Pokazywanie postów oznaczonych etykietą haft z wróżką. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą haft z wróżką. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 5 października 2017

PODWÓJNE CANDY



Kochani odwiedzający blog, z racji iż w maju nie było Candy z okazji 7-lecia blogu, postanowiłam teraz z zaskoczenia ogłosić dla Was podwójne Candy :)

Dla wszystkich miłośników biżuterii jest do zgarnięcia biżuteria, dla miłośników haftów dwie pracę wyhaftowane. Wybieracie jeden banerek i umieszczacie go na swoim blogu. W komentarzu zgłaszacie swój udział w zabawie i piszecie, którą chcecie nagrodę 1-biżuteria, 2- hafty, oraz czy chcecie dodatkowo drobiazgi do haftowania, czy raczej koraliki do wykonania biżuterii. W zabawie wygrywają dwie osoby. Losowanie będzie 6 grudnia lub po tym terminie. W przypadku jeśli zgłosi się w sumie więcej niż 50 osób, to dodam nagrodę pocieszenia. Będzie do wylosowania wśród wszystkich uczestników :) Jak Wam się podobają Cukierasy? Czekam teraz na wasze zgłoszenia. Nagrody będą niespodzianką dla Was na Mikołajki :D

                        Lista zgłoszonych osób 

biżuteria:                                                             hafty:

-BEATA-BECIA                                                  -Margotka
-violka                                                                -Mia
-Carpediem                                                        -Klaudia P
-agniesia125                                                      -Asikowy kącik
-Hanulek                                                            -Basia Nolberczak
-Alicja                                                                 -Marzena Kaim
- z minionej epoki                                               -manekuruki
-raeszka                                                             -Pikot Kinga
-Małgorzata Zoltek
-Promyk
-Anna Goldwin
-Sylwia Follopia

Teraz krótka relacja z ostatnich poczynań nad moim mega wyzwaniem hafciarskim, którą już zapowiadałam. Jakieś parę miesięcy temu zaczęłam duży haft z wróżką. Po drodze były różne komplikację. Po ostatniej dłuższej przerwie w haftowaniu, chciałam do pracy powrócić. Jednak trudno było mi się połapać w kolorach. Ze względu, iż nie narysowałam siatki pomocniczej, po prostu się pogubiłam. Drugim powodem przerwania tego haftu było to, iż nie zmieściłby się cały wzór na tkaninie, nie byłoby widać jedynego kolorowego elementu - motylka. Niestety zorientowałam się o tym dopiero w trakcie haftowania :(. Z tych dwóch powodów zaniechałam dalszego haftowania, gdyż to już nie miało sensu. Postanowiła jednak, iż się nie podam, gdyż wzór bardzo mi się podoba i zaczęłam ten haft od początku. Kupiłam nową tkaninę, normalną kanwę (wcześniej haftowałam na białym lnie). Teraz już rozrysowałam siatkę pomocniczą. Jestem już po 3 karkach wzoru i oto co już mam.


Jeśli się dobrze przyjrzycie  zdjęciu, to widać, iż są dwa odcienie bieli. To też będę musiała poprawić i trochę spruć jasną nitkę i zostawię odcień bieli bardziej beżowej. Co ciekawie różnicę w bieli widać dopiero w przy zaciemnionym świetle. Swoją drogą, do dziś nie wiem jak to możliwe, że zakupiłam dwa różne odcienie bieli. Mimo tego przeoczenia, potwierdzam, że teraz już znacznie lepiej się orientuje w kolorach podczas haftowania. Jest siatka i można to wszystko normalnie haftować. Nie mam pojęcia co mnie wcześniej podkusiło haftować taki duży wzór na lnie i nie nanieść siatki?

Teraz pracuje nad tym fragmentem haftu.

Poprzedni haft zakończyłam na tym etapie.

Tyle u mnie nowego :) Czekam na wasze zgłoszenia w komentarzach.
Przesyłam pozdrowienia - Joanna :D