Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bransoletka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bransoletka. Pokaż wszystkie posty

środa, 23 lutego 2022

nowa biżuteria / luty

Witam Wam po miesięcznej przerwie,

W lutym całkiem dużo tworów u mnie powstało. Sporo też nowych projektów rozpoczęłam. Przy okazji wyzwanie Klubu Twórczych Mam, w ramach inspiracji wykonałam dwie pary kolczyków oraz bransoletkę. Wyzwanie na blogu nadal trwa, więc przy okazji serdecznie Wam zapraszam do tworzenia prac w wybranej palecie kolorystycznej KLIK.


Kolczyki z mini chwostem

Wykonałam kolczyki z małymi chwostami, które mają 1 cm. Kolczyki wykonane z agatu w kolorze szarym, koralików. Zapięcie i inne elementy są wykonane ze stali nierdzewnej. Kiedyś kupiłam takie mini chwosty przez pomyłkę i w końcu znalazłam na nie pomysł. :)

Kolczyki z kolcem

Koczyki z kolcem, również nie planowane. Na te kolce również długo szukałam pomysłu.
 Kolczyki wykonane ze szklanych koralików i kolec jest też szklany.
 Zapięcie jest wykonane ze stali nierdzewnej.


Brązowa bransoletka ozdobna.

Została wykonana z kamieni agatu, szklanych koralików oraz metalowych zawieszek.
Bransoletka wykonana na podwójnej gumce sylikonowej. Rozmiar 18 cm -19 cm.

Szalik szydełkowy udało mi się zakończyć.
Jest już w użyciu. Bardzo milusi i cieplutki.


Tak się prezentuje na mnie.
Pracę zgłaszam do zabawy -KLIK




Razem z uczestnikami Salu z Coricamo haftuje zakładki. Zaplanowałam wyhaftować 2 zakładki. Tak wygląda zdjęcie z postępów, które robiłam na początku lutego. Teraz już jestem w trakcie haftu drugiej zakładki. Jeśli jesteście ciekawi jak idzie innym dziewczynom to zapraszam Was o tu KLIK.



Po chwili odpoczynku od dużym wzorów, rozpoczynam haft maków na łące. Po raz pierwszy haftuje na podmalowanej kanwie. Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego, ale na to będzie trzeba poczekać. Tworząc kilka rzeczy na raz nie będzie to szybkie tempo haftowania. Jednak wzór bardzo mi się podoba. Uwielbiam kwiaty. Będzie to kolejny obraz do salonu, tuż obok mojego obrazu z elfem :) Powiem Wam, że na tym nie koniec. Zaczęłam też robić na drutach sweter. Jednak o tym napiszę więcej w kolejnym poście, kiedy będzie więcej rzędów do pokazania.

Jak widzicie cały czas nie narzekam na nudę. Ciągle są nowe pomyły, które chciałabym zrealizować. Ostatnio też mam plan reaktywować mój butik z biżu, do którego dawno nie zaglądałam. Mam nadzieję, że nadal będę mieć czas na moje hobby. Ale bardzo lubię tworzyć przy dobrej muzyce i to mnie bardzo relaksuje.

Tyle się u mnie działo w tym miesiącu.
Pozdrawiam Was ciepło i z góry dziękuje za każdy komentarz :) 

niedziela, 5 września 2021

trochę się działo - zakładki


    Witam Was po dłuższej przerwie we wrześniu:). Okres po urlopie miałam bardzo intensywny twórczo. Wykonałam trzy zakładki. Ponownie wróciłam do wzoru z lawendą. Wykonałam 2 zakładki z tym wzorem, z różną oprawą - jedna oprawa w różu, druga we fiolecie. Po raz pierwszy wykonałam wzór z motylkiem w kwiatach. Wzór bardzo wymagający, było dużo prucia było, gdyż haftowałam na lnie i krzyżyki musiały się zgadzać. Kolory muliny do tego haftu dobierałam sama. Tył zakładki podklejony beżową pianką, brzegi zostały ręcznie obszyte.


Zakładkę zgłaszam do wyzwania wrześniowego Szuflady - KLIK
gdzie wykorzystałam z palety 3 kolory(fioletowa, beż i brązowy).






   Zmotywowana do wykonania pracy, jako inspiracji do nowego wyzwania Klubu Twórczych Mam, wykonałam błyszczący komplet biżuterii. Komplet wykonany jest z kamieni - jadeit, jaspis i z błyszczących, szlifowanych koralików w oprawie ze stali nierdzewnej. Prosta i nieskomplikowana biżuteria, myślę że też bardzo wygodna w użytkowaniu. Bardzo fanie było po dłuższej przerwie stworzyć nową biżuterię. Przy okazji mogłam też zobaczyć jakie mam zapasy materiałów do tworzenia biżuterii. Nie wykluczone, że coś jeszcze powstanie z koralików w kolejnym miesiącu. ;) Przecież moja przygoda z rękodziełem, właśnie się rozpoczęła od tworzenia biżuterii.




