Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cebula. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cebula. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 29 lipca 2013
Pełnoziarniste pierogi z mięsem drobiowym.
Dziwne, ale ja, wielbicielka pierogów (i jedzenia, i lepienia - co odziedziczyłam po Babci) oraz wszelkiego rodzaju mięsa, za połączenie jednego z drugim zabrałam się dopiero wczoraj.
Uwielbiam każde pierogi, ale w tych zakochałam się naprawdę od pierwszego "wejrzenia" ;) Nie tylko łatwe do lepienia, a po ugotowaniu kształtne (a nie spłaszczone), ale w dodatku nieziemsko pyszne. Nie wiem, czy to zasługa mojej miłości do kurczaka, czy dobrego doprawienia farszu i faktu, że w smaku podobny jest do domowego pasztetu z tego przepisu.
Są po prostu świetne. Polecam, nawet jeśli nie lubicie lepić pierogów, bo jeśli denerwują Was rozsypujące się jagody czy klejący twaróg - tu nie ma tego problemu :).
Kluczowe składniki:
cebula,
kurczak,
liść laurowy,
majeranek,
marchew,
mąka,
pietruszka,
ziele angielskie
środa, 19 grudnia 2012
Debiut w naszej kuchni - pierogi z płuckami.
Płucka... dość kontrowersyjny składnik, jedni zajadają się daniami z dodatkiem tych podrobów bez opamiętania, a inni nie mogą o tym słyszeć. Podobnie jak z wątróbką :).
U mnie w domu wszyscy lubimy, wszystkim smakują, ale mama nie mogłaby chyba żyć bez pierogów z płuckami... Jednak zawsze jadła te kupne, postanowiłam więc poradzić się babci i, wg jej wskazówek, stworzyć pierogi z płuckami. Wyszły wspaniałe, wyszło ich mnóstwo, a mimo to znikły niemal natychmiast.
Pierogi ulepiłam (po dłuższej przerwie) w wirtualnej kuchni wraz z Siaśką, Mirabelką, Iloną, Chantel, Maggie i Paszczakiem. Dziękuję bardzo! :)
PS Wiem, że w tej chwili jest czas na wegetariańskie pierogi, głównie z kapustą i grzybami, ale... może ktoś się skusi, przecież to, że dodaję przepis w okresie świątecznym nie znaczy, że trzeba je robić na wigilię :).
Kluczowe składniki:
bazylia,
cebula,
jogurt grecki,
mąka,
podroby,
wieprzowina
sobota, 7 lipca 2012
Lasagne z wędzoną rybą we wspólnej kuchni - ciąg dalszy.
U mnie ciąg dalszy wyśmienitego lasagne z rybą wędzoną, warzywami, sosem pomidorowym oraz beszamelem.
Chciałabym powiedzieć, że to najlepsza lasagne, którą jadłam w życiu, jednak nie wiem czy jest to wystarczający komplement w stronę tego dania, bo do tej pory lasagne jadłam tylko kilka razy, z czego wszystkie poprzednie były w wersji bolognese. I to zawsze zrobionymi przez mamę :).
W każdym razie ta wersja jest naprawdę świetna; bardzo pozytywnie zaskoczył mnie smak zapiekanej ryby wędzonej z taką ilością warzyw, sosu pomidorowego i (oczywiście) ciągnącego się sera. Do tego ten zapach, który ściągnął mnie z góry po pół godzinie i ostatnie 10 minut stałam przy piekarniku, próbując się powstrzymać przed wyciągnięciem jej wcześniej... Chociaż i tak zrobiłyśmy to o 3 minuty szybciej, niż nakazywał przepis ;).
Spis składników znajdziecie tutaj, u Sylwii :).
Kluczowe składniki:
cebula,
cukinia,
czosnek,
grzyby,
łosoś wędzony,
makaron,
makrela wędzona,
masło,
mleko,
natka pietruszki,
pieczarki,
pomidor,
ryba wędzona,
ser żółty
niedziela, 1 lipca 2012
Ratunek na upalne dni. Chłodnik groszkowy.
Wy też macie dość tego skwaru, który panuje u nas od kilku dni? W taką pogodę można chyba pić tylko mrożone koktajle i dużo wody, a jeść... Jeść nie chce się w ogóle, ale jak już, to ja wybieram tylko lody, sałatki, owoce, a na obiad... chłodnik.
