Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hada Labo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hada Labo. Pokaż wszystkie posty

środa, 11 września 2013

SIERPNIOWE DENKO

Zaczyna się nowy miesiąc, więc pora na podsumowanie moich sierpniowych wyrzutków. To denko nie będzie tak obfite jak poprzednie. Ale nie mam czego się wstydzić ;) Zapraszam do lektury :)


Lirene, antycellulitowa maska do ciała - wygrana w rozdaniu :) Ciekawy produkt, ale zbyt wiele nie mogę o niej powiedzieć. Przyznam szczerze, że nie odpowiada mi to, że muszę latać przez X minut w tylko w figach, bo mam cudaka na udziskach.

Synergen, maseczka antybakteryjna - jestem zadowolona. O niebo lepsza niż wariant błękitny, który niemiłosiernie śmierdzi. Niewykluczone, że kupię ponownie :) A tym bardziej, że kosztuje jedyne 2zł.

Balea, malinowe mydło do rąk - ale zapach! Gdy go używamy, to po całej łazience roznosi się aromat słodkich (dla mnie wręcz przesłodzonych) malin. Innym domownikom poziom słodkości nie przeszkadza ;)

niedziela, 9 czerwca 2013

MAJOWE DENKO

Powolutku zaczynam wciągać się w akcję denkowania. Uważam, że dobrze mi idzie, chociaż w tym miesiącu troszkę skromniej niż ostatnio ;) Zobaczcie same:


Balsam różany od Avon - przyjemny lekki balsam, ale z wydajnością krucho. Pochodzi z edycji limitowane, której już nie ma. Z tej serii przedstawiałam Wam balsam ochronny do ust: http://thebeautynotebookbykat.blogspot.com/2013/04/rozany-balsam-do-ust.html

wtorek, 28 maja 2013

AZJATYCKICH DOBROCI CORAZ WIĘCEJ

Po raz kolejny przychodzę do Was pochwalić się tym co udało mi się ostatnio upolować. Gotowe na rundkę? ;)


Zacznę od słodziaków. Przedstawiam Wam miniaturki sleeping packów Baviphat: czerwona kuleczka to jabłuszko, a żółta cytrynka. Apple AC Therapy Sleeping Pack to odżywcza maseczka o działaniu oczyszczającym. Z kolei Lemon Whitening Sleeping Pack ma nie tylko odżywiać i nawilżać skórę, ale także rozjaśniać ją. Ponoć ma też regulować wydzielanie sebum - głównie ze względu na tą "obiecankę" skusiłam się na nią ;) Obie nocne maseczki mają po 7g i są zamknięte w cudownych opakowaniach. Prawda, że śliczne? Każda ślicznota kosztowała 10zł.

środa, 22 maja 2013

MÓJ AZJATYCKI HICIOR

Hada Labo Super Hyaluronic Acid Moisturizing Lotion to kolejna rozbiórkowa zdobycz - dlatego znajduje się w takim, a nie innym (oryginalnym) opakowaniu. Nie planowałam tego zakupu. Wzięłam, bo to produkt WOW, absolutny hit, coś bez czego nie da się żyć. Pomyślałam, że na własnej skórze przekonam się czy to prawda.


"Lotion zawiera 3 typy kwasu hialuronowego, dzięki czemu skóra zachowuje optymalny poziom nawilżenia. Uwzględniono również nano cząsteczki kwasu, penetrują skórę. Ponadto formuła produktu sprzyja też lepszej przyczepności kwasu. Lotion nie zawiera substancji zapachowych, alkoholu, oleju mineralnego i substancji koloryzujących. Pomaga poprawić kondycję skóry suchej i odwodnionej, pozostawiając ją jedwabiście gładką. Skóra jest wyraźnie miękka i elastyczna."