Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biżuteria. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biżuteria. Pokaż wszystkie posty

piątek, 31 maja 2024

Podsumowanie maj - moje hafty

 

pl

    W maju dużo haftowałam. Powstały małe wisiorki oprawione mini tamborkami. Wisiorek z różowymi różyczkami zgłaszam na wyzwanie DIY. Dorobiłam na szybko rzemyk zapięciem do wisiorka, lecz w planie mam dokupienie łańcuszków z stali nierdzewnej. Trochę tu kombinowałam ja zrobić mnie pączki kwiatów, gdyż ten haft ma 2,5 cm, więc to jest bardzo maleńkie. Myślę, że jak pierwszy raz jest całkiem dobrze. Wisiorki powstały też jako inspiracja do wyzwania Klubu Twórczych Mam. Wyzwanie trwa do 8 czerwca - temat to "Wiosenny Wianek" KLIK.






Wyzwanie DIY - temat TAMBOREK 
Na wyzwanie zgłaszam wisiorek z różowymi  różyczkami -KLIK

Dodatkowo zgłaszam też moją pracę do wyzwaniu u Reni - KLIK





    W Klubie Twórczych Mam organizujemy pierwsze wyzwanie dla osób uczących się haftu krzyżykowego. Przy okazji tej zabawy haftuje zakładkę z "Pawim piórem". Zakładkę planuje komuś podarować. Powolutku co jakiś czas dodaje kolejne  krzyżyki. Zapraszam Was do oglądania postępów zwłaszcza najmłodszych uczestników. Najtrudniej jest przełamać lęk, obawę, że coś nie wyjdzie. Na szczęście jest wyznaczony opiekun, który pomaga w trudnych chwilach.



     Rzutem na taśmy, czyli dziś dokończyłam haft na kolejną ozdobę na choinkę w ramach zabawy rocznej Choinka2024. Jutro pokażę jak wyszła zawieszka po oprawie. Będzie to okrągła płaska zawieszka ze wstążeczką. Mój haft zgłaszamy na wyzwanie. Tym razem powstał kudłaty piesek zaplątany w lampki choinkowe. :) Cudny i uroczy wzór z gazetki.






     W maju szybko mi zleciał czas wolny. Poza małymi haftami jeszcze kończę chustę na szydełku. Mam nadzieje, że kolejnym razem będę mieć już zdjęcia gotowej chusty. Przyznam się Wam, że martwi mnie brak postępów w hafcie z chabrami. Chce, więc w czerwcu jeszcze wrócić do tego wzoru. Teraz jest idealny czas na letnie wzory. W maju mam urodziny, imieniny i wypada dzień matki. Dom ma więc teraz w pięknych kwiatach, gdyż zawsze wolę otrzymać kwiaty w doniczce. Lubię bardzo ten miesiąc. Dodatkowo za niecałe 3 tygodnie mamy już w planie urlop. Tym razem wcześniej to zaplanowaliśmy. Cieszę się, że będzie czas na odpoczynek :) Tyle się u mnie ostatnio działo jeśli chodzi o rękodzieło.

Pozdrawiam i życzę Wam udanego weekendu. 

czwartek, 20 lipca 2023

naszyjnik, haft chabrów i szydełkowanie - lipiec


    Kupiłam materiały do tego naszyjnika ładnych kilka miesięcy temu. Marzył mi się naszyjnik w stylu boho, z chwostami i zapięciem ze strony przedniej. Na chrzciny kupiłam czerwoną sukienkę i właśnie idealnym dodatkiem do stroju byłby naszyjnik. Zabrałam się do jego wykonania od razu. Mój ognisty naszyjnik wykonałam z kamieni karneol, korala, drewnianych koralików. Oprawa wykonana ze stali nierdzewnei i elementów metalowych. Od dawna nic nie tworzyłam z biżuterii, więc tym bardziej jestem z tego naszyjnika zadowolona. Od dłuższego czasu nie kupuje raczej biżuterii. Wolę własnymi siłami wykona kolczyki lub naszyjnik, gdyż proste formy mogę wykonać samodzielnie. Tak już mam, że wszystko sama, jak w tym znanym powiedzeniu.


