Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poduszka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poduszka. Pokaż wszystkie posty

sobota, 22 kwietnia 2023

POSZEWKA Z ŻÓŁWIEM GOTOWA :)


    Dziś chciałam się Wam pochwalić moim gotowym haftem żółwia. Poszewkę wykonałam dla mojej koleżanki. Skorzystałam z gotowego zestawu do wykonania poszewki, gdzie był materiał, kanwa i muliny do haftu. Praca nad tym haftem zajęła mi około 3 miesiące. Dużym ułatwieniem były ciemne kontury tego wzoru. Nie rysowałam na materiale żadnych pomocniczych znaków spieralnym pisakiem. Im dłużej haftowała, tym bardziej byłam zachwycona kolorami tego wzoru. Na koniec materiał  został wyprany i na maszynie zszyłam brzegi poszewki. Polecam Wam do poszukania innych wzorów z tej serii, jeśli ta kolorystyka Wam się również spodobała i szukacie wzoru na wykonanie poszewki.


Pokazuje jak wyglądały etapy tworzenia tego haftu.


 

Ta wyglądał haft po upraniu i wyprasowaniu materiału.


Jako kolejny powstanie niewielki haft, który będzie ozdobą tym razem małego ręcznika.
Planuję jednak znów wrócić do dużego haftu z chabrami, postawić kilka krzyżyków.
 Po tak długiej przerwie nie wiem, czy się wyrobie do końca roku z tym projektem.

Chciałabym znów wrócić do szydełkowania. 
Wykonać obrus lub sweterek. Ciągle chce doskonalić się w tej dziedzinie. 
Nie wiem, czy przy ładnej pogodzie uda się zrealizować moje pomysły, 
ale będę próbować. Przy tworzeniu bardzo dobrze mi się odpoczywa.

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)

niedziela, 19 lutego 2023

podsumowanie sytczeń/luty - nowe hafty


   Witam Was w kolejnym podsumowaniu miesiąca. W styczniu zrobiłam przerwę od haftowania. Powstały dwie małe prace wykonane na szydełku. Jednak już w lutym rozpoczęłam tworzenie kolejnych prac wykonanych krzyżykami. Będę haftować wzory do wykonania ozdobnego jajka na stojaku. Na blogu Klubu Twórczych Mam organizujemy wspólne haftowanie. W kolejnym poście, który ukarzę się 10.03 będą pokazane przygotowania i postępy w hafcie. Zapraszam Was do oglądania postępów uczestniczek tej zabawy.


    Ostatni pisałam, że będę haftować duży wzór z chabrami. Plan się jednak zmienił i na tamborek wskoczył wzór z żółwiem. Powstanie ozdobna poduszka na specjalne zamówieni mojej koleżanki. Wzór bardzo kolorowy, więc idzie haftowanie całkiem dobrze. Zdjęcie jest pobrane ze strony KLIK.

Moje postępy na chwilę obecną.




    Na koniec pokazuje pracę, które powstały jeszcze pod koniec stycznia. Z szydełkowych serduszek zrobiłam kolczyki oraz zakładkę do książki. Koczyki wykonane ze stali nierdzewnej. Zakładka wykonana tylko z kordonka.  Te nowe prace są dostępne na stronie -mój sklepik.






    Na koniec krótkie podsumowanie. Plan wykonania poduszki jest na 2/3 miesiące. Myślę, że jest to możliwe, choć jest sporo krzyżyków do wykonania. Po zakończeniu poduszki z żółwiem chciałabym zacząć haftu z chabrami oraz równocześnie zacząć szydełkowanie obrusa, który mam być prezentem dla mojej mamy. Czy to wszystko się uda wykonać czas pokaże.

    Nowy rok zaczęłam od pewnych zmian. Obecnie staram się znaleźć równowagę, czyli czas na hobby, czas na basen/ ćwiczenia oraz czas na trochę relaksu. Zdecydowanie na dużo myślę o mojej pracy i za mało czasu mam dla siebie. Chciałbym to zmienić, dlatego wszystko zaczynam od planowania tygodnia. Nie zawsze sił na wszystko starczy i plan zrealizuje, lecz nadal próbuje. A jak to się sprawdza u Was? Chętnie poczytam o tym w komentarzach. Tyle na dziś pisania.

Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)

wtorek, 25 stycznia 2022

post styczniowy z kotkiem :) finał

Witam Was po miesięcznej przerwie. 

Dziś mogę się już pochwalić jak finalnie wygląda wyhaftowana podusia z kotkiem. Haftowałam z przerwami, więc zeszło się trochę długo - ładnych kilka miesięcy. W między czasie były inne pomysły do zrealizowania. Z nowym rokiem postanowiłam dokończyć ten projekt. Niestety nie wymierzyłam wzoru idealnie na środku materiału, dlatego musiałam dać wstawki materiału na przodzie poduszki. Wzór zakupiłam w zestawie. Miałam wszystkie materiały. Na koniec wystarczyło wszystko zszyć na maszynie. Jeśli bardzo Wam się podoba taki projekt to od razu dodaje linka -TU. Haftowałam mulinami Ariadna na kanwie Aida o gęstości 46/10. Na chwilę odpocznę od dużych haftów. Zaczęłam nowy projekt tym razem szydełkowy. Nie wykluczam jednak, ze kiedyś podejmę się kolejnych haftowanych poduszek lub wykonanych na szydełku.