Do tej pory jadłam tylko chłodnik z botwinki i średnio mi posmakował. Ponieważ jednak w naszej wirtualnej kuchni umowiłyśmy się na dziś na zupę z groszku, to od razu do głowy wpadł mi ten chłodnik. Nieskromnie powiem, że bardzo udany :).
Razem ze mną zieloną zupkę upichciła Maggie.
Przepis dodaję do akcji Warzywa Strączkowe oraz IV Festiwal Zupy.
Kluczowe składniki:
cebula,
groszek,
jogurt naturalny,
pieczywo,
ricotta,
szczypiorek,
ziemniaki
wtorek, 22 maja 2012
I znów łosoś. Wędzony, na obiad.
Męczę Was ostatnio słodkościami, więc czas na coś wytrawnego. Ale spokojnie, w kolejce czeka jeszcze jedna wyjątkowo pyszna, czekoladowa słodkość ;).
Ale wracając do tematu... Ten obiad był robiony bardzo, bardzo dawno temu, ale w smaku jest tak dobry, że nie mogłoby go tu zabraknąć. Zwykle gdy jem rybę do makaronu, to jest to ryba smażona, pieczona lub poddana jakiejkolwiek obróbce cieplnej, ale na pewno nie wędzona... A szkoda ;). Bo makaron z wędzonym łososiem to coś, co moje podniebienie lubi, i to nawet bardzo.
Kluczowe składniki:
bazylia,
cebula,
czosnek,
jogurt naturalny,
łosoś wędzony,
makaron,
orzechy,
śmietana,
wino
sobota, 31 marca 2012
Omurice. Czyli jak połączyć omlet jajeczny z ryżem i kurczakiem.
Omurice. Omlet z farszem składającym się z ryżu, kurczaka i warzyw. Dziwne połączenie ryżu i jajek? Wiele osób tak uważa, ale ja nie widziałam w tym nic dziwnego. I miałam rację - danie jest nie tylko pyszne, ale i błyskawiczne w przygotowaniu. Można również wykorzystać ugotowany dzień wcześniej ryż, który pozostał z obiadu.
Co też zrobię jutro, ponieważ ugotowałam go za dużo, a przez swój pośpiech zapomniałam o groszku i wolę danie poprawić. No a poza tym, gdy tylko mama dowiedziała się, że w lodówce jest miseczka ryżu, od razu zapytała: a zrobisz mi jutro też to omurice?
Danie przygotowałam w wirtualnej kuchni z Malwinną, Maggie, Mirabelką, Pluskotką, Shinju, Wierą oraz Michałem. Dziękuję za wspólną zabawę!
PS
Przepraszam Was za tak długie przerwy między nowymi wpisami. Obiecuję, że od dzisiaj nowe przepisy będą pojawiać się częściej! :)
sobota, 24 marca 2012
Pierwsze risotto. Z parmezanem i groszkiem.
Chyba kiedyś próbowałam robić risotto, ale... z brązowego ryżu. Śmieszny pomysł, wiem ;). Niestety tutaj faktycznie najlepiej sprawdzi się ryż arborio, czyli ryż do risotto, ewentualnie zwykły biały.
Przepis podpatrzyłam u slyvvii, wykorzystałam jako dodatek do mięsa i miałam wyśmienity obiad. Dzięki parmezanowi ryż wspaniale się klei i ma świetny smak. Do tego groszek, który oprócz walorów smakowych, spełnia także walory wizualne... Jak na risottowy debiut - wydaje mi się, że lepiej nie mogłam wybrać.
niedziela, 18 marca 2012
Pasta funghi. Makaron, kurczak i pieczarki w aksamitnym sosie.
Beszamel kojarzy się wszystkim z ciężkim, kalorycznym sosem, ale, jak widać, można zastąpić go czymś lekkim, równie smacznym. Przepis zainspirowany wersją slyvvii, jednak podaję ze swoimi zmianami. Myślę, że to jedno z tych dań, które będę powtarzać na obiad przede wszystkim po powrocie ze szkoły, bo robi się je bardzo szybko.
A tymczasem lecę na rolki, bo podobno od jutra pogoda znowu ma się popsuć...
Kluczowe składniki:
cebula,
cytryna,
drób,
gałka muszkatołowa,
groszek,
makaron,
mleko,
natka pietruszki,
pieczarki
czwartek, 8 marca 2012
Ezogelin. Moje pierwsze podejście do kaszy bulgur.
