Wszystkie zdjęcia na blogu są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie bez mojej wiedzy i zgody.
CHCESZ SKORZYSTAĆ - ZAPYTAJ PROSZĘ!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kwiatek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kwiatek. Pokaż wszystkie posty

środa, 15 czerwca 2016

Chwalę się :)

Witajcie :)

Zapewne większość z Was zna Marzenę z bloga Świat Cieni.
Otóż w majowej zabawie Cykliczne kolorki Marzenka stworzyła nietuzinkowy naszyjnik,
który spodobał mi się tak bardzo, że napisałam maila z pytaniem czy nie chciałaby go sprzedać.
Odpowiedź dostałam błyskawiczne, a zaskoczeniem było to, 
że Marzena chciała mi go bezinteresownie podarować.
Koniec końców byłyśmy umówione , że wyślę pocztówkę z mojej rodzinnej miejscowości.
Niestety z kartki jeszcze się nie wywiązałam, ale cały czas pamiętam i wyślę na pewno :)
Wysłałam za to parę przydasiów.

Zapraszam do podziwiania mojego cudeńka i dodatkowych prezentów :)


Otwierając paczkę byłam w szoku, bo oprócz naszyjnika, była piękna karteczka i notesik.
Marzenko bardzo Ci  DZIĘKUJĘ :)

Aha, naszyjnik idealnie pasuje do mojej białej letniej sukienki :)
i świetnie się prezentował na festynie organizowanym w przedszkolu synka.



A skoro już się tak chwalę to pokażę jeszcze prezent od synka na Dzień Mamy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Aga


środa, 23 marca 2016

Kosmetyczka z odzysku



W szafie leżały moje stare i chyba niepotrzebne, no dobra niech będzie, za małe spodnie dżinsowe.
Liczyłam, że może kiedyś, jakimś cudem wrócę do swojego rozmiaru.
Czekałam, czekałam i pewnie bym się nie doczekała, a spodnie mole by zjadły.
Nadszedł więc czas, by przestać się łudzić i albo się ich pozbyć, bo miejsce zajmują, albo je na coś przerobić.
Padło oczywiście na to drugie. A że nie mam takiej małej kosmetyczki na dosłownie błyszczyk i lusterko, postanowiłam, że sama spróbuję ją sobie uszyć.

Ile to ja się naczytałam i naoglądałam w necie jak wszyć suwak.
Myślałam, że takiemu laikowi jak ja, zajmie to pewnie sporo czasu.
A tu co?        Moment!        Bez poprawek, bez prucia i całkiem ładnie.
Jak to mówią -  "Nie taki diabeł straszny, jak go malują"



Kwiatka również sama zrobiłam z koronki bawełnianej.


Pozdrawiam
Aga