Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Guinness. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Guinness. Pokaż wszystkie posty

Piernik na Guinessie Nigelli

Lubię pierniki, pierniczki i tym podobne wypieki. Jednak ciasta długo leżakujące nie są dla mnie. Po prostu zawsze w ostatniej chwili przypominam sobie, że może warto byłoby upiec piernik. Ciasto z przepisu Nigelli to chyba najlepszy piernik jaki upiekłam z serii tych szybkich i nie wymagających większego zachodu. To łatwe ciasto. Na pewno uda się nawet tym najbardziej początkującym. U mnie na święta będzie na pewno, ale chyba zrobię go w keksówce. Dużo o tym wypieku mówi fakt, że A., który nie lubi pierników (właściwie nie wiem nawet jak to się stało, że wogóle spróbował) zapytał: ale upieczesz go na święta, prawda?

PIERNIK NA GUINESSIE
forma kwadratowa 20-23cm

150 g masła
300 g golden syrup
- u mnie 150g golden syrup + 150g miodu spadziowego
200 g cukru trzcinowego muscovado
- użyłam 100g
250 ml piwa Guinness

2 łyżeczki mielonego imbiru

2 łyżeczki mielonego cynamonu

1/4 łyżeczki mielonych goździków

1/4 łyżeczki mielonego białego pieprzu

300 g mąki pszennej

2 łyżki kakao

2 łyżeczki sody oczyszczonej

300ml śmietany 18%

2 jajka

polewa:
100g gorzkiej czekolady, 60ml niesłodzonego mleczka skondensowanego

Piekarnik rozgrzej do 170 stopni.

Kwadratową formę wyłóż folią aluminiową i wysmaruj masłem lub posmaruj masłem i wyłóż papierem do pieczenia.

Masło, cukier, imbir, cynamon i mielone goździki umieść w rondelku, dodaj golden syrop (lub miód) oraz piwo. Gotuj na małym ogniu, cały czas mieszając, aż masło się roztopi, a cukier rozpuści się. Zdejmij rondel z ognia, odstaw na chwile, po czym stopniowo dodawaj mąkę wymieszaną z sodą (oraz z kakao, jeśli używasz). Śmietanę dokładnie wymieszaj z jajkami, dodaj do masy. Całość dokładnie utrzyj. Ciasto przelej do przygotowanej formy i piecz przez 45 minut. Po wyjęciu z piekarnika odstaw na kratkę do całkowitego ostudzenia.

Gotowy piernik można przekroić wzdłuż na pół i przełożyć powidłami lub inną konfiturą. Ja dodatkowo przygotowałam polewę z gorzkiej czekolady i mleczka skondensowanego (oba produkty roztopiłam w małym rondelku, wymieszałam, a gdy polewa lekko ostygła posmarowałam nią ciasto).

Do ciasta, jak widzicie dodałam jeszcze 2 łyżki kakao, aby piernik był nieco ciemniejszy. Oraz szczyptę białego pieprzu. Golden Syrup zastąpiłam w połowie miodem, ale myślę, że spokojnie możecie użyć miodu w całości. A jeśli nie macie muscovado użyjcie po prostu zwykłego brązowego cukru, też będzie bardzo dobrze.

Według Nigelli to ciasto, jeśli zapakowane w folię aluminiową, a następnie spożywczą, pozostaje świeże do 2 tygodni. Nie wiem czy naprawdę tak długo, ponieważ moje tylu dni nie doczekało, ale przez kilka dni na pewno pozostało wilgotne i bardzo dobre.

Smacznego!

Hamburger na piwie

Bardzo lubię domowe hamburgery. Albo hamburgery w naprawdę dobrym miejscu. Te tradycyjne składające się jedynie z mięsa i przypraw. Do nich mięso kupuje w budce pod Halą Targową. Tylko we wtorki, ponieważ w ten dzień jest dostawa. Mięso na hamburgery powinno być trochę tłuste (15-18%), polędwica się tutaj nie nada, hamburger nie jest więc daniem drogim. Mięso powinno być także naprawdę wysokiej jakości. Z jakością bywa ciężko, ponieważ nie zawsze uda się akurat we wtorek albo akurat pod Halę zajrzeć. Wtedy naprawdę dobrym wyjściem są poniższe hamburgery na piwie. Ja używam ciemnego Żywca, ale Guinness też będzie tu bardzo dobrym dodatkiem. Piwo dodane do mięsa nadaje hamburgerom nieco specyficznego, bardzo dobrego posmaku, a jednocześnie maskuje wszelkie niedoskonałości mięsa. Jeśli więc nie jesteście pewni czy kupione przez Was mięso jest naprawdę dobre, wypróbujcie ten przepis, na pewno się nie zawiedziecie. Inspirację zaczerpnęłam z książki Grillhouse. Gastropub at home.