W ostatni weekend sierpnia, wybrałam się z moim lubym na grzyby. Było co zbierać, pogoda też bardzo fajna do chodzenia po lesie. Wszystkie nasze zbiory po ugotowaniu grzybów pomroziłam. Będzie idealny dodatek do sosów.


   Co u mnie teraz w planach? Wykonanie jeszcze kolejnych zakładek. Mam jeszcze do wykonania igielnik z różami. Jest to wspólna zabawa wykonania igielnika na stronie Świry Rękodzieła Inspirują - KLIK Na filmiku jest pokazane jak może nawet osoba początkująca wykonać taki igielnik. Ostanie moje postanowienie twórcze, jest wrócenie do haftu z kotkiem i wykonanie w kolejnym etapie dwóch stron wzoru. Dużo planów, mam nadzieję, że uda się w wrześniu te plany zrealizować. Dodam, że jeszcze jestem cały czas podczas czytania książki "Ognie Niebios" autor Robert Jordan - ponad 1000 stron. Recenzja tej książki pojawi się wkrótce na blogu KTM. Mam nadzieję, że w kolejnym poście będę mogła pokazać jakie plany twórcze udało mi się zrealizować :)

Z góry dziękuje za każdy komentarz - Pozdrawiam Was ciepło - Joasia 

piątek, 8 maja 2020

wiosna ach to ty


Wiosna w koło, wiec postanowiłam wyhaftować mały kwiecisty wzorek z różyczkami. Wzorek wykorzystałam do zakładki. Do podklejenia tyłu haftu wykorzystałam arkusz pianki. Krawędzie zakładki obszyłam ręcznie, aby haft się przypadkiem nie odkleił. Dodatkowo dodałam dla dekoracji frędzel :D Haft wykonałam na białym lnie.





Ostatnio, szczęście mi dopisało i w urodzinowym CANDY z bloga Świry Rękodzieła dostałam świetne prezenty. Jest wić dodatkowa motywacja, aby zrobić kilka małych haftów na kartki lub zakładkę. Bardzo dziękuje za te wspaniałe podarki. Oj będzie się działo twórczo.


Naszło mnie też na naprawę mojej kolekcji biżuterii. Wymiana zapięć oraz modyfikację, z czasem są potrzebne. Przy okazji po przeglądzie moich zasobów koralików, wykonałam dwie bransoletki w letnim klimacie. Bransoletka z konikiem morskim jest wykonana z kamieni różowego kwarcu i szklanych koralików. Bransoletka z rozgwiazdą jest wykonana z błyszczących, szklanych koralików. Obie bransoletki są dostępne o TU.




Już wiadomo jaki będzie, kolejny, trzeci wzór wyzwania hafciarskiego (TU). Bardzo mi się podoba ten uroczy piesek i prawdopodobnie wyhaftuję ten wzór obok liska. Tak mi się marzy taka urocza podusia z haftem :D. Muszę jeszcze dokładnie sprawdzić czy rozmiarem będzie to pasować do mojej kanwy, gdzie już mam wyhaftowanego liska. Kto nie pamięta, to też wstawiam fotkę. 


Tyle prac udało mi się wykończyć w czasie korona-feriach. Od tego tygodnia już wszystko wróciło do normy w mojej pracy, więc tworzyć mogę tylko w weekendy. Po pracy już czasu brakuje na hobby. Zdradzę Wam iż zaczęłam dość spory haft z kotkiem. Będzie z tego podusia. O tym już napiszę Wam w kolejnym poście. 

Przesyłam uściski i do następnego spotkania :D

wtorek, 1 października 2019

zakładki i kilka nowości biżu :)


Kiedy jest tak trochę szaro buro na dworze, to bardzo miło mi otulić się w kocykiem, wypić kawę w dużym kubku i haftować jakiś uroczy wzorek. Taki miałam ostatnio leniwy dzień. Tego dnia wróciłam kolejny raz do wzoru gałązek lawendy. Wzór prosty, delikatny i szybki w wykonaniu. Zakładkę inaczej niż ostatnio wykończyłam. Postawiłam na fioletowy arkusz pianki jako podstawę. Polubiłam takie wykończenie małych haftów. Ta wyglądała pierwsza zakładka. 


Niewątpliwe pracę wykonałam igłą i nitkami, wiec zgłaszam moją zakładkę na wyzwanie SZUFLADY o TU. 


