Dzisiaj w ramach wspólnego gotowania przygotowywaliśmy takie ciasteczka według tego przepisu.
Składniki:
- pół szklanki cukru, dodatkowo trochę do posypania
- 2 jajka
- 4 łyżki maki
- szczypta soli
- 2/3 szklanki maślanki
- 2 i pół łyżki soku z cytryny
- skórka z połowy cytryny
Rozdzielić żółtka od białek. Foremki (zasadniczo powinno być 6 kokilek, ale ja wzięłam więcej mniejszych) wysmarować masłem i oprószyć cukrem. Ja stwierdziłam, że nie będę oprószać tylko na koniec posypię cukrem pudrem. Ubić białka. W misce wymieszać cukier, mąkę i sól. W drugiej wymieszać ubijając maślankę, sok, skórkę i żółtka. Stopniowo dodawać wymieszane sypkie składniki a na koniec białka. Przelać do foremek, które następnie włożyć do dużej formy wypełnionej gorącą wodą i to wszystko do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni. Przykryć folią aluminiową. Piec ok. 25 minut aż wyrosną po czym zdjąć folię i piec kolejne 14 minut. Ciasto powinno być złociste i sprężyste. Ja przed podaniem posypałam cukrem pudrem.