Was, które bywają tu częściej, pewnie już zauważyły, że o swoich nabytkach mówię raczej pogaduchowo. Produkty dzielę na złe, dobre i obłędne. Ochów i achów nie szczędzę produktom genialnym nawet, gdy notka ich nie dotyczy ;)
A dziś recenzja. Taka normalna.
Będzie o odżywce ułatwiającej rozczesywanie Fioravanti.

czwartek, 6 grudnia 2012

drogi mikołaju...

Jak co roku zamierzałam uzupełnić moją chciej listę na chce.to niestety z jakichś bliżej nieokreślonych powodów mój profil nie chciał powiększyć się o upragnione prezenty ;)
Dlatego, by ułatwić życie sobie i innym ;) zebrałam wszystko do kupy.

czwartek, 29 listopada 2012

nie znam się, to się wypowiem ;)

Zanim założyłam bloga sporo czytałam. Blogów. Kosmetycznych. I włosowych. Widziałam, że każda szanująca się blogerka pisze o swoich włosach, robi porównania, przed i po, stosuje wcierki, maski i laminowanie. Ja tego nie robiłam.
Założyłam bloga. I nadal tego nie robię.
Może mnie zlinczujecie, ale dziś chciałabym się podzielić moimi odczuciami na temat skomplikowanej i czasochłonnej włosowej pielęgnacji i moich do niej podejściach.