Ognisty naszyjnik zgłaszam do zabawy u Reni o tu KLIK

Linkowe Party u Reni


    Od jakiegoś czasu wracam chwilami do mojego dużego haftu z chabrami. W tym projekcie mam już podmalowane tło. Zakupiłam zestaw z potrzebnymi mulinani do tego haftu i odzielnie podmalowane tło. Haftuje wzór, z pominięcie dwóch kolorów. Chce aby choć troche było widoczne tło, więc nie zakrywam haftem całego materiału. Tu pokazuje Wam prawie zakończoną pierwszą kartkę wzoru. Brakuje jeszcze 1 koloru do dokończenia tego etapu. Mam więc takie dni, że kilka godzin wracam do tego projektu. Idzie bardzo wolono, gdyż po drodzę mam inne projekty do wykonania. Powolutku coś jednak powstaje. Ten obraz robię do kompletu do mojego haftu z makami, który już jest zakończony. 



    Pisałam Wam poprzednią, że chce wrócić do szydełkowania. Zakupiłam upatrzony wzór do wykonania torby w kształcie nietypowy tulipana. Nie wybralam jednak zaleconego sznurka to tego projektu, dlatego nie widać tak bardzo tego kształtu. Tak teraz wygląda moja jeszcze niedokończona torba. Czekam na rączki skórzane i po porzymierzeniu rączek zdecyduje, czy tak już zostawie torbę, czy jednak jeszcze zrobię dluższe boki tej torby. Na ten moment wykorzystłam 5 moktów włoczki bawełnianej - 375m, szydełko 4 mm, kolor bardzo jasny brzoskwiniowy. Zastanawiam się też nad tym czy dodać poszewkę do środka torby.




    Dziś nie będę się bardzo rozpisywać o moich dalszych planach twórczych. W sierpniu będę na urlopie, więc raczej skupię się na wykonaniu tobry. Nie wykluczam też, że coś jeszcze powstanie pod wpływam chwili. Pozdrawiam każdego odwiedzającego mój blog i za każdy komentarz dziękuje.

Życzę Wam udanego wakacyjnego urlopu :) miłych  chwil z najbliższymi.

środa, 23 lutego 2022

nowa biżuteria / luty

Witam Wam po miesięcznej przerwie,

W lutym całkiem dużo tworów u mnie powstało. Sporo też nowych projektów rozpoczęłam. Przy okazji wyzwanie Klubu Twórczych Mam, w ramach inspiracji wykonałam dwie pary kolczyków oraz bransoletkę. Wyzwanie na blogu nadal trwa, więc przy okazji serdecznie Wam zapraszam do tworzenia prac w wybranej palecie kolorystycznej KLIK.


Kolczyki z mini chwostem

Wykonałam kolczyki z małymi chwostami, które mają 1 cm. Kolczyki wykonane z agatu w kolorze szarym, koralików. Zapięcie i inne elementy są wykonane ze stali nierdzewnej. Kiedyś kupiłam takie mini chwosty przez pomyłkę i w końcu znalazłam na nie pomysł. :)

Kolczyki z kolcem

Koczyki z kolcem, również nie planowane. Na te kolce również długo szukałam pomysłu.
 Kolczyki wykonane ze szklanych koralików i kolec jest też szklany.
 Zapięcie jest wykonane ze stali nierdzewnej.


Brązowa bransoletka ozdobna.

Została wykonana z kamieni agatu, szklanych koralików oraz metalowych zawieszek.
Bransoletka wykonana na podwójnej gumce sylikonowej. Rozmiar 18 cm -19 cm.

Szalik szydełkowy udało mi się zakończyć.
Jest już w użyciu. Bardzo milusi i cieplutki.


