Po ostatnich telefonach i wizycie w krakowskich Kuchniach Świata jestem o wiele bogatsza w posiadanie egzotycznych składników. Udało mi się kupić tajską bazylię (!), która czasem pojawia się, a czasem nie w wymienionym przeze mnie sklepie. Tylko w poniedziałki i środy (dobrze jest najpierw zadzwonić). Mam też ganangal i inne dziwności :). Tak więc dopóki mi się to wszystko nie popsuje jem i gotuję po tajsku.
Na początek trzy pasty curry używane w kuchni tajskiej do przyrządzania potraw, a więc i przeze mnie w najbliższych dniach. Wszystkie przepisy pochodzą z książki The Best of Vietnamese & Thai Cooking autorstwa Mai Pham. Pasty te oczywiście możemy kupić gotowe. Własnoręcznie zrobione są jednak bardziej aromatyczne. A jeśli posiadamy blender także szybkie i proste w przygotowaniu.
ZIELONA PASTA CURRY
1 szklanka
1 łyżeczka ziaren kuminu
1 łyżka nasion kolendry
3 białe ziarna białego pieprzu lub 1 łyżeczka zmielonego białego pieprzu
7 zielonych papryczek chilli (dowolnego rodzaju), posiekanych
4 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
4 szalotki, pokrojone w plasterki
1/4 szklanki posiekanej trawy cytrynowej
1 łyżka galangalu, pokrojonego w plasterki - ewentualnie świeży imbir
1/4 szklanki posiekanej kolendry (liście, łodygi i korzenie)
1 łyżeczka skórki z limonki
1 łyżeczka pasty krewetkowej (opcjonalnie)
2 łyżeczki soli
1 łyżka oleju
Rozgrzej patelnie lub rondelek o grubym dnie. Na suchej powierzchni (na małym ogniu) upraż kumin i nasiona kolendry (2-4 minut). Przełóż do miseczki, a następnie na tej samej patelni podpraż biały pieprz. Ziarna pieprzu zmieszaj z pozostałymi nasionami. Na patelni podpiecz lekko papryczki chilli, czosnek i szalotki, nie doprowadzając jednak do ich zczernienia. Odstaw.
Za pomocą moździerza lub blendera utrzyj nasiona, a następnie pozostałe składniki na gładką masę. Przełóż do słoiczków i wstaw do lodówki. Pasta nadaje się do użycia przez 2 tygodnie. Można ją także zamrozić.
ŻÓŁTA PASTA CURRY
1 szklanka
1 łyżeczka ziaren kuminu
1 łyżka nasion kolendry
3 białe ziarna białego pieprzu lub 1 łyżeczka zmielonego białego pieprzu
1/4 szklanki suszonych czerwonych papryczek chilli, przekrojonych na pół i wypestkowanych
4 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
4 szalotki, pokrojone w plasterki
1 łyżka kurkumy
1/4 szklanki posiekanej trawy cytrynowej
1 łyżka galangalu, pokrojonego w plasterki - ewentualnie świeży imbir
1 łyżeczka skórki z limonki
1 łyżeczka pasty krewetkowej (opcjonalnie)
1 łyżeczki soli
1 łyżka oleju
Rozgrzej patelnie lub rondelek o grubym dnie. Na suchej powierzchni (na małym ogniu) upraż kumin i nasiona kolendry (2-4 minut). Przełóż do miseczki, a następnie na tej samej patelni podpraż biały pieprz. Ziarna pieprzu zmieszaj z pozostałymi nasionami. Na patelni podpraż lekko suszone papryczki chilli, a następnie czosnek i szalotki, nie doprowadzając jednak do ich zczernienia. Odstaw.
Za pomocą moździerza lub blendera utrzyj nasiona, a następnie suszone papryczki chilli oraz pozostałe składniki na gładką masę. Przełóż do słoiczków i wstaw do lodówki. Pasta nadaje się do użycia przez 3 miesiące. Można ją także zamrozić.
CZERWONA PASTA CURRY
1 szklanka
1 łyżeczka ziaren kuminu
1 łyżka nasion kolendry
3 białe ziarna białego pieprzu lub 1 łyżeczka zmielonego białego pieprzu
1/2 szklanki suszonych czerwonych papryczek chilli, przekrojonych na pół i wypestkowanych - użyłam świeżych
4 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
4 szalotki, pokrojone w plasterki
2 łyżki słodkiej papryki w proszku
3 łyżki posiekanej trawy cytrynowej
1 łyżka galangalu, pokrojonego w plasterki - ewentualnie świeży imbir
1 łyżeczka skórki z limonki
1 łyżeczka pasty krewetkowej (opcjonalnie)
1 łyżeczki soli
1 łyżka oleju
Rozgrzej patelnie lub rondelek o grubym dnie. Na suchej powierzchni (na małym ogniu) upraż kumin i nasiona kolendry (2-4 minut). Przełóż do miseczki, a następnie na tej samej patelni podpraż biały pieprz. Ziarna pieprzu zmieszaj z pozostałymi nasionami. Na patelni podpiecz lekko suszone papryczki chilli, a następnie czosnek i szalotki, nie doprowadzając jednak do ich zczernienia. Odstaw.
Za pomocą moździerza lub blendera utrzyj nasiona, a następnie pozostałe składniki na gładką masę. Przełóż do słoiczków i wstaw do lodówki. Pasta nadaje się do użycia przez 3 miesiące (jeśli używasz suszonych papryczek chilli) lub przez 2 tygodnie (gdy papryczki są świeże). Można ją także zamrozić.
Zielone curry z kurczakiem już robiłam :). W najbliższym czasie myślę, że przerobię je wszystkie. Zapraszam więc i zachęcam do korzystania z przepisów. Zachęcam też do odwiedzania i obdzwaniania sklepów w Waszej okolicy. Póki co optymistycznie myślę, że jeśli się chcę, to można w nich znaleźć naprawdę wiele.
Pasty dołączam do akcji Z widelcem po Azji.
Smacznego!