Uwielbiam pierogi... w dzieciństwie byłam ich wielką fanką, a to dzięki temu, że babcia lepiła je bardzo często, i to w hurtowych ilościach. Najlepsze były z serem, smażone na maśle lub gotowane, ale okraszane bułką tartą...
Postanowiłam więc przywołać te wspomnienia. Farsz zrobiłam sposobem babci, ciasto tradycyjne - również babcine. No, może nie do końca, bo dałam pełnoziarnistą mąkę. Ale smakowały wyśmienicie!
Pierogi z serem:
Ciasto:
- 2 szklanki mąki (u mnie pełnoziarnista z trzech zbóż)
- jajko
- ok. 1/2 szklanki ciepłej wody
- 1-2 łyżki oleju
Ciasto dzielę na dwie części i wałkuję je na cienki placek, a następnie wykrawam krążki za pomocą szklanki.
Farsz:
- 350g twarogu półtłustego
- łyżka cukru
- opakowanie cukru waniliowego
Gotuję w osolonym wrzątku przez ok. 3 minuty od wypłynięcia pierogów na wierzch.
Podałam z bułką tartą smażoną na maśle.
Pierogi pełnoziarniste... Na pewno spróbuję. Dotychczas jeszcze nie chciało mi się ich robić. ;)
OdpowiedzUsuńooo pyszności :) strasznie dawno ich nie jadłam, a tak je kocham <3
OdpowiedzUsuńKocham pierogi z serem ;-) Z bułką tartą muszą być smaczne, choć ja nigdy takich nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńteż miałam dziś na obiad pierogi z serem <3
OdpowiedzUsuńbardzo lubię pierogi, a z mąką pełnoziarnistą jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńKocham pierogi ;-) Jednak na samą myśl o wałkowaniu odechciewa mi się ich robić. ;-p
OdpowiedzUsuńCo nie zmienia faktu, że na pewno warto. Takim obiadem nie pogardziłby chyba nawet największy niejadek. ;)
Pierogi z serem są przepyszne, chyba najlepsza ich wersja na słodko :)
OdpowiedzUsuńw sam raz, by dobrze rozpocząć rok szkolny:)
OdpowiedzUsuńRobiłam ostatni takie z mąki żytniej. Tylko nie wyglądały tak ładnie jak Twoje;-). Pierogi z serem biją wszystkie inne na łopatki;D !
OdpowiedzUsuń