Tak się prezentuje na mnie.
Pracę zgłaszam do zabawy -KLIK




Razem z uczestnikami Salu z Coricamo haftuje zakładki. Zaplanowałam wyhaftować 2 zakładki. Tak wygląda zdjęcie z postępów, które robiłam na początku lutego. Teraz już jestem w trakcie haftu drugiej zakładki. Jeśli jesteście ciekawi jak idzie innym dziewczynom to zapraszam Was o tu KLIK.



Po chwili odpoczynku od dużym wzorów, rozpoczynam haft maków na łące. Po raz pierwszy haftuje na podmalowanej kanwie. Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego, ale na to będzie trzeba poczekać. Tworząc kilka rzeczy na raz nie będzie to szybkie tempo haftowania. Jednak wzór bardzo mi się podoba. Uwielbiam kwiaty. Będzie to kolejny obraz do salonu, tuż obok mojego obrazu z elfem :) Powiem Wam, że na tym nie koniec. Zaczęłam też robić na drutach sweter. Jednak o tym napiszę więcej w kolejnym poście, kiedy będzie więcej rzędów do pokazania.

Jak widzicie cały czas nie narzekam na nudę. Ciągle są nowe pomyły, które chciałabym zrealizować. Ostatnio też mam plan reaktywować mój butik z biżu, do którego dawno nie zaglądałam. Mam nadzieję, że nadal będę mieć czas na moje hobby. Ale bardzo lubię tworzyć przy dobrej muzyce i to mnie bardzo relaksuje.

Tyle się u mnie działo w tym miesiącu.
Pozdrawiam Was ciepło i z góry dziękuje za każdy komentarz :) 

wtorek, 25 stycznia 2022

post styczniowy z kotkiem :) finał

Witam Was po miesięcznej przerwie. 

Dziś mogę się już pochwalić jak finalnie wygląda wyhaftowana podusia z kotkiem. Haftowałam z przerwami, więc zeszło się trochę długo - ładnych kilka miesięcy. W między czasie były inne pomysły do zrealizowania. Z nowym rokiem postanowiłam dokończyć ten projekt. Niestety nie wymierzyłam wzoru idealnie na środku materiału, dlatego musiałam dać wstawki materiału na przodzie poduszki. Wzór zakupiłam w zestawie. Miałam wszystkie materiały. Na koniec wystarczyło wszystko zszyć na maszynie. Jeśli bardzo Wam się podoba taki projekt to od razu dodaje linka -TU. Haftowałam mulinami Ariadna na kanwie Aida o gęstości 46/10. Na chwilę odpocznę od dużych haftów. Zaczęłam nowy projekt tym razem szydełkowy. Nie wykluczam jednak, ze kiedyś podejmę się kolejnych haftowanych poduszek lub wykonanych na szydełku.

Tak się spieszyłam aby uszyć podusie, że zapomniała dodać wąsy kotkowi.
Dopiero teraz się zorientowałam. Dodam jeszcze zdjęcie po poprawce ;)


Tak wygląda już kotek z wąsami :)



Tak między jedną robótką a drugą powstały proste kolczyki z wykorzystaniem koronki. Taka zimowa wersja kolczyków ze śnieżynką. Dodaje lada dzień kolczyki do sprzedaży do mojego butiku ( linki po prawej):) Są wykonane z koralików szklanych i kamieni jadeitów - oprawa stal nierdzewna. 


Sezon przeziębień się już zaczął, więc przy okazji zapraszam Was na zimową herbatę. Po przepis zapraszam na blog KTM - klik. Poznacie tam mój sposób na szybkie zwalczenie przeziębienia czy kataru. Swoja drogą herbatka jest pyszna, więc polecam.



Wspomniałam Wam o nowym szydełkowym projekcie. Teraz tworzę kolorowy szalik wykonany na szydełku. Filmik gdzie jest pokazana jak krok po kroku można zrobić szalik na szydełku odnalazłam na You Tube. Dla chętnych dodaje link -klik. Wzór bardzo prosty, więc każdy jest w stanie taki szalik wykonać. Na koniec próbka jak wygląda fragment mojego szalika ;) Uwielbiam kolorowe włóczki, gdzie kolory przechodzą jeden w drugi. Tak więc pomimo zimy, będzie kolorowo.




