Wczorajszy dzień minął pod znakiem kasztanów. Postanowiłam (w końcu!) wykorzystać mój zapas.
Był to też pierwszy raz kiedy kasztany jadłam i już wiem, że nie są one czymś za czym przyjdzie mi szaleć (jak w przypadku choćby pistacji).
Puree kasztanowe z dodatkiem czekolady i wanilii smakuje nawet całkiem nieźle. Na pewno przypadnie do gustu amatorom kasztanów.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).