Pokazywanie postów oznaczonych etykietą klolczyki gronka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą klolczyki gronka. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 23 września 2014

Kolczyki dla długowłosej :)


Zawsze chciałam zrobić kolczyki z koronki. Postanowiłam zrealizować ten pomysł przy okazji wyzwania w TH, a tematem były - Ażury. Kolczyki wykonane z kawałka koronki, które obszyłam koralikami fire polish. Kolczyki sobie wymarzyłam, a zatem zostaną u mnie :)


Drugie kolczyki w kształcie gronek na długim łańcuszku, wykonane z myślą dla długowłosej. Sama mam długie włosy i kiedy zakładam kolczyki to często się chowają za włosami. Te przygotowałam specjalnie dla pięknej długowłosej dziewczyny :) dzięki długiemu łańcuszkowi z pewnością będą widoczne.

Dziś krótko ale na temat. Wiecie już, że biżuterię robię często bez planu i tak też było i z tymi kolczykami. Zaglądam wówczas do moich zasobów koralikowych i kombinuje z tego co akurat mam pod ręką :)

Dziękuje za komentarze, miło mi że do mnie zaglądacie i mnie odwiedzacie, co widzę po statystykach :) 

niedziela, 20 czerwca 2010

O to moje skromne początki koralikowe



Te kolczyki powyżej zostały zrobione spontanicznie. Czasami mnie korci żeby coś wymyślić bez żadnego planowania i w tedy przeglądam co mi zostało z niewykorzystanych materiałów i coś próbuje z tego zrobić. Ale myślę że tutaj udało mi się zrobić coś fajnego bo nie widziałam takiej podobnej pracy.

Po wyżej zdjęcie z moim pierwszym naszyjnikiem, bardzo mi się go dobrze nosi i mam go do dzisiaj. Wersja kolczyków do tego naszyjnika była robiona kilka razy ale naprawdę to nie pasowało mi w kolczykach zestawienie kwadratu i perełek razem i dlatego wolę nosić ten naszyjnik osobno z innymi kolczykami w podobnej kolorystyce.


Te kolczyki zainspirowane były kolczykami zrobionymi z kokosa ja z kolei dodałam do mojej wersji kuleczki w środku zawieszki, oraz więcej koralików przy biglu. Zrobione z piasku pustyni i kokosa.


Kolczyki powyżej, zrobione były jako pierwsze według mojego pomysłu. Pamiętam, że jak je zrobiłam to tak mi się podobały że ciągle je nosiłam, niestety nie zabezpieczyłam ich stoperami i szybko zgubiłam jeden kolczyk. Teraz zostało mi po nich tylko zdjęcie.


Tu zrobiłam po raz pierwszy komplet z korala w starym złocie oraz koralikch cloisonne.  Myślę że jak na pierwszy raz wyszło całkiem nieźle.


 Te kolczyki zrobiłam po raz pierwszy na zamówienie, winogrona na łańcuszku, okazały się trochę ciężkie i trzeba było je przerobić. Były zrobione z jedelitu fioletowego w srebrze.