HAMBURGER NA PIWIE
4 porcje

1 mała cebula, drobno posiekana

1 ząbek czosnku, zmiażdżony

500g mielonej wołowiny
60ml ciemnego piwa
1 jajko, lekko roztrzepane

sól, pieprz
dodatkowo:
bułki do hamburgerów (polecam te), sałata, pomidory, ketchup, ser lub inne dodatki wedle uznania

Wołowinę wymieszaj z cebulą, czosnkiem oraz piwem, dopraw wedle uznania. Mięso owiń folią spożywczą i wstaw do lodówki na kilka godzin. Po tym czasie do mięsa wmieszaj roztrzepane jajko, całość podziel na 4 części. Odstaw na 20-30 minut w temperaturze pokojowej. Hamburgery grilluj z obu stron na dużym ogniu (5-7 minut z każdej strony). Podawaj w lekko podpieczonych bułkach z ulubionymi dodatkami.

Przy okazji korzystam z sezonu na młodą kapustę. Dziś u mnie sałatka w stylu coleslaw, ale z azjatycką nutą. U mnie bez orzechów (A.!), ale Wy dodajcie je, wspaniale uzupełniają tu smak, bez nich sałatka jest jakby niepełna. Przepis pochodzi z książki 90 lat KitchenAid.

AZJATYCKA WERSJA SAŁATKI COLESLAW
6 porcji


500g białej kapusty
100g marchwi

75g szalotek - u mnie czerwona cebula

2 łyżki drobno posiekanej kolendry

2 łyżki drobno posiekanej mięty
50g prażonych solonych orzeszków ziemnych

sól, świeżo zmielony pieprz

sos*

50g cukru

75ml octu ryżowego
sok z 1 limonki

2 łyżki słodkiego sosu chilli

2 łyżki sosu rybnego (lub mniej do smaku)

1 zmiażdżony ząbek czosnku

Najpierw przygotuj sos. Do rondelka wsyp cukier i wlej ocet. Zagotuj na małym ogniu i mieszaj, aż do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Zdejmij z ognia i dodaj sok z limonki, chilli, sos rybny i czosnek. Odstaw do całkowitego wystudzenia.

Kapustę posiekaj, marchew i szalotki poszatkuj. Polej sosem, dopraw do smaku i dobrze wymieszaj. Przykryj i schładzaj przez noc (lub przynajmniej przez kilka godzin). Tuż przed podaniem do przygotowanej sałatki dodaj zioła i grubo posiekane orzeszki ziemne.

* według mnie na podaną ilość warzyw wystarczy połowa proponowanej w książce ilości sosu.

Smacznego!

Ciasto czekoladowe na Guinnessie

Po piernikach na Guinnessie Nigelli, które widziałam ostatnio na wielu, wielu blogach, chciałam Wam zaproponować inny wypiek na piwie, także jej autorstwa. Przepis wyszperałam na stronie internetowej nigella.com. Ciasto jest bardzo puszyste, wilgotne i niemalże czarne. Dzięki dodatkowi gorzkiego piwa mało słodkie (przynajmniej w mojej wersji, gdzie cukru jest 1/4 mniej). Smakuje rewelacyjnie. Nie jest zbyt ciężkie: niepodobne ani do murzynka, ani do brownie, ani do ciast czekoladowych pieczonych bez mąki. Inne. Lekkie. Można go zjeść naprawdę dużo. Poza tym banalnie proste :). Jeśli nie macie/nie lubicie Guinnessa użyjcie innego ciemnego piwa.

CIASTO CZEKOLADOWE NA GUINNESSIE
tortownica 23cm

250ml piwa Guinness
250g masła
- u mnie 200g
75g kakao
400g cukru
- dodałam 300g
150ml śmietany 18%
2 jajka
1 łyżka ekstraktu z wanilii
275g mąki pszennej
2 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

Piekarnik rozgrzej d0 180 stopni.

Piwo podgrzej w rondelku, dodaj pokrojone masło, mieszaj aż masło całkowicie się rozpuści. Dodaj kakao i cukier. Dokładnie wymieszaj. Śmietanę ubij z jajkami i wanilią, następnie dodaj do nich płyn piwno-kakaowy, a na końcu wmieszaj mąkę i sodę.

