Pokazywanie postów oznaczonych etykietą skarpetki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą skarpetki. Pokaż wszystkie posty

sobota, 30 listopada 2024

Podsumowanie postępów w haftach - listopad.

    W listopadzie duża haftów robiłam równocześnie. Skończonym tylko jeden mały wzór; jest to świąteczna bombka wykonana jako inspiracja wyzwania na blogu KTM, czyli "Haftowanie z Coricamo" Przy tym wzorze kolory czerwone muliny były zgodne z wytycznymi, a dwa kolory zmieniła. Dodałam tu brokatową muline Maderin. Bardzo trudno jest nią haftować, gdyż tu się nie rozdziela pasemek. Tak ja haftowałam. Po drodze się też myliłam i prułam nitkę brokatową. Udało się wykonać ten projekt, lecz nie widać tego błysku na zdjęciu. Kolor tych zawijasów jest trochę nawet cieniowany. 

Moją świąteczną zawieszę zgłaszam na wyzwanie Choinka 2024 - KLIK

   Zaczęłam szykować też ręcznie robione prezenty. Robię małe zawieszki, lecz będą wypełnione wypełnieniem do poduszek. Jedne będą większe i te podaruje jako laleczki dla bratanicy. Ta mniejsze będą ozdobą na choinkę. Tak wygląda haft jeszcze bez konturów. Jest to Pani Mikołajowa. Poniżej ramka o szerokości 12 cm. 


Tu już znacznie większy haft.


Wzór jest jednej z gazetek świątecznych CossSticher.


   Na prezent urodzinowy wykonałam skarpetki. Jednak w czasie noszenia się rozciągają i myślę nad celowym wypraniu ich w wyższej temperaturze. Nie wiem czy to jest dobry pomysł, ale zaryzykuje. Trzymajcie kciuki, aby to pomogło, a nie zaszkodziło. Niestety za dużo dobrałam oczek. Robiłam skarpetki na szydełku 4 mm. z grubej wełnianej włóczki.


   W poprzednim poście pisałam o zaczęciu haftu motocykla. Trochę nad tych wzorem pracowałam i już nie zostało tak dużo krzyżyków do końca. Myślę, że to również będzie prezentem pod choinkę. Mój Luby będzie pracował na fajną ramką.




Strasznie szybko minął mi ten miesiąc. Nie dużo rzeczy zrobiłam do końca. Teraz mam nadzieję, że zaczęte hafty uda się wykonać już na początku grudnia. Planuje też sporo haftów dodać do sprzedaży. Kto ciekawy zapraszam do odwiedzenia sklepu.

Pozdrawiam Was ciepło - Joasia <3

środa, 30 października 2024

Postępy z października -hafty.


   Na początku pokazuje dwie zawieszki z haftem. Trudno teraz ocenić, czy będą do zawieszenie na choinkę, gdyż mają grubość 1 cm, więc może na dużą będą dobre. Haft wykonany na białej kanwie plastikowej. Kolory dobrałam sama z moich zasobów. Na końcu końcu wystarczyło przykleić kanwę klejem na gorąco. Do wykonania takiej zawieszki zainspirowały mnie zawieszki wykonane techniką decoupage, które właśnie wykonane były na drewnie. Mam jeszcze dwie podobne zawieszki do wykonania.




Zawieszkę z sarenką zgłaszam na wyzwanie Choinka2014 o tu -KLIK. Jest to zawieszka za miesiąc październik. Zawieszka, gdzie jest widoczna siedząca sarenka jest zgłoszona za miesiąc wrzesień.






   Moje obie zawieszki zgłaszam na wyzwanie u Reni. Nie są to pracę z wytycznymi z października, gdzie trzeba było spróbować jakiejś nowej techniki, ale na pewno pasują do tematu coś prostego, więc do tego tematu zgłaszam pracę o tu - KLIK



   Jeśli Renia to podciągnie pod temat wyzwania na październik to po raz pierwszy robiłam coś z dyni. Możecie poczytać o tym na blogu Klubu Twórczych Mam -KLIK. Wyszło bardzo smacznie. Zapraszam po przepis na kopytka i placki z dyni.


   Pokazuje Wam jedyne postępy w dużym hafcie, który przygotowuje dla mojego syna. Tu jak widzicie mało brakuje do końca tej strony wzoru, więc jestem prawie w połowie. Zastanawiam się nad jakąś ciekawą oprawą, aby oddać charakter temu obrazowi. Często oprawa stanowi dodatkowy atut. Jeśli chodzi o duży "Haft z chabrami" postępów brak.



