Na początek chciałam podziękować wszystkim, którzy w odpowiedzi na moją prośbę wypełnili ankietę do mojej pracy magisterskiej :) Nie spodziewałam się aż tak dużego odzewu, jesteście kochane i kochani :) Ogromne dzięki!
A jeżeli jeszcze ktoś zechciałby ją wypełnić, ankieta dotycząca spożycia ryb przez Polaków jest dostępna tutaj.

***

A wczoraj zrobiłam sobie hiszpańską sałatkę z cieciorki i chorizo. Bardzo smaczną i sycącą, dodam.
Przepis pochodzi z „Księgi smaków świata” Buchmanna.



SAŁATKA Z CIECIERZYCY, POMIDORÓW I CHORIZO
(dla 3 osób)
1 puszka ciecierzycy,
1 duża czerwona papryka,
250g pomidorów,
125g kiełbasy chorizo,
½ małej czerwonej cebuli
1 łyżka oliwy,
natka pietruszki

sos:
3 łyżki oliwy,
1 łyżka octu z czerwonego wina (użyłam octu balsamico),
½ ząbka czosnku,
sól morska i świeżo mielony czarny pieprz

Rozgrzać piekarnik (najlepiej z funkcją grilla) do 220 stopni. Paprykę podzielić na ćwiartki, usunąć nasiona, ułożyć na blaszce skórką do góry i piec, aż skórka zacznie robić się miejscami czarna. Przenieść do małej miski, przykryć folią i odstawić do ostudzenia. Wówczas obrać paprykę ze skóry i pokroić w dużą kostkę.
Pomidory pokroić w kostkę, cieciorkę przelać wodą i osączyć. Cebulę drobno posiekać. Kiełbasę chorizo pokroić w półplasterki (ja przez gapiostwo zostawiłam ją w plasterkach ;) Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy, wrzucić kiełbasę i smażyć, aż zrobi się chrupiąca. Wyjąć i osączyć z tłuszczu na ręcznikach papierowych.
Paprykę, pomidory, cebulę, cieciorkę, chorizo oraz posiekaną natkę pietruszki wymieszać razem.
Przygotować sos, mieszając oliwę z octem winnym i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Doprawić solą i pieprzem, polać sałatkę i wymieszać.