Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oregano. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oregano. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 25 sierpnia 2013

Łosoś pieczony z batatami.


Na facebookowym Fanpage'u łosoś wygrał jednym głosem z omletem owsianym, czas więc na przepis :). Omlet również postaram się dodać na dniach - o ile znowu nie padnie mi komputer, jak tym razem, bowiem łosoś miał pojawić się już w piątek...
Ale wracając do meritum: obiad naprawdę niezwykle prosty, nieczasochłonny (przygotowanie zajmuje około 40 minut spędzonych głównie na czekaniu, aż jedzenie zrobi się w piekarniku). Łosoś jest rybą, która doskonale smakuje z najbardziej podstawowymi przyprawami, do tego pieczone bataty, których lekko słodki smak fajnie pasuje do dyniowego puree... Całość lekka, zdrowa i prosta, czego więc chcieć więcej w wakacyjne popołudnie? :)

sobota, 16 marca 2013

Kurczakowe gofry na patyku.


Wam też się wydaje, że w tytule mamy trochę za dużo niezgodności? ;)
Kurczaka z goframi przedstawiłam do tej pory raz - na blogu śniadaniowym, jednak w postaci nieco bardziej normalnej, chociaż na słodko (i może na tym skończę ;)). Ale kurczaka w gofrze jadłam pierwszy raz. I to na patyku, w formie lizaka...
Kurczak usmażony w ulubionych przyprawach i otulony (niesłodkim) ciastem prosto z gofrownicy jest naprawdę świetną odskocznią od typowych dań mięsnych.
Może to być lekki obiad, dodatek do obiadu, przekąska, drugie śniadanie (nawet na wynos) czy kolacja, jeśli dodamy do tego warzywa (u mnie właśnie w tej roli). Jedno jest pewne - komukolwiek ich nie podamy, będzie zaskoczony i pomysłem, i wyglądem, i smakiem.

sobota, 1 września 2012

Niestandardowa pizza z ricottą, szynką, pieczarkami i jajkiem.


Lubię wstać rano, poczuć zapach wyrośniętego drożdżowego ciasta i od razu przypomnieć sobie, po co to ciasto wyrosło. Pizza na śniadanie... przecież to takie normalne ;). Jednak równie dobrze sprawdzi się w roli obiadu czy ciekawej kolacji.
Spód pizzy zazwyczaj smaruje się ketchupem lub domowym sosem pomidorowym, bowiem niektórzy uważają, że ketchup zabija smak pizzy. Zamieniłam więc na ricottę, żeby tego problemu nie było ;). Jajko na pizzy to mój debiut, choć jest to pomysł dużo bardziej powszechny.
Przepis znalazłam gdzieś dawno temu, zapisałam sobie składniki, jednak nie zrobiłam tego samego z adresem strony, więc nie jestem w stanie podać źródła. Oprócz inspiracji na składniki, ich ilość oraz ciasto na spód zrobiłam według własnego uznania.

wtorek, 29 maja 2012

Chrupiące naleśniki z mozarellą, pomidorami i bazylią.


Mozzarella, pomidory i bazylia to połączenie niemal tak doskonałe, jak jabłko i cynamon, banan i masło orzechowe czy truskawki i roztopiona czekolada...
Uwielbiam jeść solo pomidory, mozzarellę i bazylię, polane oliwą z oliwek i odrobinę doprawione, uwielbiam sałatki z tymi trzema składnikami. Uwielbiam też roztopioną, ciągnącą się mozzarellę na pizzy. Te naleśniki, znalezione w kuchni u Mopsika, nie mogły nie wyjść boskie.
Na blogu śniadaniowym skojarzyło się paru osobom z quesadillą lub pizzą. Szczerze mówiąc, to z pierwszym gryzem pomyślałam od razu o pizzy, chociaż składniki są średnio "pizzowe".
Niemniej jednak - bardzo, bardzo, bardzo polecam.

czwartek, 26 stycznia 2012

Idealne wegetariańskie spaghetti bolognese z soczewicą w roli głównej.


Jem coraz więcej wegetariańskich i wegańskich potraw, a coraz mniej mięsa... a jeszcze niecały miesiąc temu pani od biologii mówiła, że trzeba jeść mięso, żeby uzupełniać wszystkie składniki. Przerabialiśmy akurat temat żywienia. Myślałam, że wiem wiele, ale dowiedziałam się między innymi, że oczyszczona mąka pszenna to węglowodany złożone (skrobia należy do polisacharydów), a w internecie wszyscy krzyczą, żeby jej nie jeść, bo to węgle proste. Więc jak?..
Tymczasem u mnie w roli głównej soczewica. I spaghetti, które ostatnio tak uwielbiam. Niedługo kolejna wersja, choć wciąż nie będzie to mięsne bolognese.

niedziela, 15 stycznia 2012

Zielono w zimie. Groszek z makaronem.


Szybki obiad na zabiegany, zimowy dzień. W ulubionej miseczce, z ukochanym groszkiem i makaronem. I mnóstwem ziół. Przy ulubionym serialu, gdy za oknem ciemno, a obok (wziąż!) świeci choinka.
Lubię wczesne ferie ;).

piątek, 2 grudnia 2011

Lekka pizza pełnoziarnista. Rukola, oliwki i pomidory.


Uwielbiam pizzę. Szczególnie tę z szynką, pieczarkami i dużą ilością sera...
Czas jednak na zmiany. Lekka pizza z szynką parmeńską, oliwkami i warzywami. Sera oczywiście także nie zabrakło - wybrałam jednak mozzarellę.
Wyszło idealnie. Zachwycona byłam i ja, i mama, która do wszelkich odmiennych pizz jest nastawiona negatywnie, ale ta wersja bardzo jej smakowała. Polecam.

sobota, 22 października 2011

Sobotnie naleśniki. Meksyk.


Tym razem przyszła pora na coś ostrzejszego i konkretnego, a zarazem innego.
Padło (jak zwykle w sobotę ;)) na naleśniki. Wiele lat nie jadłam fasoli... oczywiście nie licząc tej szparagowej. Mimo wszystko jednak po zjedzeniu tego obiadu doszłam do wnioku, że zmarnowałam te lata, ponieważ fasola zawiera dużo białka, jest bardzo zdrowa i pyszna! A przy okazji to jeden z najważniejszych składników kuchni meksykańskiej. No i jest w fasolce po bretońsku, której odmawiałam sobie przez tak długi czas, a mama od dawna prosi o zdrową i lżejszą wersję tego dania...
Powyższe naleśniki robiłam już 2 razy i z pewnością często będą gościć na moim stole.

piątek, 22 lipca 2011

Wegetariański obiad, czyli jaglano-warzywne kotlety.


Nie jestem wegetarianką, nawet wręcz przeciwnie ;)
Staram się jednak urozmaicać. I z tego właśnie powodu postanowiłam wypróbować te oto kotlety z kaszy jaglanej i warzyw. Smakują wyśmienicie, więc bardzo polecam wegetarianom oraz tym, którzy czasem chcą zjeść coś niemięsnego, ale równie pysznego :).

wtorek, 19 lipca 2011

Zapiekanka z bakłażanem, mozzarellą, parmezanem i ziołami.


Bakłażana trzeba umieć przyrządzić. Odwodnić, osuszyć, dobrze doprawić... Trochę roboty, ale warto :)
Danie trochę czasochłonne, ale cieszy nie tylko oko, lecz także zachwyca zapachem (przypominającym dobrą, włoską pizzę), aromatem i, przede wszystkim, smakiem.
Szczególnie polecam wielbicielom dań z dużą ilością zapieczonego sera :)