   Chciałam jeszcze raz zmierzyć się z wykonaniem skarpetek. Pracę chce skończyć w połowie miesiąca, gdyż robię je na prezent. Jest więc dodatkowa motywacja. Jak widzicie robię dwie skarpetki równocześnie, aby były w miarę identyczne. Dodatkowo będą przymierzane, aby były idealnie dopasowane. Są to moje drugie skarpetki. Przy pierwszych strasznie się namęczyłem, ale udało je finalnie zrobić. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie tak dużych komplikacji.


  Tak wygląda krótkie podsumowanie tego miesiąca. Mam sporo pomysłów na listopad, co się uda wykonać pokażę na blogu. Na pewno będą zakończone skarpetki i będą też kolejne zawieszki z haftem na drewnie. 

Pozdrawiam każdego blogowego wędrowca - Joasia :)

środa, 28 lutego 2024

postępy w haftach i nowe dziewiarskie sukcesy :)




    Choć miesiąc luty jest krótki, to udało mi się zakończyć kilka projektów. W ramach zabawy CHOINKA 2024 wykonałam zawieszkę z reniferem. Dodałam małą modyfikację, Zamiast wyhafować wzór renifera zgodnie ze schematem dodałam dwa koraliki, które mają przypominać bombki zawieszone na rogach. Zwrócicie być może uwagę na białą zawieszę u góry. Aby zachować przeciw wagę zawieszka nad rogami renifera jest większa i szersza. Dzięki temu wisi renifer w miarę prosto. 


     W Klubie Twórczych Mam rozpoczęło się wspólne haftowanie wzorów wielkanocnych. Mam w planie przygotowanie pisanek. Jedna pisanka w kolorze pomarańczowym będzie oprawiona na styropianowej podstawie. Druga pisanka będzie w kolorze fioletowym. Chciałabym przykleić materiał na plastikową podstawę. Czy to wymiarowo będzie pasować okażę się w trakcie tworzenia. W innym wypadu będę musiałam kupić większe jajka styropianowe. 


  Na koniec pokazuje moje dwa małe projekty wykonane na drutach. Wykonałam czapkę według filmu Julki/juleczkownia KLIK. Wybrałam inny rodzaj włóczki, więc moja czapka jest bardziej luźna. Nie do końca takie było założenie. Dla ozdoby wyhafotowałam na czapce niebieskie kwiatki. Chciałam, aby moja czapka się odróżniała o takiej zwykłej kupionej w sklepie. Można powiedzieć, że wykonałam ją w prezencie dla siebie.



Na wycieczce rowerowej mój Luby zrobi mi zdjęcie, jak się w niej prezentuje.


     Tematem w tym miesiącu wyzwanie u Reni jest wykonanie prezentu dla siebie lub dla bliskiej osoby. Miałam przygotować dla mojego taty ciepłe skarpety na prezent pod choinkę. Niestety nie starczyło mi włóczki na wykonanie drugiej skarpetki. Nie wyrobiłam się, na czas. Odłożyłam więc ten projekt. Po dokupieniu potrzebnej włóczki zaczęłam wszystko od początku. Robiłam obie skarpetki równocześnie na dwóch drutach z żyłką zgodnie z instrukcjami Dagny na filmem KLIK. Skarpetki udało się wykonać i nawet mają taki sam rozmiar. Z dumą wręczyłam je tacie w prezencie imieninowym. Był bardzo zaskoczony. Niespodzianka się udała :)



Moje dziewiarskie dwa małe sukcesy zgłaszam na zabawę całoroczną u Reni.
W dopasowaniu rozmiaru pomógł mój Luby tak jak widać na zdjęciu.


W tym miesiącu zakończyłam czapkę i skarpetki.
Zaczynam haft pisanek. Udało się również na czas wykonać zawieszkę.
Mam nadzieję, że kolejny miesiąc również tak udany :)

Pozdrawiam i dziękuje, że nadal odwiedzacie mnie na blogu.

wtorek, 23 stycznia 2024

mój UFOK z 2023 roku oraz postępy w robieniu na drutach


    W zeszłym roku po zakończeniu haftu Maków zaczełam drugi haft do kompletu - Chabry. Co chwila pojawiały się nowe pomysły twórcze i przez cały rok powstała tylko 1 strona wzoru. Na początku stycznia od razu zabrałam się do wykonania drugiej strony wzoru. Mamy już gotowy dół tego haftu. Postanowieniem noworocznym jest wykonanie tego pięknego wzoru jeszcze w tym roku. Choć pewnie będzie to co chwila przerywane to mam nadzieję, że przyspieszę trochę i będą już gotowe dwa hafty oczekujące na oprawę.


