Nie miałam pomysłu na prezent imieninowy dla mamy,
a że spodobały jej się serwetki z różami w stylu vintage,
postanowiłam wykorzystać ten fakt
i powstał ten oto komplecik.
Pudełko/herbaciarka jest ode mnie.
Do środka lubię dodawać kawałek sznurka
i małe spersonalizowane ozdóbki :)
Listownik od moich dzieci :)
A chustecznik od zięcia,
by trzymała chustecznik do kataru wycierania,
a nie łez ocierania,
toć w końcu nie jest taki zły ;)))
Dodatkowo w ostatniej chwili do zestawu powstał taki stojący imbryczek.
Akurat do zdjęć go położyłam :)
Druga strona brązowa w białe kropy.
Zdjęcia niewyraźne, bo robione telefonem.
Pozdrawiam
Agnieszka