seria z Marcusem, tom 3 |
Jestem nagi i boli mnie w klatce piersiowej.
Gdy do jego mózgu zaczął docierać tlen, przed oczami mężczyzny zatańczyły błyszczące złośliwe kółeczka. Nie, nie utracił wzroku: to świat wokół niego został połknięty przez nicość.
Gdzie się znajduję? Kim jestem?
Poczuł się zagubiony. Kompletne ciemności otaczały go ze wszystkich stron, ale też znalazły drogę do jego wnętrza.
Kim jestem i gdzie się znajduję?
Jeśli nie liczyć dalekiego pluskania deszczu, jedyny kontakt ze światem zapewniały mu wrażenia węchowe. To miejsce śmierdziało. Zatęchłą wodą, ale także czymś innym.
Śmiercią[1].