Ciasto przełóż do tortownicy wysmarowanej tłuszczem. Piecz przez 45-60 minut. Ostudź w tortownicy na kratce.

Nigella do tego ciasta robi masę z serka śmietankowego, bitej śmietany i cukru. Ja myślę jednak, że lepsze jest solo lub z polewą czekoladową.

Smacznego!

Dwa chleby z garnka

Zapoczątkowana przez Liskę moda na chleby z garnka żeliwnego kwitnie, więc i ja zaopatrzyłam się w takowe naczynie i też piekłam, i piekłam, i piekłam... Metodą prób i błędów oraz jednego mocno poparzonego palca zrobiłam kilka chlebów. Dziś przedstawiam dwa (wraz z odnośnikami do oryginałów): najprostszy chleb pszenny i pszenny chleb piwny.

Czym różnią się chleby z garnka żeliwnego od tych pieczonych tradycyjnie (na kamieniu lub w formie)? Przede wszystkim są niezwykle wręcz proste w wykonaniu: żadnego wyrabiania, brudzenia rąk, hodowania zakwasu, czytania o hydracji :). Wystarczy wymieszać, odstawić, upiec i gotowe. Te chleby są bardzo delikatne, o cienkiej i chrupiącej skórce. Fajne chleby śniadaniowe, u nas w domu jednak tylko od czasu do czasu, bo ja uwielbiam chleby ciężkie o grubej skórce (na której można wręcz zęby połamać).
Jednak oba poniższe wypieki są bardzo dobre. Mi bardziej smakuje ten pszenny, z kolei A. chleb piwny nazwał genialnym i jednym z lepszych jakie kiedykolwiek zrobiłam. Rzecz gustu więc. :)

NAJPROSTSZY CHLEB PSZENNY
1 bochenek

500g mąki pszennej chlebowej
350g wody
1 i 1/2 łyżeczki soli (10g)
10g drożdży

Wszystkie składniki umieść w misce i mieszaj łyżką przez 30 sekund. Miskę przykryj i odstaw na 12-18 godzin.

Następnie przełóż ciasto na oprószony mąką blat, złóż je na pół. Przełóż na ściereczkę obsypaną mąką i zostaw do wyrastania (ze ściereczką w koszyku lub w misce). Odstaw na około 1 godzinę.
Garnek żeliwny wstaw do zimnego piekarnika i nagrzej piekarnik do 230 stopni. Po około 1/2 godziny zdejmij przykrywę garnka, przełóż wyrośnięty chleb do garnka, przykryj przykrywką i piecz 20 minut. Po tym czasie zdejmij przykrywkę i dopiekaj kolejne 15-30 minut. Skórka powinna być złocista i chrupiąca.

Po upieczeniu wyjmij chleb z garnka na kuchenną kratkę i ostudź.

PSZENNY CHLEB PIWNY
1 bochenek

260ml ciemnego piwa (np. Guinness)
260ml wody
600g mąki pszennej chlebowej
2 łyżeczki soli
10g świeżych drożdży

Wszystkie składniki połącz w misce - nie trzeba ich dokładnie miksować, wystarczy wymieszać łyżką. Przykryj folią spożywczą i odstaw na 12-18 godzin.

Następnie przełóż ciasto na oprószony mąką blat, złóż je na pół i jeszcze raz na pół, sklejając górę ciasta tak, by powstał okrągły bochenek (jeśli ciasto jest rzadkie, należy po prostu wylać je na ściereczkę solidnie obsypaną mąką, tylko wówczas ciasto się nie przyklei). Przełóż na ściereczkę solidnie obsypaną mąką i zostaw do wyrastania (ze ściereczką w koszyku lub w misce). Odstaw na około 30 minut.

W tym czasie garnek żeliwny wstaw do zimnego piekarnika i nagrzej piekarnik do 230 stopni. Po około 1/2 godziny zdejmij przykrywę garnka, przełóż wyrośnięty chleb do garnka, przykryj przykrywką i piecz 20 minut. Po tym czasie zdejmij przykrywkę i dopiekaj kolejne 15-30 minut. Skórka powinna być złocista i chrupiąca.

Po upieczeniu wyjmij chleb z garnka na kuchenną kratkę i ostudź.

Smacznego!
Blog Widget by LinkWithin