Do zabawy całorocznej u Reni o tu KLIK zgłaszam kolczyki z koralików. Kolczyki są pokazane na samym końcu. 



     Mogę powiedzieć, że ma niedokończone też prace dziewiarskie. Chciałam w grudniu wykonać na prezent skarpetki. Nie starczyło mi włóczki i w obu przypadkach powstała jedna skarpetka. Już mam zakupioną włóczkę i teraz mam dylemat. Czy zacząć robić 2 skarpetki równocześnie, aby mieć pewność, że będą identyczne? Po przerwie nie wiem czy uda mi się wykonać drugą skarpetkę do kompletu, tak aby to dobrze wyglądało. Jestem jednak nawet skłonna wszystko spruć i zacząć od nowa. Jeśli robicie skarpetki to napiszcie w komentarzu jakie jest lepsze rozwiązanie?


   Skarpetek nie zrobiłam i zabrałam się później za robienie na drutach mojej pierwszej czapki. Bardzo mi się spodobałam włóczka. Kolorystycznie będzie czapka bardziej pasować do mojej granatowej kurtki niż czapka, którą teraz ma ( jest w kolorze czerwonym). Zaczeła więc działać. Wzór bardzo prosty. Wszystko pokazane na filmie jak robić czapkę. Czasu jednak ciągle brakuje, więc powolutku powstają kolejne rzędy. Nie przypuszczałam, że tak dużo zajmuje wykonanie czapki. 


     Jest jedna parca, która została wykonana w styczniu do końca. Jako inspiracja do wyzwania Klubu Twórczych Mam powstały kolczyki z drobnych koralików - technika branding. Dawno nie tworzyłam biżuterii z drobnych koralików. Kolczyki zostają u mnie. Czasem takie minimalistyczne kolczyki świetnie pasują do ubioru. 



     W tym roku zapisałam się do zabawy Choinka 2024. Raz miesiącu powstanie haft do wyzwania. W planie mam robienie zawieszek. Biorę też udział w zabawie u Reni. Są co miesiąc różne wytyczne jaka praca jest to wykonania w danym miesiącu. Cały czas działam też jako projektantka Klubu Twórczych Mam. Co jakiś czas wykonuje jakieś inspiracje do wyzwań. Moim postanowieniem w tym roku jest próbowanie nowych rzeczy - projekty robione na szydełku lub na drutach. Chciałabym mieć odwagę robić te coraz trudniejsze dziewiarskie pomysły. Do wykonania w tym roku mam też duży haft Chabrów. Planów jak zwykle u mnie bardzo dużo. Tworzenie mnie bardzo relaksuje i daje dużo satysfakcji, jeśli coś wychodzi po licznych próbach. Mam więc nadzieję, że te moje skarpetki też w końcu wyjdą ;)

Tyle się u mnie dzieje w styczniu, jeśli chodzi o pomysły twórcze.
Pozdrawiam Was i życzę dużo motywacji do tworzenia w tym nowym roku.

środa, 29 listopada 2017

świąteczne opakowania /z reniferem i bałwankiem



Dziś udało mi się dokończyć szycie skarpetek z haftem. Skarpetki haftowałam na lnie, więc haft nie wyszedł duży, musiałam uszyć większe skarpetki niż wyhaftowany wzór. Do skarpetek docelowo musiało się zmieścić pudełeczko plastikowe o obwodzie 10 cm. Udało się idealnie to wymierzyć, pudełko się mieści :). Przyznam się Wam, że gdy już zobaczyłam efekt końcowy to od razu się uśmiechnęłam do siebie. Może nie jest perfekcyjnie, ale ja jestem bardzo zadowolona z moich świątecznych opakowań :D

Teraz pokażę kilka zdjęć z tego jak przebiegło haftowanie i szycie skarpetki z bałwankiem.

Tak prezentuje się w gazetce.

Haft bez konturów.


Tu już mamy bałwanka z konturami.

Kolejny etap, obszyłam górny brzeg ładnym ściegiem na maszynie i sfastrygowałam wstępnie materiał do kolejnego etapu, czyli nadania kształtu skarpetki.


 Na koniec zdjęcia w świątecznej oprawie :)
Skarpetkę z bałwankiem zgłaszam do linkowego party o TU





Dla Was jeszcze przypomnienie, że do 5 grudnia do północy można się jeszcze zgłaszać do losowania cukierasów w moim podwójnym Candy. Jest coś dla miłośników haftów, oraz wielbicieli biżuterii - serdecznie zapraszam :)


Tyle u mnie nowego :) Pozdrawiam - Joanna.