U mnie na razie rok zaczął się od kwarantanny. Przeszłam na pracę zdalną. Tylko jedna osoba z naszej trójki miałam wynik pozytywny. Jednak dla bezpieczeństwa na razie pracuję w domu. Zrezygnowałam z podsumowania twórczego całego roku. Skupiam się na zmianach, które chciałabym wprowadzić właśnie teraz. Zaczynam wszystko spisywać i planować. Czego wcześniej nie robiłam. Być może uda mi się wykorzystać czas bardziej efektywnie, również pod względem zakończonych projektów. Mam taką nadzieję. 

Przy okazji chciała Was zaprosić do nowej zabaw na blogu Klubu Twórczych Mam, 
której jestem opiekunem. Ja upatrzyłam już 2 wzory do wyhaftowania.



Sal z Coricamo - tym razem haftujemy zakładki.



Pozdrawiam Was i życzę dużo zdrowia i uśmiechu w tych trudnych czasach.

niedziela, 5 września 2021

trochę się działo - zakładki


    Witam Was po dłuższej przerwie we wrześniu:). Okres po urlopie miałam bardzo intensywny twórczo. Wykonałam trzy zakładki. Ponownie wróciłam do wzoru z lawendą. Wykonałam 2 zakładki z tym wzorem, z różną oprawą - jedna oprawa w różu, druga we fiolecie. Po raz pierwszy wykonałam wzór z motylkiem w kwiatach. Wzór bardzo wymagający, było dużo prucia było, gdyż haftowałam na lnie i krzyżyki musiały się zgadzać. Kolory muliny do tego haftu dobierałam sama. Tył zakładki podklejony beżową pianką, brzegi zostały ręcznie obszyte.


Zakładkę zgłaszam do wyzwania wrześniowego Szuflady - KLIK
gdzie wykorzystałam z palety 3 kolory(fioletowa, beż i brązowy).






   Zmotywowana do wykonania pracy, jako inspiracji do nowego wyzwania Klubu Twórczych Mam, wykonałam błyszczący komplet biżuterii. Komplet wykonany jest z kamieni - jadeit, jaspis i z błyszczących, szlifowanych koralików w oprawie ze stali nierdzewnej. Prosta i nieskomplikowana biżuteria, myślę że też bardzo wygodna w użytkowaniu. Bardzo fanie było po dłuższej przerwie stworzyć nową biżuterię. Przy okazji mogłam też zobaczyć jakie mam zapasy materiałów do tworzenia biżuterii. Nie wykluczone, że coś jeszcze powstanie z koralików w kolejnym miesiącu. ;) Przecież moja przygoda z rękodziełem, właśnie się rozpoczęła od tworzenia biżuterii.




W ostatni weekend sierpnia, wybrałam się z moim lubym na grzyby. Było co zbierać, pogoda też bardzo fajna do chodzenia po lesie. Wszystkie nasze zbiory po ugotowaniu grzybów pomroziłam. Będzie idealny dodatek do sosów.


   Co u mnie teraz w planach? Wykonanie jeszcze kolejnych zakładek. Mam jeszcze do wykonania igielnik z różami. Jest to wspólna zabawa wykonania igielnika na stronie Świry Rękodzieła Inspirują - KLIK Na filmiku jest pokazane jak może nawet osoba początkująca wykonać taki igielnik. Ostanie moje postanowienie twórcze, jest wrócenie do haftu z kotkiem i wykonanie w kolejnym etapie dwóch stron wzoru. Dużo planów, mam nadzieję, że uda się w wrześniu te plany zrealizować. Dodam, że jeszcze jestem cały czas podczas czytania książki "Ognie Niebios" autor Robert Jordan - ponad 1000 stron. Recenzja tej książki pojawi się wkrótce na blogu KTM. Mam nadzieję, że w kolejnym poście będę mogła pokazać jakie plany twórcze udało mi się zrealizować :)

Z góry dziękuje za każdy komentarz - Pozdrawiam Was ciepło - Joasia