Witajcie :)
Zabawa na bombardowanie rolek po papierze toaletowym prawie dobiega końca.
Zostało zaledwie kilka dni, więc żeby nie na ostatnią chwilę,
poczyniłam dziś obrączki na serwetki.
Wykorzystane szydełkowe kwiatki nie są robione przeze mnie,
a przez moją babcię i pokazywałam już w tym poście ile ich dostałam :)
Najpierw pocięłam, a potem przypomniało mi się, że fotkę trzeba strzelić,
wiec jest i na zdjęciu druga rolka nie wykorzystana :)
A teraz lecę do Was zobaczyć Wasze bombardowanie :)
Buziaki :)
Aga