Jak już w temacie u mnie zakładki, to postanowiłam udoskonalić inną zakładkę i dodałam do niej ozdobny frędzelek. U mnie nadal jak widać jesienne aranżacje. Był ostatnio borowik, a teraz są  liście. Jesienne prawe dają dużo inspiracji do tworzenia :)



Na koniec zdjęcia nowych tworów biżuteryjnych.

Kolczyki z pięknych popękanych agatów :)


Bransoletka z korala, onyksu i marmuru.


Pozdrawiam i życzę Wam udanego tygodnia :D

piątek, 6 września 2019

kolejna zawieszka i kilka przeróbek

Witam Was po długiem przerwie od blogowania. Dobrze robi czasem taka przerwa. Dziś pokazuje kolejną zawieszkę na wyzwania całoroczne. Ten wzór z pierniczkiem, już robiłam w kilku wersjach. Wróciłam do tego wzoru kolejny raz. Zawieszka jest zaległa z sierpnia, więc jeszcze we wrześniu przygotuję kolejną tym razem z bajkową postacią. Bardzo mi się podoba te wyzwanie, więc zabieram się za szukanie wzoru do haftu. Muszę się przyznać, że miałam w sierpniu mały kryzys twórczy, dlatego powstało bardzo mało praca. Z haftów powstała tylko zawieszka na wyzwanie. Zgłaszam ją na wyzwaniu Uli ( zawieszki dla Ewki ) oraz na wyzwanie (Choinka 2019) u Kasi..


Tak się prezentują wszystkie 8 zawieszek na wyzwanie. 
Do wykonania zostały już tylko 4.


Z biżuteria powstały tylko przeróbki. Koczyki przerobiłam, dodałam zamiast chwostów zawieszkę z kwiatkiem, całość wykonana z elementami ze stali nierdzewnej. Wykonane są z kamieni piasek pustyni i szklanych szlifowanych koralików


Breloczek z rozgwiazdą przerobiłam na broszkę na agrafce z rozgwiazdą i chwostem.
Taki mały eksperyment, ale myślę że wyszło ciekawie.


Bransoletka również jest przerobiona. Dodałam do niej agaty lodowe, zmieniałam trochę układ kamyczków. Bransoletka wykonana z jadeitów miętowych, agatów i szklanych koralików.

Tyle nowego u mnie z twórczych dokonań.
Mam nadzieję, że we wrześniu będą mogła Wam pokazać więcej prac.

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu. :D

sobota, 17 sierpnia 2019

letnie hafty i biżuteria :)


Podczas tygodniowego wypoczynku na wsi, poza czytaniem książki, tworzyłam woreczki z haftem. Miałam to trochę ułatwione zadanie, gdyż woreczki kupiłam gotowe. Odprułam tylko dół woreczka i wówczas na nim haftowała. Powstały takie trzy lawendowe woreczki. Jeden mam do poprawy, gdyż trochę to krzywo zszyłam u dołu i chyba też poprawię napis. Bardzo miło mi się przyjemnie tworzyło w ogródku, przy pięknej słonecznej pogodzie :)

woreczek z koszem lawendy

Zrobiłam też kilka zdjęć już na moim ulubionej białej desce.

woreczek z bukietem lawendy

lawendowa zakładka

Mimo iż już brakowało mi kolorów muliny pod koniec pobytu, to wyhaftowałam dodatkowo lawendową zakładkę. Zrobiłam haft na lnie w kolorze ecru usztywnianym. Potem wkleiłam to na piankowy biały arkusz. Dodatkowo obszyłam brzegi i dodałam mały frędzel. Lawenda wyszła jak widać nieco blada. Być może, zrobię też wersję w mocniejszych fioletowych kolorach, jak tylko zakupię fioletowe muliny. Przy okazji zgłaszam moją zakładkę na wyzwanie DIY o TU . Mam nadzieje, że moja wersja haftowanej zakładki znajdzie również swoich zwolenników :)



Jeszcze przed moim wyjazdem, wykonałam kilka bransoletek i kolczyki. Prosta forma, czyli nic skomplikowanego, jednak stałam się aby dobór kolorów koralików być przemyślany, a nie przypadkowy. Dawno nic nie tworzyłam z biżuterii. Tak mnie naszło jednego wieczoru na tworzenie.


różowa z yorkiem


kolorowe na łańcuszku

zielona z żółwikiem

Po tych letnich pracach zabieram się jak co miesiąc za haft świąteczny na wyzwania całoroczne. Mam nadzieję iż zdążę to przygotować do końca miesiąca i wrócę też na znów do dużego haftu :)

Pozdrawiam i do następnego spotkania w sieci :D