Witajcie :)
Właśnie skończyłam się pakować, bo rano wyjeżdżam do mamy na 3/4 wakacji :)
W końcu dom i działka, rano kawka na dworze, a dzieciaki od 7 rano na ogródku.
Już się nie mogę doczekać :)
A spakowałam chyba pół chałupy, włącznie z maszyną, z którą nie rozstałabym się na tak długo :)
Oczywiście tkaninki i mnóstwo innych przydasi też już jest spakowane :)
Biedny tylko mój mąż, bo nie dosyć, że musiał to wszystko znosić, to jeszcze musi zostać :(
No ale będziemy się widzieć w weekendy i czas będzie, żeby za sobą zatęsknić.
Przed wyjazdem pokażę Wam jeszcze tylko serducho, które wisi nam nad łóżkiem :)
Serducho jest dość duże, bo 20 cm wysokie i grube na 2 cm.
Zrobiłam je jakoś na początku kombinowania z decoupagem, czyli jakieś półtora roku temu.
Chyba znośne, prawda ?
Jak już wszystko rozpakuję, to lecę do Was w odwiedzinki :)
Buziaczki :)
Aga