Tak się spieszyłam aby uszyć podusie, że zapomniała dodać wąsy kotkowi.
Dopiero teraz się zorientowałam. Dodam jeszcze zdjęcie po poprawce ;)


Tak wygląda już kotek z wąsami :)



Tak między jedną robótką a drugą powstały proste kolczyki z wykorzystaniem koronki. Taka zimowa wersja kolczyków ze śnieżynką. Dodaje lada dzień kolczyki do sprzedaży do mojego butiku ( linki po prawej):) Są wykonane z koralików szklanych i kamieni jadeitów - oprawa stal nierdzewna. 


Sezon przeziębień się już zaczął, więc przy okazji zapraszam Was na zimową herbatę. Po przepis zapraszam na blog KTM - klik. Poznacie tam mój sposób na szybkie zwalczenie przeziębienia czy kataru. Swoja drogą herbatka jest pyszna, więc polecam.



Wspomniałam Wam o nowym szydełkowym projekcie. Teraz tworzę kolorowy szalik wykonany na szydełku. Filmik gdzie jest pokazana jak krok po kroku można zrobić szalik na szydełku odnalazłam na You Tube. Dla chętnych dodaje link -klik. Wzór bardzo prosty, więc każdy jest w stanie taki szalik wykonać. Na koniec próbka jak wygląda fragment mojego szalika ;) Uwielbiam kolorowe włóczki, gdzie kolory przechodzą jeden w drugi. Tak więc pomimo zimy, będzie kolorowo.




U mnie na razie rok zaczął się od kwarantanny. Przeszłam na pracę zdalną. Tylko jedna osoba z naszej trójki miałam wynik pozytywny. Jednak dla bezpieczeństwa na razie pracuję w domu. Zrezygnowałam z podsumowania twórczego całego roku. Skupiam się na zmianach, które chciałabym wprowadzić właśnie teraz. Zaczynam wszystko spisywać i planować. Czego wcześniej nie robiłam. Być może uda mi się wykorzystać czas bardziej efektywnie, również pod względem zakończonych projektów. Mam taką nadzieję. 

Przy okazji chciała Was zaprosić do nowej zabaw na blogu Klubu Twórczych Mam, 
której jestem opiekunem. Ja upatrzyłam już 2 wzory do wyhaftowania.



Sal z Coricamo - tym razem haftujemy zakładki.



Pozdrawiam Was i życzę dużo zdrowia i uśmiechu w tych trudnych czasach.

sobota, 17 kwietnia 2021

podusia ze zwierzakami - finał ;)


Tak naprawdę to hafty dawno były gotowe. Materiał i nici i suwak czekały na odpowiedni czas, aby w końcu przemienić się w piękną poszewkę na podusie. Miałam w środku tygodnia 2 dni wolne i w końcu przyszłą wena, zabrałam się za szycie. Jednak dla mnie to nie jest takie łatwe. W ciągu 2 dni, udało się uszyć podusie przy wsparciu maszyny do szycia. Igły się łamały i wyginały. Czasem też było trochę prucia, bo musi być ładnie i jak trzeba to prułam. Na szczęście dla mnie po prawej stronie materiału wszystko wyszło nawet ładnie. Najważniejsze, że udało się wszyć suwak, długo z tym walczyłam. Jak widać, aby nie było przerwy, ręcznie wyhaftowałam listki i doszyłam już gotowe kwiatki wykonane szydełkiem ( które kiedyś otrzymałam w wymiance).  Mój kolejny duży projekt z haftem uważam za zakończony i podusi tej nikomu nie oddam, to moja ulubiona :D Taki sobie prezent zrobiłam do udekorowania kanapy.


Mój kot Rafii pięknie mi tu pozuje jako model. Tak więc musi być też zdjęcie z kotkiem.

Przypomnę, że wszystkie wzory zwierzaków były autorstwa Marii Bravko. 
Osobiście bardzo lubię sięgać po jej wzory. 

Hafty powstawały prawie rok, gdyż przeważnie haftowałam jeden haft w miesiącu. Były dostępne w wyzwaniu hafciarskim, w którym brałam udział. Przypomnę jakie wzory, wówczas powstały w tym wyzwaniu. Wzór króliczka wystającego z norki dokupiłam u autorki. Tak powstała całość czyli sześć uroczych zwierzaków.


Na dziś kończę podsumowanie moich twórczych postępów z tego tygodnia.
Dajcie znać w komentarzach, jak się Wam podoba podusia i z góry dziękuje za wasze komentarze.

