Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czapka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czapka. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 lutego 2024

postępy w haftach i nowe dziewiarskie sukcesy :)




    Choć miesiąc luty jest krótki, to udało mi się zakończyć kilka projektów. W ramach zabawy CHOINKA 2024 wykonałam zawieszkę z reniferem. Dodałam małą modyfikację, Zamiast wyhafować wzór renifera zgodnie ze schematem dodałam dwa koraliki, które mają przypominać bombki zawieszone na rogach. Zwrócicie być może uwagę na białą zawieszę u góry. Aby zachować przeciw wagę zawieszka nad rogami renifera jest większa i szersza. Dzięki temu wisi renifer w miarę prosto. 


     W Klubie Twórczych Mam rozpoczęło się wspólne haftowanie wzorów wielkanocnych. Mam w planie przygotowanie pisanek. Jedna pisanka w kolorze pomarańczowym będzie oprawiona na styropianowej podstawie. Druga pisanka będzie w kolorze fioletowym. Chciałabym przykleić materiał na plastikową podstawę. Czy to wymiarowo będzie pasować okażę się w trakcie tworzenia. W innym wypadu będę musiałam kupić większe jajka styropianowe. 


  Na koniec pokazuje moje dwa małe projekty wykonane na drutach. Wykonałam czapkę według filmu Julki/juleczkownia KLIK. Wybrałam inny rodzaj włóczki, więc moja czapka jest bardziej luźna. Nie do końca takie było założenie. Dla ozdoby wyhafotowałam na czapce niebieskie kwiatki. Chciałam, aby moja czapka się odróżniała o takiej zwykłej kupionej w sklepie. Można powiedzieć, że wykonałam ją w prezencie dla siebie.



Na wycieczce rowerowej mój Luby zrobi mi zdjęcie, jak się w niej prezentuje.


     Tematem w tym miesiącu wyzwanie u Reni jest wykonanie prezentu dla siebie lub dla bliskiej osoby. Miałam przygotować dla mojego taty ciepłe skarpety na prezent pod choinkę. Niestety nie starczyło mi włóczki na wykonanie drugiej skarpetki. Nie wyrobiłam się, na czas. Odłożyłam więc ten projekt. Po dokupieniu potrzebnej włóczki zaczęłam wszystko od początku. Robiłam obie skarpetki równocześnie na dwóch drutach z żyłką zgodnie z instrukcjami Dagny na filmem KLIK. Skarpetki udało się wykonać i nawet mają taki sam rozmiar. Z dumą wręczyłam je tacie w prezencie imieninowym. Był bardzo zaskoczony. Niespodzianka się udała :)



Moje dziewiarskie dwa małe sukcesy zgłaszam na zabawę całoroczną u Reni.
W dopasowaniu rozmiaru pomógł mój Luby tak jak widać na zdjęciu.


W tym miesiącu zakończyłam czapkę i skarpetki.
Zaczynam haft pisanek. Udało się również na czas wykonać zawieszkę.
Mam nadzieję, że kolejny miesiąc również tak udany :)

Pozdrawiam i dziękuje, że nadal odwiedzacie mnie na blogu.

wtorek, 23 stycznia 2024

mój UFOK z 2023 roku oraz postępy w robieniu na drutach


    W zeszłym roku po zakończeniu haftu Maków zaczełam drugi haft do kompletu - Chabry. Co chwila pojawiały się nowe pomysły twórcze i przez cały rok powstała tylko 1 strona wzoru. Na początku stycznia od razu zabrałam się do wykonania drugiej strony wzoru. Mamy już gotowy dół tego haftu. Postanowieniem noworocznym jest wykonanie tego pięknego wzoru jeszcze w tym roku. Choć pewnie będzie to co chwila przerywane to mam nadzieję, że przyspieszę trochę i będą już gotowe dwa hafty oczekujące na oprawę.


Do zabawy całorocznej u Reni o tu KLIK zgłaszam kolczyki z koralików. Kolczyki są pokazane na samym końcu. 



