Leczo przygotowałam latem i zupełnie zapomniałam, żeby opublikować przepis! Naprawdę jestem roztrzepana :).
Moje leczo nie przypomina zupy, jest pikantne, gęste i naprawdę rozgrzewa. Zapraszam :)
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Wasze dzieło).