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :D

sobota, 17 lutego 2018

mój pierwszy biscornu


Również na prezent zrobiłam mój pierwszy biscornu / poduszeczkę na igły. Wybrałam na nieszczęście dla mnie, bardzo drobną kanwę, która jest w kolorze wielu odcieni beżu, taki marmurek. Po wykonaniu haftu miałam duży problem ze zszyć poduszeczki na maszynie. Okazało że to nie jest proste :( przy tak małych kawałkach materiału jest to dla mnie niewykonalne, więc w końcu zszyłam to ręcznie. Dodatkowo obszyłam brzegi, aby był bardziej widoczny kształt kantów poduszki. Myślę, że jak na pierwszy raz, to wyszło nawet dobrze. Teraz już wiem, że na pewno będę kolejne biscornu wykonywać na większej kanwie. Dodatkiem do podusi są małe ostre nożyczki z zawieszką, Taka mała podusia świetnie sprawdzi się, jak będzie na moment trzeba odłożyć igłę. W planach jest teraz zrobienie podobnego kompletu dla siebie. Ciągle szukam fajnego wzorów na mój biscornu i nie mogę się zdecydować, który wybrać :)

Tyle nowego u mnie.
Życzę Wam spokojnego weekendu.
Pozdrawiam -  Asia.






A to już opakowany komplecik z medalionem i komplecik z biscornu :)
Nawet nie wiesz Danusiu, jaką miałam radość z tworzenia tych podarków
Cieplutko, Cię pozdrawiam :D

piątek, 14 lutego 2014

Wyzwanie z motylem :)

 
 
 
 
 
 
Witam :) Muszę wam wyznać iż ostatnie wyzwanie w wyzwaniu cyklicznym bardzo przypadło do gustu. Postanowiłam na wyzwanie wyhaftować motylka o uroczej nazwie "Rusałka pawik". Do motylka wyhaftowałam tzw. haftem płaskim roślinki i niebieskiego chabra. Przyznam się że jest to moja pierwsza próba haftu płaskiego, nie robiłam tego według żadnego schematu, wzorowałam się zdjęciem haftu z gazety. Jak wyszło sami oceńcie. Małą podusie zawieszkę przyczepiłam do kluczy, teraz z zawieszką będzie mi je łatwo odnaleźć :) Uwielbiam haft jak wiecie w formie użytkowej. Lecz powoli przymierzam się też po trochu do dużego wzoru, właśnie tego poszukiwanego parę postów wcześniej.
 
Widzę na wielu blogach walentynkowe posty. Ja i owszem robiła z synkiem serca i inne twory z masy solnej. Co wyszło ciekawego pokaże jak tylko zdjęcia zrobię; dziś moje serca przed chwilą polakierowałam. Synek miał za to miłe zajęcie, najbardziej mu się podobało tworzenie nowych kolorów z farb akrylowych. Walentynkę dostałam już parę dni wcześniej od mojego synka. Poniżej przestawiam jeszcze moje żonkile, które już mi powoli robią w kuchni wiosenny nastrój.
 
 
Pozdrawiam i życzę Wszystkim udanych Walentynek.

niedziela, 12 stycznia 2014

Serce w nowym wcieleniu :)

 
Na nowo
 
 
Poprzednia wersja
 
Postanowiłam dodać perełki do wyhaftowanej poduszeczki. Tak teraz wygląda jej nowe wcielenie. Raziła mnie też morelowa kokardka, więc zamieniłam ją na koronkową. Myślę że teraz serduszko wygląda ciekawie, uwielbiam dopracowane praca. Wzór jest bardzo ładny i myślę o zrobieniu drugiej takiej zawieszki tylko w innym kolorze, może np. lawendowe serce.
 
Jak mi się czasem nudzi to otwieram moje skarby do tworzenia i coś wymyślam. Tak powstała poniższa podwójna bransoletka z perełek w zimowym klimacie.
 
Na dziś tyle nowego, wkrótce obiecuje więcej prac, czekam tylko na moje zamówienie i będę tworzyć. W planach mam do przygotowania wymiankę, ale o tym już w następnym poście.
 
Do następnego spotkania w sieci, miłej niedzieli :)
 
Zmieniam zdjęcia na ładniejsze :P
 
 
 


 

wtorek, 1 października 2013

Haftowane serce - mini podusia dekoracyjna




Postanowiłam zmierzyć się z kolejnym motywem w wyzwaniu cyklicznym w Modrak Cafe. Miałam już wcześniej upatrzony wzór do którego zrobienia jakoś brak było mi motywacji. Za to teraz ten wzór idealnie się przydał do zrobienia mini poduszeczki w kształcie serduszka. Haft wykonany został dwoma nitkami muliny. Brzegi poduszki obszyłam muliną cieniowaną. Z muliny wykonałam na zawieszkę prosty łańcuszek szydełkiem. W środku dodałam brzoskwiniową kokardkę, aby to jeszcze bardziej ozdobnie wyglądało. Teraz pozostało tylko czekać na kolejny motyw. Ciekawe co tym razem wymyśli organizatorka wyzwania.

Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia.