Baardzo, ale to baardzo lubię ciabattę oraz inne pieczywo o wysokiej hydracji i wielkich dziurach. Ale okropnie wręcz nie lubię ich robić :). Praca z luźnym, kleistym ciastem to dla mnie droga przez mękę. Dziś przedstawiam Wam ciabattę dla początkujących, tzn. taką, którą wyrabia się nawet znośnie. Przepis zaczerpnęłam z książki Jeffrey'a Alforda i Naomi Duguid Home Baking i jest to ich wariacja na temat ciabatty opisanej przez Carola Fielda w książce The Italian Baker. Trochę więcej tu mleka, mniej drożdży oraz poolish zamiast tradycyjnej włoskiej bigi. Warto wypróbować.
CIABATTA
4 chlebki
zaczyn (poolish)
1/8 łyżeczki suszonych drożdży
1 szklanka (225ml) wody
1 szklanka (140g) mąki pszennej lub mąki pszennej chlebowej
ciasto właściwe
1 szklanka (225ml) mleka
1/2 szklanki (115ml) gorącej wody
1/2 łyżeczki suszonych drożdży
750-800g maki pszennej lub mąki pszennej chlebowej
1 łyżka soli
1 łyżka oliwy z oliwek
zaczyn
Drożdże rozpuść w wodzie, dodaj mąkę, wymieszaj. Szczelnie przykryj i odstaw na 12 godzin w temperaturze pokojowej.
ciasto właściwe
Zmieszaj mleko z gorącą wodą, dodaj drożdże, wymieszaj. Dodaj zaczyn i 1/3 mąki, wymieszaj, aż uzyskasz gładkie, płynne ciasto. Dodaj oliwę, sól oraz kolejną 1/3 mąki. Wymieszaj. Pozostałą mąką posyp ciasto w misce oraz blat kuchenny. Przełóż ciasto na blat i wyrabiaj przez około 6 minut. Ciasto będzie kleiło się do rąk, postaraj się jednak nie dodawać zbyt dużo mąki. Gotowe ciasto powinno być bardzo miękkie, gładkie i wilgotne.
Miskę wysmaruj oliwą z oliwek, przełóż do niej zagniecione ciasto, przykryj folią spożywczą i odstaw na 3-4 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Przełóż ciasto na blat, luźno przykryj, pozostaw na kilka minut, po czym podziel na 4 części. Każdą część po kolei rozpłaszcz w prostokąt, a następnie zwiń (jak roladę), przełóż na omączony papier do pieczenia sklejeniem w dół i ponownie rozpłaszcz w prostokąt, obróć sklejenim do góry i ponaciskaj palcami (ciasto nie powinno po tym zbytnio wyrosnąć). Całość przykryj ponownie luźno folią i odstaw na 1,5-2 godziny do wyrośnięcia.
Piekarnik (z kamieniem lub blachą) rozgrzej do 220 stopni. Piecz z parą po 2 chlebki na raz przez 20 minut. Ciabatty powinny być złoto-brązowe. Ostudź na kratce.
Jak widać zrobiłam z całego przepisu co się rzadko zdarza :). Dzięki naprawdę niewielkiej ilości drożdży oraz dodatkowi mleka ta ciabatta była zjadliwa i dnia następnego.
I choć dziury mogłyby być większe, to taka wersja pasuje doskonale do wszelkiego rodzaju grzanek, bruschett, zapiekanek itp. Ja zrobiłam grzanki z masłem czosnkowo-tymiankowym i podałam do zupy z pieczonych marchewek.
ZUPA Z PIECZONYCH MARCHEWEK
2 porcje
4 duże marchewki (400-500g)
500ml bulionu drobiowego
2 łyżki oliwy
sól, pieprz
dowolne zioła do smaku - użyłam świeżego lubczyku
szczypta chilli w proszku
Piekarnik rozgrzej do 200 stopni.
4 chlebki
zaczyn (poolish)
1/8 łyżeczki suszonych drożdży
1 szklanka (225ml) wody
1 szklanka (140g) mąki pszennej lub mąki pszennej chlebowej
ciasto właściwe
1 szklanka (225ml) mleka
1/2 szklanki (115ml) gorącej wody
1/2 łyżeczki suszonych drożdży
750-800g maki pszennej lub mąki pszennej chlebowej
1 łyżka soli
1 łyżka oliwy z oliwek
zaczyn
Drożdże rozpuść w wodzie, dodaj mąkę, wymieszaj. Szczelnie przykryj i odstaw na 12 godzin w temperaturze pokojowej.
ciasto właściwe
Zmieszaj mleko z gorącą wodą, dodaj drożdże, wymieszaj. Dodaj zaczyn i 1/3 mąki, wymieszaj, aż uzyskasz gładkie, płynne ciasto. Dodaj oliwę, sól oraz kolejną 1/3 mąki. Wymieszaj. Pozostałą mąką posyp ciasto w misce oraz blat kuchenny. Przełóż ciasto na blat i wyrabiaj przez około 6 minut. Ciasto będzie kleiło się do rąk, postaraj się jednak nie dodawać zbyt dużo mąki. Gotowe ciasto powinno być bardzo miękkie, gładkie i wilgotne.
Miskę wysmaruj oliwą z oliwek, przełóż do niej zagniecione ciasto, przykryj folią spożywczą i odstaw na 3-4 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Przełóż ciasto na blat, luźno przykryj, pozostaw na kilka minut, po czym podziel na 4 części. Każdą część po kolei rozpłaszcz w prostokąt, a następnie zwiń (jak roladę), przełóż na omączony papier do pieczenia sklejeniem w dół i ponownie rozpłaszcz w prostokąt, obróć sklejenim do góry i ponaciskaj palcami (ciasto nie powinno po tym zbytnio wyrosnąć). Całość przykryj ponownie luźno folią i odstaw na 1,5-2 godziny do wyrośnięcia.
Piekarnik (z kamieniem lub blachą) rozgrzej do 220 stopni. Piecz z parą po 2 chlebki na raz przez 20 minut. Ciabatty powinny być złoto-brązowe. Ostudź na kratce.
2 porcje
4 duże marchewki (400-500g)
500ml bulionu drobiowego
2 łyżki oliwy
sól, pieprz
dowolne zioła do smaku - użyłam świeżego lubczyku
szczypta chilli w proszku
Piekarnik rozgrzej do 200 stopni.
Marchewki obierz i rozłóż na blasze do pieczenia, skrop 2 łyżkami oliwy, zamieszaj, aby dokładanie pokryła marchewki. Piecz około 45 minut, aż warzywa lekko się przypieką i puszczą sok. Zmiksuj z bulionem, przelej do garnka i podgrzej, doprawiając solą, pieprzem, ziołami i chilli. Jeśli zupa jest zbyt gęsta dodaj bulionu lub wody do pożądanej konsystencji.
Smacznego!
Smacznego!
9 komentarze:
piekne buly Ci wyszly:) ale musza byc smakowite:)
Mniamnuśna;)
Ja swoją pierwszą mam już za sobą.
Używałam "spring ciabatta".
Pozdrawiam
Pyszności ! Uwielbiam ciabattę:)
proszę oddaj mi swoja stolniczkę, jest cudowna! :-))))))))))
Pięka , jak z Italii!
Właśnie jak przeczytałam o ciabaccie to pomyslałam, że boję się jej ze względu na tą kleistą mazistą konsystencję...a tu proszę jaki fajny przepis :)
Chyba zapowiada się u mnie włoski weekend...
to chyba będą moje ulubione bułeczki jakie upiekę i jakie będę piekła co rusz! :) świetny przepis, dziękuję!
Wygląda znakomicie. I podoba mi się to połączenie z tą bardzo prostą zupą marchewkową, z grzankami z masłem czosnkowo-tymiankowym.
Po prostu świetne.
pozdrawiam
poswix kupiłam ją w fabryce form:
http://fabrykaform.pl/Koziol_deska_do_krojenia_pip-p13307.html :)
Prześlij komentarz