Obiecałam dodawać przepisy częściej, a tu nowy dodaję niemal po tygodniu. Niestety to przez szkołę ;) miałam bardzo dużo nauki, jak nigdy.
Powracam do Was po męczącym tygodniu, już w miarę wyspana, z radosnym, kolorowym obiadem, w którego skład wchodzi makaron, owoce, orzechy i ser. Moja mama była mocno zdziwiona tym obiadem, ale ogólnie całość jej przypadła do gustu. Wprawdzie powiedziała, że ricotta jej nie zachwyciła (że co ?!), dlatego oddała mi połowę swojej, ale ogólnie danie dobre.
Ja, hmmm. Ja jestem zakochana. Moim zdaniem zasługuje na miano najwspanialszego dania na równi z omurice.
A wesołych Świąt Wam jeszcze nie życzę, bo myślę, że w sobotę jeszcze raz się pojawię :).
Makaron na słodko z ricottą /2 porcje/:
- 150 g makaronu (u mnie pełnoziarniste penne)
- pół krążka (125 g) serka ricotta
- 2 garście pistacji
- średniej wielkości jabłko
- garść listków mięty
- łyżka oliwy z oliwek
- sól
- pieprz
Makaron gotuję al dente.
Jabłko obieram ze skórki, kroję w kostkę i duszę na patelni. Pistacje przekrajam na pół, a miętę drobno siekam.
Do ugotowanego makaronu dodaję oliwę, uduszone jabłko, pistacje, miętę i przyprawiam do smaku. Wykładam na talerz, układam kawałki ricotty i ozdabiam listkami mięty.
Emma, dodaję już któryś komentarz na Twoim blogu, przepraszam że Cię męczę ale mam tylko jedno pytanie: czy to na Twoim blogu widziałam jajka ugotowane na twardo w takim fajnym kształcie 'woreczka'? szukam tego i nie mogę znaleźć, nie wiem czy się przeoczyłam i to było tu, albo na innym blogu.. dzięki za te wszystkie przepisy, widać, że wkładasz w to serce i dziwię Ci się że dajesz rade łączyć nauke z takim fajnym hobby!:D
OdpowiedzUsuńNie przepraszaj za to, że pytasz, bardzo lubię odpowiadać na pytania. Szczególnie te dotyczące kuchni :).
UsuńJeśli chodzi o jajka, to nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam. Może chodzi Ci o jajka w koszulce? Jak tak, to dodawałam takie na drugiego bloga, śniadaniowego:
http://inspiracjenasniadanie.blogspot.com/2012/03/blog-post_06.html
Zagotowałam w garnku wodę, wlałam 2-3 łyżki octu winnego. Kiedy woda doszła do wrzenia, wbiłam jajko do miseczki i "z rozmachem" wrzuciłam je w miejsce, gdzie było najwięcej bąbelków. Na początku można pomóc sobie łyżką, żeby jajko było jak najbardziej w całości ;). Wyciągam po 2-3 minutach, gdy chcę na miękko (najłatwiej łyżką cedzakową)l. Gdy na twardo, gotuję minimum 5 minut.
dokładnie o nie chodzi! dzięki wielkie:)
Usuńz pistacjami..... to już uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie smaków. Lubię makaronowe eksperymenty, więc zapisuję i gdy będzie okazja wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam ricotty, ale makaron z owocami bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio jest podobnie z dodawaniem przepisów. Szkoła, szkoła, a do kuchni nie ma czasu wejść żeby coś smacznego przygotować.
Z ricottą, mmm ♥
OdpowiedzUsuńJak ricotta może kogoś nie zachwycić?! No nie mieści mi się to w głowie :D
Zadawałam mamie to pytanie przez cały czas, gdy jadłyśmy ;).
UsuńZ pewnością smakowało świetnie :D
OdpowiedzUsuńSłodki makaron?Ricotta? I tak podany? Zamieszkaj ze mną!
OdpowiedzUsuńDługo nie mogłam przekonać się do ryżu, a już w ogóle na słodko. Z makaronem na słodko mam podobne obawy. Rzadko tak go jadam. :)
OdpowiedzUsuńdodaję jako pozycję do wypróbowania !
OdpowiedzUsuńWczoraj stworzyłam to danie i o dziwo wyszło idealnie. Makaron na słodko to nie tylko znienawidzony makaron z truskawkową papką (albo jeszcze gorzej - ryż aaa ;<). Można stworzyć coś zupełnie nowego.
OdpowiedzUsuńŁadnie tu u Ciebie, i smacznie
Pozdrawiam ;)