     Mogę powiedzieć, że ma niedokończone też prace dziewiarskie. Chciałam w grudniu wykonać na prezent skarpetki. Nie starczyło mi włóczki i w obu przypadkach powstała jedna skarpetka. Już mam zakupioną włóczkę i teraz mam dylemat. Czy zacząć robić 2 skarpetki równocześnie, aby mieć pewność, że będą identyczne? Po przerwie nie wiem czy uda mi się wykonać drugą skarpetkę do kompletu, tak aby to dobrze wyglądało. Jestem jednak nawet skłonna wszystko spruć i zacząć od nowa. Jeśli robicie skarpetki to napiszcie w komentarzu jakie jest lepsze rozwiązanie?


   Skarpetek nie zrobiłam i zabrałam się później za robienie na drutach mojej pierwszej czapki. Bardzo mi się spodobałam włóczka. Kolorystycznie będzie czapka bardziej pasować do mojej granatowej kurtki niż czapka, którą teraz ma ( jest w kolorze czerwonym). Zaczeła więc działać. Wzór bardzo prosty. Wszystko pokazane na filmie jak robić czapkę. Czasu jednak ciągle brakuje, więc powolutku powstają kolejne rzędy. Nie przypuszczałam, że tak dużo zajmuje wykonanie czapki. 


     Jest jedna parca, która została wykonana w styczniu do końca. Jako inspiracja do wyzwania Klubu Twórczych Mam powstały kolczyki z drobnych koralików - technika branding. Dawno nie tworzyłam biżuterii z drobnych koralików. Kolczyki zostają u mnie. Czasem takie minimalistyczne kolczyki świetnie pasują do ubioru. 



     W tym roku zapisałam się do zabawy Choinka 2024. Raz miesiącu powstanie haft do wyzwania. W planie mam robienie zawieszek. Biorę też udział w zabawie u Reni. Są co miesiąc różne wytyczne jaka praca jest to wykonania w danym miesiącu. Cały czas działam też jako projektantka Klubu Twórczych Mam. Co jakiś czas wykonuje jakieś inspiracje do wyzwań. Moim postanowieniem w tym roku jest próbowanie nowych rzeczy - projekty robione na szydełku lub na drutach. Chciałabym mieć odwagę robić te coraz trudniejsze dziewiarskie pomysły. Do wykonania w tym roku mam też duży haft Chabrów. Planów jak zwykle u mnie bardzo dużo. Tworzenie mnie bardzo relaksuje i daje dużo satysfakcji, jeśli coś wychodzi po licznych próbach. Mam więc nadzieję, że te moje skarpetki też w końcu wyjdą ;)

Tyle się u mnie dzieje w styczniu, jeśli chodzi o pomysły twórcze.
Pozdrawiam Was i życzę dużo motywacji do tworzenia w tym nowym roku.

czwartek, 22 października 2015

czapka krasnala :)


Jak zapowiadałam, czekałam na dostawę włóczki, aby zabrać się do zrobienia czapki. Za robotę zabrałam się z ochotą od razu. Tak byłam pochłonięta robótką, że zrobiłam czapkę w dwa dni. Nie umiałam wymierzyć dokładnie ile nabrać oczek do obwodu 55 cm, więc wyszła większa. Przy łączeniu zatem ją zmniejszyłam. Korciło minie aby zrobić pompon, jednak syn woli bez, więc zrobiłam fikuśny koniec. Co do wzoru to wybrałam bardzo prosty ścieg. Oczko brzegowe, 4 oczka prawe i 4 lewe i oczko brzegowe. Tak przerobić 5 rządków, a potem zmiana koloru i zamienić lewe na prawe, prawe na lewe i powstaje szachownica :) Ściągacz na początku zrobiłam, też tym sposobem, ale bez zamiany oczek, chyba 10 rządków, a potem już zaczęłam robić szachownicę.


Użyłam włóczki Phildar-Phil Coton 4 golf i Phidar-Phil Coton 4 minerai. Na czapkę zużyłam po 1,5 motka każdego koloru. Teraz szykuję się do zrobienia szalika do kompletu. Ciężko tu wymierzyć ilość motków, ale zamówię chyba po 5 motków, bo chcę zrobić bardzo długi szalik. :)


A zatem, czas jesienno-zimowych robótek uważam za otwarty :)
Miłego dnia :) pa, pa.

A teraz pokazuję Wam jak czapka wygląda na moim krasnalu :)