Wieczór był cudownie ciepły, postanowiła więc przed snem poprzyglądać się miastu z balkonu. Księżyc nad Rzymem uśmiechał się całą swoją pełnią, a światła na dole wypełniały mrok połyskując niedosłownością. W Warszawie też nie brakowało świetlnych dróg wyrysowujących nocną mapę miasta, lecz tutaj łatwiej je było podziwiać, bo chłód nie zaganiał do środka.*
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Giedrojć Magdalena. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Giedrojć Magdalena. Pokaż wszystkie posty
środa, 2 sierpnia 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)