Pisząc tego posta za oknem u mnie pada śnieg jest już wieczór i na wiosnę mi to w ogóle nie wygląda. Mimo tego humor mam po tym dniu bardzo dobry. Kończy się tydzień, w którym z przesiedziałam z moim chorym synkiem w domu. Każdego jednak dnia starałam się mu wymyślać ciekawe prace plastyczne. Było więc lepienie z masy solnej, malowanie, przyszywanie guzików, rysowanie, sianie rzerzuchy. Masę różnych prac, żeby tylko umilić mu czas, a przy okazji nauczyć go nowych umiejętności. Tydzień uważam za udany, to co wyszło z moich rąk pokaże niebawem jak tylko moim figurką z masy solnej dorobię nogi z tasiemki, ale to już w kolejnym poście.
Dziś dzień kobiet, mój luby o mnie nie zapomniał i choć ciągle mnie motywuje do zdrowego trybu życia, zachęca do trzymania diety to o dziwo dostałam czekoladki. Jestem też pewna, że od czasu do czasu tu też zagląda, wiec koniecznie musiałam o tym napisać bo się po nim tego nie spodziewałam, a bardzo miło znajdować taki podarunek rano w kuchni ; oj miło :D
Z biżuterii powstały w tym tygodniu trzy pary kolczyków. Zrobiłam kolejne kolczyki z koralików bogato zdobionych tym razem białych , bardzo mi się kojarzą z Indiami. Całość oprawiona elementami miedzianymi.
Indie |
Drugie kolczyki z kolei bardzo kojarzą mi się z piaskami, głównie z powodu ciekawych lampworków oraz smug brązu na tygrysim oku, więc całość jak dla minie to Egipt.
Egipt
Trzecie kolczyki tym razem dla odmiany wiosenne kolory z motywem kwiatów, których nie mogę się już doczekać wokół, w końcu wiosna już prawie. Czekam już z utęsknieniem na kolorowe kwiaty, a wy?
Wiosna |
Tyle nowości na dziś, zdradzę Wam iż mania haftowania u mnie nadal trwa, to co udało mi się wyhaftować pokaże wkrótce już w poście o haftach, dziś więc była biżuteria. Pozdrawiam więc szczególnie w tym dniu Panie i mam nadzieje, że wasi Panowie o Was nie zapomnieli.
Życzę Wam miłego weekendu.