Witam w Dzień Kobiet! :)
Muszę powiedzieć, że ostatnio tryskam dobrym humorem, więc cieszę się z każdej małej rzeczy, w tym z ocen z różnych przedmiotów w szkole, ale ponieważ to blog kulinarny, to nie będę odbiegać tematem i wypisywać tu opowieści dziwnej treści ;)
Powracając więc do tematyki strony: ezogelin to wyśmienita turecka zupa na zasmażce z kaszy bulgur i soczewicy. Ciecierzycę dodałam od siebie, ale świetnie się wkomponowała. Gęsta, sycąca, rozgrzewająca... na taki pochmurny, deszczowy i zimny dzień jak dziś. Podana z grubą opieczoną kromką chleba... uwielbiam te klimaty.
Kluczowe składniki:
cebula,
chilli,
ciecierzyca,
czosnek,
kasza bulgur,
papryka słodka,
pomidor,
soczewica
wtorek, 28 lutego 2012
Sambouseki. Drożdżowe pierożki arabskie.
Nie sądziłam, że kiedyś uskutecznię tego typu obiad w zwykły dzień, bez okazji. Lubię zaskakiwać ;).
Mama wróciła z miasta, usiadła przy stole, podałam sambouseki, a ona, zamiast zacząć jeść, patrzyła na nie przez 3 minuty, wciąż powtarzając "jestem w szoku" ^^
Choć pierożki są nieco czasochłonne, to nie aż tak pracochłonne. Mnie przygotowywanie ich bardzo pasowało, bo lubię bawić się (z) ciastem drożdżowym, a efekt pracy wynagradza wszystko. W dodatku nadają się nawet dla tych na diecie, po nie dość, że razowe, to nafaszerowane mięsem drobiowym i warzywami,
Podobno sambouseki są idealne zarówno na ciepło, jak i na zimno, ale moje nie dotrwały wystygnięcia ;).
Te pierożki to kolejne danie, które przygotowałam w wirtualnej kuchni. Tym razem spotkałam się z Tu-tusią, Michałem, Anią, Mirabelką, Dobromiłą, Shinju oraz Panną Malwinną, organizatorką II Festiwalu Kuchni Arabskiej. Wszyscy korzystaliśmy z tego przepisu.
Kluczowe składniki:
cebula,
chilli,
cukinia,
czosnek,
drożdże,
drób,
gałka muszkatołowa,
imbir,
kolendra,
kumin,
mąka,
natka pietruszki,
ocet winny,
ogórek,
orzechy,
papryka,
papryka słodka,
pomidor,
sos sojowy
niedziela, 12 lutego 2012
Jednogarnkowe danie marokańskie. Kuskus i morele.
Ostatnio robiłam morelowy obiad z ryżem, dziś przyszedł czas na kuskus. Bardzo smaczna propozycja - duże kawałki kurczaka, dużo ciecierzycy, odrobinę słodyczy dzięki suszonym morelom i ukochany kuskus. Do tego dodatek piekielnej harissy i mięty, którą dodałam od siebie, i jestem w niebie. A nawet nie tylko ja, ale i mama, która do tej pory wystrzegała się owoców potrawach mięsnych na ciepło.
Danie przygotowałam wczoraj według przepisu z BBC Good Food w wirtualnej kuchni z Michałem, Pluskotką, Emilią, Anią (mopsik ;)), Anią Król oraz, oczywiście, Panną Malwinną, bo to z okazji jej akcji 'II Festiwal Kuchni Arabskiej' powstało to danie. Post miał być dodany wczoraj o godzinie 19, ale niestety, jak to bywa z rzeczami martwymi i ich złośliwością... internet i telewizja zawiesiły mi się na cały wieczór. Przepis dodaję więc dziś rano, przepraszam za spóźnienie i dziękuję za wspólne spotkanie!
Kluczowe składniki:
cebula,
ciecierzyca,
drób,
harissa,
imbir,
kuskus,
mięta,
suszone morele
wtorek, 7 lutego 2012
Pomidorowe spaghetti z klopsikami.
Ostatnio wciąż uskuteczniam makaronowe obiady. Szczególnie różne spaghetti, choć nie wszystkie z nich zdążyłam tu zaprezentować. Pod koniec stycznia, przy okazji wegetariańskiego spaghetti bolognese obiecałam Wam, że niedługo podzielę się kolejnym pomysłem na ten makaron. Dotrzymuję więc danego słowa i zapraszam na pomidorowe spaghetti z drobiowymi (ale można użyć mięsa wołowego) klopsikami. To wciąż nie jest prawdziwe bolognese, ale z pewnością bardziej przypomina tradycyjne spaghetti, niż wszelkie wegetariańskie wynalazki, które, nie da się ukryć, są równie smaczne ;).
środa, 1 lutego 2012
Ciecierzyca, soczewica i pomidory, czyli arabska pomidorówka.
Lubię zupy, nawet bardzo. Szczególnie gęste, z dodatkiem chrupiących grzanek. Najchętniej wybieram wszelkie zupy krem, ale bywa i tak, że zjem zwykły babciny rosół czy pomidorówkę.
Dziś trochę inna pomidorówka - marokańska z ciecierzycą i soczewicą. Bardzo mi smakowała, głównie ze względu na bogatą kompozycję przypraw, ale także dlatego, że ostatnio szaleję za strączkami.
Zupę przygotowałam w wirtualnej kuchni z Malwinną, Anią, Kabką, Mirabelką, Maggie, Dobrusią, Pelą, Pluskotką, Michałem, Shinju oraz Ilonką. Bardzo Wam dziękuję, owoc tego spotkania był niesamowicie pyszny!
Kluczowe składniki:
cebula,
chilli,
ciecierzyca,
czosnek,
imbir,
jogurt naturalny,
kolendra,
kumin,
natka pietruszki,
pomidor,
soczewica,
szafran
piątek, 20 stycznia 2012
A gdy za oknem śnieg... Morele i kurczak.
Mama: ale dziś w nocy sypało...
Ja: a zostało coś z tego śniegu?
M: ...
J: no co?
M: a oczu to się nie ma, żeby przez okno spojrzeć?
No i mamy śnieg... i morele na obiad. Pasuje jak ulał, prawda?
Cóż, w moje gusta trafia stuprocentowo. Po arabsku, lekko słodko, z kurczakiem i ryżem. Morele przywodzą na myśl lato, groszek - wiosnę... a koc, kubek gorączej czekolady i pierniczki (prosto z choinki) w nim maczane - zimę. Choć ta w tym roku nas nie rozpieszcza, ja i tak rozpieszczam swoje podniebienie.
Kluczowe składniki:
cebula,
czosnek,
drób,
groszek,
kolendra,
kumin,
makaron,
natka pietruszki,
ryż,
suszone morele
poniedziałek, 9 stycznia 2012
Pomidorrrrowo. Kuskus i wołowina.
Kuskus i wołowina, czyli tradycyjne składniki kuchni arabskiej. Dodam do tego jeszcze czosnek, pomidory oraz, oczywiście, świeżą miętę i mamy komplet.
Dawno nie jadłam pulpetów (swoją drogą, nie podoba mi się polska wersja tego słowa; dużo lepiej brzmi ono po angielsku - meatballs - prawda?). Moim zdaniem szczególny urok mają te malutkie, wielkości orzecha włoskiego. Takie więc prezentuję tym razem - z ostrym, pomidorowym sosem z nutą słodyczy oraz ukochanym, sypkim kuskusem są świetnym daniem obiadowym na zimę. Rozgrzewa, a przypomina wakacje... no cóż, na razie musi mi wystarczyć mój afrykański pokój. I arabskie obiady ;).
poniedziałek, 26 grudnia 2011
Wciąż świątecznie. Pieczony pasztet drobiowy.
Na pomysł upieczenia go wpadłam dosłownie 2-3 dni przed świętami. Jak to ja, szybko zrealizowałam swój pomysł. O północy z czwartku na piątek, ale zrealizowałam.
Lubię pasztet. Jakkolwiek by to nie brzmiało. Ale jem je rzadko, raz na kilka miesięcy, gdy babcia kupi i podbiorę jej plasterek... w końcu to, co te kupne zawierają w sobie, nie mieści się w głowie. Dlaczego więc nie upiec własnego, domowego, w 100% zdrowego? Jeśli jest dobrze przyprawiony to jest bez porównania lepszy od wszystkich kupnych razem wziętych.
To co, mielimy?
Kluczowe składniki:
cebula,
drób,
gałka muszkatołowa,
imbir,
jałowiec,
liść laurowy,
marchew,
pietruszka,
seler,
ziele angielskie
Subskrybuj:
Posty (Atom)