Może się wydawać, że zrobienie sorbetu jest wyjątkowo proste. Bierzemy sok i cukier i mrozimy. Nic bardziej mylnego. Przygotowanie dobrego sorbetu, to kilkuetapowy proces, dzięki któremu sorbet nie będzie bryłą lodu, a miękkim i smacznym deserem.
Zaadoptowałam przepis mojego ulubionego (i zarazem ideału z wyglądu ;)) cukiernika, Johnnego Iuzzini. Przepis Znalazłam w książce "Dessert fourplay". Książka jest wyjątkowa i choć mam ją już prawie rok, dopiero teraz odważyłam się coś z niej przygotować (a i tak wybrałam najprostszy przepis :)).
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
źródło |